Trzeba znać zakres obowiązków
- W jednym z urzędów przedsiębiorca złożył podanie o dofinansowanie. Urzędnik zaniedbał jednak swoich obowiązków i nie rozpatrzył podania. Leżało ono tak długo w urzędzie, że minął termin na wypłatę środków, a firma nie otrzymała pomocy finansowej. Urzędnik tłumaczył się, że nie znał zakresu swoich obowiązków i nie wiedział, że to on musi rozpoznać podanie. Czy poniesie on za to odpowiedzialność karną?
TAK. Każdy urzędnik i funkcjonariusz publiczny zobowiązany jest do starannego i sumiennego wykonywania swoich obowiązków, które nakładają na niego przepisy, a także wewnętrzne akty prawne, jak np. decyzje administracyjne, zakresy obowiązków, regulaminy, umowy o pracę czy obowiązki. Jeżeli świadomie nie dopełni on nałożonych obowiązków, to dopuszcza się przestępstwa nadużycia władzy. Jeżeli zatem urzędnik świadomie nie wykonał swojego obowiązku i na skutek tego osoba zainteresowana poniosła szkodę, to ponosi on odpowiedzialność karną. Nie może przy tym się bronić, że nie znał całego zakresu nałożonych na niego obowiązków. Obowiązkiem funkcjonariusza publicznego jest znajomość aktów określających jego uprawnienia i obowiązki.
Kara za pracę dla synowej
- Starosta wydał zgodę na budowę supermarketu wbrew warunkom zabudowy. W zamian za to jego synowa miała zostać kierowniczką w tym supermarkecie. Czy w takiej sytuacji poniesie on surowszą odpowiedzialność karną?
TAK. Jeżeli funkcjonariusz publiczny, którym niewątpliwie jest starosta, przekracza swoje uprawnienia, a więc np. wydaje decyzję niezgodnie z przepisami prawa i tym samym działa na szkodę interesu publicznego w postaci ładu przestrzennego czy interesu prywatnego mieszkańców posesji sąsiadujących z supermarketem, to popełnia przestępstwo. Jeżeli w postępowaniu karnym zostanie mu udowodnione, że działał on w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, to będzie mu groziła surowsza odpowiedzialność karna – do 10 lat pozbawienia wolności. Bez znaczenia jest, że korzyść ta faktycznie miała przypaść nie staroście, ale jego synowej. Sprawca musi bowiem działać w celu osiągnięcia korzyści nie tylko dla siebie, ale także dla innej osoby, w tym także synowej. Dodatkowo, jeżeli okaże się, że starosta przyjął korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, to będzie on mógł zostać pociągnięty do odpowiedzialności za przestępstwo łapownictwa z art. 228 par. 1 kodeksu karnego, które jest zagrożone karą do 8 lat pozbawienia wolności.
Brak sankcji za stawianie znaków
- Pracownik powiatowego zarządu dróg podjął złą decyzję i w niewłaściwym miejscu ustawił znaki ostrzegawcze. Naraża to uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Czy urzędnik ten powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej z art. 231 kodeksu karnego?