Z tego artykułu się dowiesz:
- Dlaczego Krajowa Rada Sądownictwa zaskarżyła rozporządzenie ministra sprawiedliwości do Trybunału Konstytucyjnego?
- Jakie zmiany w przydziale spraw sędziom wprowadza nowelizacja rozporządzenia i dlaczego budzą one kontrowersje?
- Dlaczego środowisko sędziowskie krytykuje zmniejszenie obciążenia pracą sędziów będących członkami komisji kodyfikacyjnych?
Chodzi o głośną nowelizację, która przewiduje m.in. odstępstwo od losowego przydziału spraw sędziom, a także ogranicza referaty sędziów będących członkami komisji kodyfikacyjnych do symbolicznych 5-15 proc.
Adwokat: Wyznaczenie sędziów z pominięciem systemu losowania będzie nieprawidłowe
Rozporządzenie zakłada, że „w wyjątkowych przypadkach” możliwe jest pominięcie losowania całego składu rozpatrującego daną sprawę – zamiast tego losowany ma być tylko sędzia referent, a pozostali sędziowie (np. dwóch w przypadku trzyosobowego składu) dobierani mają być ręcznie przez przewodniczącego wydziału. Problem w tym, że – jak wskazywał m.in. adwokat Andrzej Zwara – rozporządzenie to sprzeczne jest z ustawą, przewidującą losowanie wszystkich sędziów.
– Wyznaczenie sędziów z pominięciem systemu losowania będzie nieprawidłowe. Mamy tu do czynienia z pozaustawową próbą zmiany przepisów o losowym wyznaczaniu składów i moim zdaniem z tego powodu ten przepis jest niekonstytucyjny – mówił „Rzeczpospolitej” mec. Zwara. Jak zaznaczył, niekonstytucyjność ta dawałaby podstawy do późniejszego kwestionowania wyroków. Przekonany o tym, że pełnomocnicy będą wykorzystywać fakt wadliwego wyznaczenia składów sędziowskich w tym celu, jest m.in. sędzia Piotr Mgłosiek z Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Krzyków.
– Szybsze rozprawy, krótsze kolejki i wyroki wydawane w pełni legalnych składach. O tym właśnie jest nowelizacja rozporządzenia o Regulaminie urzędowania sądów powszechnych – odpowiadał na głosy krytyki minister Waldemar Żurek. – Wiem z praktyki, że losowanie całych trójek paraliżowało pracę sądów – jeden sędzia był przypisany do kilkunastu składów, a obywatel czekał latami na wyrok. Dlatego zostaje losowanie referenta przez SLPS, a reszta składu dobierana jest według jasnych i przejrzystych zasad, ustalonych przez prezesa sądu i zaopiniowanych przez kolegium. O wiele bezpieczniej dla obywatela jest, gdy skład będzie częściowo dobierany według reguł określonych w każdym sądzie niż poprzez centralny system sterowany z Warszawy – tłumaczył szef MS.