Minister ds. Unii Europejskiej Szymon Sękowski vel Sęk na posiedzeniu komisji odniósł się do zgłoszonych przez Senat poprawek do nowelizacji ustawy o SN. Jego zdaniem część z nich wykraczała poza zakres ustawy, w szczególności te dotyczące uchylenia ustawy kagańcowej oraz rozwiązania Izby Dyscyplinarnej – gdyż nie wymagają tego unijne tzw. kamienie milowe, które ustawa miała realizować. Podkreślił też, że przeniesienie spraw dyscyplinarnych sędziów do NSA jest zgodne z konstytucją (jak wskazały trzy opinie przygotowane na zlecenie ministerstwa) oraz z wymaganiami Komisji Europejskiej – gdyż sędziowie tego sądu mają odpowiednie kompetencje i są niezależni.

Jako niedopuszczalną i bezprecedensową ocenił też propozycję unieważnienia wyroków Izby Dyscyplinarnej – byłoby to ingerowanie w niezależność sądów oraz naruszenie trójpodziału władzy. Z kolei proponowane przez Senat umożliwienie składania wniosków o „test niezawisłości i bezstronności” przez każdego członka składu, nawet w oderwaniu od konkretnej sprawy („in abstracto”), prowadziłoby w ocenie ministra do pogłębienia podziału w wymiarze sprawiedliwości, gdyż sędziowie zajmowaliby się testowaniem się nawzajem, a nie sprawami obywateli. Naruszałoby to też prerogatywy prezydenta.

Wiceprzewodnicząca komisji Kamila Gasiuk-Piechowicz z KO wskazała zaś, że jak najbardziej są podstawy do uchylenia „ustawy kagańcowej”, gdyż z jej powodu codziennie zwiększa się suma, którą Polska musi płacić na skutek orzeczenia zabezpieczającego TSUE – która przekroczyła już 2 mld zł. Posłowie opozycji domagali się też przedstawienia wspomnianych opinii co do konstytucyjności oraz pytali, dlaczego jeśli Izba Dyscyplinarna spełniała konstytucyjne wymogi – jak twierdzi partia rządząca – została ona zakwestionowana przez KE, a sprawy dyscyplinarne sędziów przeniesiono do NSA.

Finalnie poprawki zostały odrzucone większością 15 do 13 głosów. Teraz ustawa trafi na posiedzenie plenarne Sejmu.

Czytaj więcej

Senat uchwalił poprawki do noweli o SN odblokowującej środki z KPO