Reklama

„Partia dziadersów” – Konfederacja w powyborczym raporcie punktuje PO

„Partia Donalda Tuska jest uważana przez wyborców do 30. roku życia za partię obciachu i dziadersów” – wynika z raportu, do którego dotarła „Rzeczpospolita”. Opracowanie, które trafi do polityków Konfederacji, opisuje przyczyny klęski wyborczej Rafała Trzaskowskiego.

Publikacja: 17.07.2025 04:20

Przemysław Wipler i Sławomir Mentzen

Przemysław Wipler i Sławomir Mentzen

Foto: PAP, Piotr Nowak

Platforma Obywatelska jest niewiarygodna, a jej liderzy nie rozumieją języka młodego pokolenia, bo np. „nie widzą niestosowności w powoływaniu się na autorytet Jacka Murańskiego i w porównywaniu saszetek nikotynowych do amfetaminy” – to najważniejsze tezy nieopublikowanego jeszcze raportu „Dlaczego młodzi wyborcy nie głosowali na Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich 2025 roku”. Jego autorem jest Fundacja Dobry Rząd, think tank Konfederacji.

Czytaj więcej

Dlaczego Rafał Trzaskowski przegrał wybory? Polacy odpowiedzieli

Prezesem fundacji jest poseł Konfederacji Przemysław Wipler, a szefem rady programowej – Sławomir Mentzen, były kandydat Konfederacji na prezydenta i prezes Nowej Nadziei. Dotąd najbardziej znana była z organizacji kongresu „Dobry rząd”, a jej najnowszy raport jest pierwszym o tak dużym znaczeniu politycznym. Liczy 35 stron, a zredagował go dr hab. Jarosław Szczepański, radca prawny, politolog i wiceprezes fundacji ds. programowych. Jak ustaliliśmy, ma być rozesłany wewnętrznym newsletterem do działaczy Konfederacji.

Zdaniem autorów raportu, odpływ młodych wyborców przesądził o klęsce Trzaskowskiego

Co z niego wynika? „Jednym z najważniejszych czynników, które przyczyniły się do porażki kandydata Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich w 2025 roku, był problem z pozyskaniem odpowiedniej liczby głosów młodych wyborców” – czytamy we wstępie. A następnie autorzy analizują, dlaczego młodzi odwrócili się od rządzącej koalicji.

Młodzi wyborcy, których poparcie w 2023 r. przyczyniło się do sukcesu wyborczego w wyborach parlamentarnych, już po półtora roku odwrócili się od partii składających się na „koalicję 15 października”. Reszta młodego elektoratu (osoby niegłosujące w 2023 r. lub wspierające partie dzisiejszej opozycji) nie została z kolei w żaden sposób przeciągnięta na stronę Rafała Trzaskowskiego.

fragment opracowania

Reklama
Reklama

Ich zdaniem, po pierwsze, program Trzaskowskiego „był skierowany głównie do mieszkańców dużych miast, szczególnie osób w wieku 40-49 lat”. Dlaczego? Think tank Konfederacji, powołując się na inne badania, twierdzi, że młodzi oczekują większej dostępności mieszkań, stabilności zatrudnienia, wolności osobistej i przeciwdziałania inflacji, na co nie odpowiedzieć miał kandydat PO.

Czytaj więcej

Co z obiecaną przez rząd podwyżką kwoty wolnej od podatku?

„Trzaskowski nie przedstawił szczegółowego planu na obniżenie cen mieszkań ani wsparcia dla młodych w zakupie pierwszego lokum” – czytamy w raporcie. Zdaniem autorów, problemem Trzaskowskiego był też brak odpowiedzi na oczekiwania fiskalne. Zauważają, że koalicja nie wywiązała się z zapowiedzi podniesienia kwoty wolnej od podatku, „przechodząc nad tym do porządku dziennego”.

Jednym z tematów analizowanych w raporcie jest polityka wobec używek

Brak wiarygodności w realizacji obietnic jest zresztą – zdaniem autorów – głównym problemem PO i Trzaskowskiego. „Nie tylko nie zrealizowano tych postulatów, które z uwagi na potencjalne weto prezydenckie byłyby trudne do wprowadzenia, ale zrezygnowano też z całego szeregu tych zmian, których Andrzej Duda z pewnością by nie zawetował” – czytamy.

Donald Tusk od lat ma w elektoracie prawicy przypiętą łatkę kłamcy i osoby notorycznie niewywiązującej się ze składanych obietnic. Taki wizerunek lidera Platformy ugruntował się po rządach tej partii w latach 2007-2015.

fragment raportu think tanku Konfederacji

Zdaniem autorów, jednym z dowodów na indolencję rządu jest polityka wobec używek. Zauważają, że minister zdrowia Izabela Leszczyna od miesięcy składa niezrealizowane obietnice ograniczenia dostępu do alkoholu, czyli używki, do której młode pokolenie podchodzi z dystansem. Jak wynika z raportu, młodzi wyborcy preferują nowatorskie wyroby tytoniowe, a akurat w tym przypadku – niejako wbrew ich interesom – aktywnie działa państwo. „W miejsce tych niezrealizowanych obietnic (jak choćby VAT 0 proc. na transport publiczny), Ministerstwo Finansów uderzyło głównie w te produkty, z których korzystają młodzi (e-papierosy, podgrzewacze, saszetki)” – czytamy.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Kolejny cios rządu w palaczy. Tym razem wbrew sztuce legislacyjnej

Temat używek jest w raporcie omawiany szerzej, a jego autorzy wracają np. do snusa, zażywanego przez Karola Nawrockiego. Ich zdaniem ostra krytyka zachowania kandydata PiS podczas debaty nie trafiła do młodych. „Dla wyborców w przedziale wiekowym 18-29 lat porównywanie saszetek nikotynowych z kokainą czy amfetaminą musiało wywołać uśmiech politowania” – czytamy.

Zdaniem think tanku, Platforma po prostu nie rozumie młodych ludzi

Warstwa semantyczna kampanii Trzaskowskiego, a ściślej – rzekome niezrozumienie języka młodego pokolenia – jest ważnym elementem raportu. „Najbardziej jaskrawą egzemplifikacją tego zjawiska było oczywiście powoływanie się Donalda Tuska na autorytet Jacka Murańskiego”, który zdaniem autorów raportu jest dobrze znaną postacią u młodych i uchodzi za niewiarygodnego. Do młodych nie trafiać ma też wizerunek Rafała Trzaskowskiego jako oczytanego, znającego języki. „Młodzi Polacy nie mają kompleksów znanych ich rodzicom” – piszą autorzy. W kilku miejscach wprost piszą, że PO stała się dziś „partią obciachu”.

369,6 tys. głosów

wyniosła różnica między Karolem Nawrockim a Rafałem Trzaskowskim w drugiej turze wyborów

Na ile wiarygodny jest ten raport? W wielu miejscach think tank chwali kampanię Sławomira Mentzena, czyli szefa swojej rady programowej, co sugerowałoby niepełny dystans do opisywanych zjawisk. Jednak niektóre spostrzeżenia wydają się być spójne z innymi opracowaniami. Na przykład w swoim ostatnim raporcie dla „Krytyki Politycznej” Sławomir Sierakowski i Przemysław Sadura również twierdzą, że „brak pomysłu na zrealizowanie kluczowych obietnic skutkował demobilizacją i dezercją kluczowych grup wyborców”, w tym młodych.

Czytaj więcej

Zuzanna Dąbrowska: Mentzen nie daje PiS nowej nadziei
Reklama
Reklama

Poza tym, czytając raport Konfederacji można dojść do wniosku, że głównym celem jest przygotowanie tej partii na nadchodzące zmiany, w tym na „konkurowanie o młody elektorat z PiS i nowymi tworami politycznymi, które zapewne pojawią się przed wyborami parlamentarnymi”. – Na poziomie politycznym najważniejsza jest konkluzja, że to nie PO jest najważniejszym zagrożeniem w walce o młodych, tylko PiS, które dzięki Nawrockiemu nie jest już partią „moherowych beretów” – słyszymy nieoficjalnie w Konfederacji.

Platforma Obywatelska jest niewiarygodna, a jej liderzy nie rozumieją języka młodego pokolenia, bo np. „nie widzą niestosowności w powoływaniu się na autorytet Jacka Murańskiego i w porównywaniu saszetek nikotynowych do amfetaminy” – to najważniejsze tezy nieopublikowanego jeszcze raportu „Dlaczego młodzi wyborcy nie głosowali na Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich 2025 roku”. Jego autorem jest Fundacja Dobry Rząd, think tank Konfederacji.

Prezesem fundacji jest poseł Konfederacji Przemysław Wipler, a szefem rady programowej – Sławomir Mentzen, były kandydat Konfederacji na prezydenta i prezes Nowej Nadziei. Dotąd najbardziej znana była z organizacji kongresu „Dobry rząd”, a jej najnowszy raport jest pierwszym o tak dużym znaczeniu politycznym. Liczy 35 stron, a zredagował go dr hab. Jarosław Szczepański, radca prawny, politolog i wiceprezes fundacji ds. programowych. Jak ustaliliśmy, ma być rozesłany wewnętrznym newsletterem do działaczy Konfederacji.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz o konflikcie Michała Kamińskiego z Małgorzatą Kidawą-Błońską. „Jestem spokojny o jego lojalność”
Polityka
Sondaż: Szymon Hołownia stracił zaufanie Polaków
Polityka
Nie ma trzeciej drogi dla Hołowni. Albo z Tuskiem, albo osobno
Polityka
Premier Tusk jest wymienialny. Następca jest tylko jeden. Ale czy nie za późno?
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Polityka
Rekonstrukcja rządu. Włodzimierz Czarzasty przeprasza za podanie daty 22 lipca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama