Reklama

Co dalej z kadencją Julii Przyłębskiej?

Prawo nie daje bezspornej odpowiedzi, czy kadencja prezes Julii Pzyłębskiej już się skończyła, czy skończy się za dwa lata, co ważniejsze nie ma organu, który by wiążąco mógł to stwierdzić. Zadecyduje zatem praktyka. Bo mieć prawo i rację to jedno, a wiążąco je wykazać i wyegzekwować to dwa. Na tym drugim się skupię.

Publikacja: 06.01.2023 10:07

Co dalej z kadencją Julii Przyłębskiej?

Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski

Sześciu może nie starczyć

Sześciu z 15 sędziów TK wystąpiło do Julii Przyłębskiej, która w ich ocenie od 21 grudnia ubr. nie jest już prezesem TK, gdyż minęło 6 lat jej urzędowania, aby zwołała jako najstarszy stażem sędzia TK (jak mówi ustawa) wyborcze Zgromadzenie Ogólne sędziów TK, by wybrało ono co najmniej dwóch kandydatów (to też mówi ustawa) z których prezydent RP powołała nowego prezesa TK.

Ale prezes odmówiła, gdyż uważa, że jej kadencja upłynie dopiero za dwa lata, i wniosek owej szóstki jest przedwczesny. Nie będę powtarzał obfitej argumentacji za jednym i drugim stanowiskiem. A nie ma organu (sądu) który wiążąco spór ten by rozstrzygnął, zadecyduje zatem praktyka, decyzje kluczowych w tym sporze organów stosujących prawo. Tak to czasem w życiu publicznym bywa. Zresztą do powołania prezes Przyłębskiej i co najmniej jednego sędziego z owej szóstki, też pojawiają sie zastrzeżenia od sześciu lat, a jednak urzędują.

Czytaj więcej

Bunt w Trybunale Konstytucyjnym. Jest reakcja Julii Przyłębskiej

Nie wiemy czy owa szóstka sędziów TK, która może się zwiększyć, zamierza zwołać wyborcze Zgromadzenie Ogólne TK pomijając stanowisko Julii Przyłębskiej (musiałby to zainicjować drugi najstarszy stażem sędzia TK), i czy zdoła ono wybrać kandydatów i przedstawić ich prezydentowi, gdyż uchwała w tym przedmiocie musi być podjęta bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej 2/3 ogólnej liczby sędziów TK, czyli co najmniej 10.

Przeprowadzenie wyborów wbrew Przyłębskiej formalnie jest niemożliwe, gdyż zgodnie z art. 11 ust 2 ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym, od dnia powstania wakatu do czasu powołania prezesa TK jego pracami kieruje sędzia posiadający najdłuższy, liczony łącznie, staż pracy, a taki najdłuższy staż ma właśnie Julia Przyłębska, stąd nieprzypadkowo wniosek owa szóstki sędziów do niej zaadresowała.

Reklama
Reklama

Prezydent w grze

Kolejne pytanie to jak by się zachował prezydent. Jego piątkowe oświadczenie dla prasy: - "Gospodarzem tej sprawy jest w tej chwili jest Trybunał Konstytucyjny. To TK na tym etapie podejmuje decyzje "- nie jest w mojej ocenie jasne, jak część mediów wskazała.

Można ją bowiem odczytać, że od decyzji TK zależeć może jego reakcja, podobne wypowiedzi słyszeliśmy zresztą, gdy np. Sejm głosował budzące spory ustawy, że prezydent wypowie się jak dostanie ustawę na biurko, choć było wiadomo, co w niej jest.

Wojciech Hermeliński, sędzia TK w stanie spoczynku, powiedział "Rzeczpospolitej", że praktycznie wyklucza powołanie na prezesa TK kandydata wybranego przez Zgromadzenie zwołane z pominięciem Julii Przyłębskiej. Dlatego, że wybór taki byłby obarczony wadą prawną, i wciągał prezydenta w nowy spór konstytucyjny.

Z kolei dalsza prezesura Julii Przyłębskiej też będzie kwestionowana, podobnie jak wyroki wydane przez wyznaczane przez nią ewentualnie teraz składy (choć TK od dłuższego czasu wydaje ich niewiele). Może zresztą wyznaczanie składów scedować na wiceprezesa Mariusza Muszyńskiego, który zdaje się nie ma żadnych tego rodzaju wiceprezesowskich zadań, pytanie czy by je przyjął od prezes której już za prezes nie uznaje.

Czytaj więcej

Bunt w TK. Stępień: to przedłużenie konfliktu Ziobry z Kaczyńskim

Nie ma jednak trybu wzruszania wyroków TK, mogą być one tylko ignorowane przez ten czy inny sąd jak to się i teraz zdarza.

Reklama
Reklama

Przystanek Przyłębska

I słowo o ustępstwach, bo gdzie spór to pojawia się kwestia mediacji - już niektórzy wskazują na prezydenta. Jest jasne, że po wsparcie prawne, a prawo też bywa narzędziem polityki, do Trybunału nierzadko sięga strona rządowa czy to w sporze z TSUE (Komisją Europejską), czy z opozycją i bojkotującymi pisowskie zmiany sędziami, więc obóz rządowy raczej nie będzie podsycał sporu w Trybunale. Kluczowe może być jak duża większość sędziów TK poprze ową szóstkę uznającą zakończenie obecnej prezesury.

Zawsze prezes TK może zrzec się funkcji, czy uznać, że się skończyła, i tu jest pole do jakieś mediacji, kiedy miałaby to uczynić - i nie trzeba do tego ustawy, bo i taki pomysł się pojawia.

A może znajdzie zastosowanie metoda ostrożnych kierowców, że jak widzą przed sobą na szosie lokalny autobus to zwalniają, bo wiedzą, że za chwile zjedzie przecież na przystanek, choćby to był przystanek na żądanie.

Czytaj więcej

Szóstka sędziów TK nie uznaje Julii Przyłębskiej za prezesa i chce wyboru nowego
Prawo w Polsce
Prezydent Karol Nawrocki przygotował własną ustawę łańcuchową. Co zawiera?
Nieruchomości
Zapadł wyrok, który otwiera drogę do odszkodowań za stare słupy
Zawody prawnicze
Adwokaci i radcy wykluczeni z walnych w spółdzielniach. Prezes NRA interweniuje
Praca, Emerytury i renty
Aż cztery zmiany w grudniu 2025. Nowy harmonogram wypłat 800 plus
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Sądy i trybunały
Sąd Najwyższy obalił zasadę prawną i uderzył w europejskie trybunały
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama