Reklama

Morawiecki przeprosi sędziów? Piotr Müller odpowiada

Podczas wtorkowej konferencji prasowej Piotr Müller był pytany, czy premier Mateusz Morawiecki przeprosi sędziów za stwierdzenie, że "powyżej 90 procent postępowań dyscyplinujących dotyczyło sędziów, którzy albo jeździli po pijanemu, albo dopuścili się gwałtu albo jakichś innych kradzieży".

Publikacja: 24.05.2022 16:45

Premier Mateusz Morawiecki i rzecznik rządu Piotr Müller

Premier Mateusz Morawiecki i rzecznik rządu Piotr Müller

Foto: PAP/Wojciech Olkuśnik

mat

Przypomnijmy, iż w niedzielę ścigani przez rzecznika dyscyplinarnego sędziowie wystosowali list otwarty do premiera Mateusza Morawieckiego. Chodzi o wypowiedź szefa rządu z 19 maja. - Pamiętam moje spotkanie z panią przewodniczącą Komisji Europejskiej, Ursulą von der Leyen, kiedy uświadomiłem ją, że ogromna, ogromna większość, bodaj powyżej 90 procent tych dyscyplinujących postępowań dotyczyło sędziów, którzy albo jeździli po pijanemu, albo dopuścili się gwałtu, albo jakichś innych kradzieży, to oczy otwarły się bardzo szeroko naszym rozmówcom w Brukseli - powiedział wówczas Morawiecki.

Na tę wypowiedź w liście otwartym zareagowało ponad 50 sędziów, wobec których prowadzone są postępowania dyscyplinarne. - Żaden z nas nie ma zarzutu popełnienia przestępstwa pospolitego, w tym gwałtu, kradzieży czy prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Uważamy, że zarzuty dyscyplinarne nam postawione związane są z obroną niezależności sądownictwa, obroną Konstytucji lub też wydaniem orzeczeń, nie po myśli władzy wykonawczej - piszą w liście otwartym.

Domagają się od premiera przedstawienia danych, z których będzie wynikać ile aktualnie prowadzonych jest postępowań dyscyplinarnych w sprawach przestępstw pospolitych, popełnionych przez sędziów. Chcą też sprostowania i przeproszenia sędziów polskich za podanie danych niezgodnych z prawdą.

Podczas wtorkowej konferencji prasowej Piotr Müller został zapytany m.in. czy premier Mateusz Morawiecki "przeprosi, czego domagają się sędziowie, za stwierdzenie, że powyżej 90 proc. postępowań dyscyplinarnych dotyczyło albo sędziów, którzy jeździli po pijanemu, albo dopuścili się gwałtu, czy też kradzieży".

Rzecznik rządu poprosił o prześledzenie statystyk związanych z zakończonymi postępowaniami dyscyplinarnymi. - Wtedy pan zobaczy, że przytłaczająca większość dotyczy spraw pospolitych, a nie spraw dotyczących orzeczeń sądowych - powiedział.

Reklama
Reklama

Jak podkreślił "nie będzie zgody polskiego rządu, by sędziowie, którzy łamią prawo, łamią na przykład Kodeks karny, łamią zasady etyki, mogli dalej orzekać".

Czytaj więcej

Sędziowie chcą przeprosin od premiera Morawieckiego
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Prawo drogowe
Koniec mandatów za zieloną strzałkę? Ministerstwo szykuje rewolucyjne zmiany
Nieruchomości
Zmiany w spółdzielniach mieszkaniowych. Kolejny zwrot ws. adwokatów i radców
Prawo w Polsce
Dramat warszawskich rodzin. Nawet miesiąc oczekiwania na pogrzeby bliskich
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Prawo w Polsce
Twoje dziecko jest ofiarą hejtu? Sprawdź, jakie kroki prawne możesz podjąć
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama