W grze są cały czas dwie wizje sędziów pokoju

Wprowadzenie nowego orzekania w prostych sprawach zależy od tego, czy będzie wymagać zmiany konstytucji czy nie.

Publikacja: 15.11.2021 19:04

W grze są cały czas dwie wizje sędziów pokoju

Foto: Adobe Stock

Prezydencki projekt ustawy o sądach pokoju czeka w Sejmie na numer druku i wyznaczenie terminu pierwszego czytania. Tymczasem w grę wchodzi jeszcze pomysł Ministerstwa Sprawiedliwości (do Sejmu jeszcze nie trafił). Zasadnicza różnica między tymi dwoma projektami, polega na tym, że prezydent nie widzi konieczności zmiany konstytucji do wprowadzenia sądów pokoju, a MS – tak. I to właśnie ta różnica powoduje, że – jak udało nam się nieoficjalnie ustalić – projekt MS cały czas jest w grze.

– Trwa analiza, czy instytucja wprowadzona bez zmiany konstytucji spełni oczekiwania – usłyszeliśmy z obozu Solidarnej Polski.

MS proponuje wprowadzić do ustawy zasadniczej nowe przepisy stanowiące, że „wymiar sprawiedliwości w zakresie określonym w ustawie mogą sprawować także sędziowie pokoju"(art. 175 ust. 3).

Bez zmian w konstytucji postępowania przed sądami pokoju byłyby trójinstancyjne. Taki model spowolniłby rozpoznawanie prostych spraw, ponieważ sąd rejonowy musiałby przeprowadzić pełne postępowanie dowodowe.

Czytaj więcej

Sędziowie pokoju znów będą orzekać

Zmiana konstytucji wprowadzająca sądy pokoju zdaniem zwolenników tego rozwiązania pozwoli uznać je za sądy pierwszej instancji, dzięki czemu sąd rejonowy rozpoznawałby jedynie apelację. Zostałaby zachowana dwuinstancyjność postępowania, a sądy pokoju z uproszczoną procedurą mogłyby działać szybko i sprawnie. Ostateczna decyzja, co dalej z propozycjami MS, ma zapaść niebawem. Co jeszcze proponuje resort? Odmienne niż prezydent zasady powołania sadów pokoju. Jakie? Mają być wybierani w każdym powiecie na pięcioletnie kadencje w trakcie wyborów samorządowych. Prezydent mówi o sześcioletniej kadencji bez możliwości jej powtarzania. Taki tryb wyboru ma gwarantować sędziemu mandat zaufania społecznego.

Liczba sędziów pokoju w konkretnym powiecie ma zależeć m.in. od liczby jego mieszkańców, a także osób przebywających tam czasowo. Według prezydenta jeden sędzia ma przypadać na 100 tys. mieszkańców.

Ten urząd będzie mógł sprawować każdy mieszkaniec powiatu w wieku od 30 do 75 lat. Wyższe wykształcenie prawnicze nie będzie wymagane. Przeważyć o wyborze może autorytet w społeczności lokalnej – nieskazitelność charakteru czy doświadczenie życiowe.

Sędzia pokoju według pomysłu MS ma być niezawisły, podlegać w orzekaniu tylko konstytucji i ustawom. Sprawy będą mu przydzielane losowo. Orzeczenia sądów pokoju będą wykonywać sądy rejonowe. Od orzeczenia sądu pokoju ma przysługiwać odwołanie do sądu rejonowego.

Prezydencki projekt ustawy o sądach pokoju czeka w Sejmie na numer druku i wyznaczenie terminu pierwszego czytania. Tymczasem w grę wchodzi jeszcze pomysł Ministerstwa Sprawiedliwości (do Sejmu jeszcze nie trafił). Zasadnicza różnica między tymi dwoma projektami, polega na tym, że prezydent nie widzi konieczności zmiany konstytucji do wprowadzenia sądów pokoju, a MS – tak. I to właśnie ta różnica powoduje, że – jak udało nam się nieoficjalnie ustalić – projekt MS cały czas jest w grze.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów