– W środę podniesiono nowe kwestie i sędziowie Trybunału Konstytucyjnego muszą przygotować się do kolejnego etapu: zadawania pytań, dlatego jest ta przerwa – powiedziała prezes Julia Przyłębska, przewodnicząca, pełnemu, 12-osobowemu składowi TK.
To było już trzecie posiedzenie TK w tej sprawie. Jego uczestnicy powtórzyli znane już argumenty, przedstawiciele nowego RPO nieco złagodzili stanowisko, ale wnieśli, by TK przed wyrokiem zadał pytanie prejudycjalne TSUE. Reprezentanci rządu i prezydenta odpowiadali, że w ten sposób TSUE stałby się sędzią w swojej sprawie, którą zainicjował premier. Zastępca RPO dr hab. Maciej Taborowski uznał to za niedorzeczność.