Rzecznik dyscyplinarny OIRP w Krakowie podjął z urzędu czynności sprawdzające w sprawie możliwości naruszenia przez Marzenę Sarapatę (b. prezes Wisły Kraków i radcę prawną) art. 11 kodeksu etyki radcy prawnego. Ten stanowi, że radca prawny obowiązany jest dbać o godność zawodu nie tylko przy wykonywaniu czynności zawodowych, ale też w działalności publicznej i w życiu prywatnym. Punkt drugi tego artykułu stanowi, że naruszeniem godności zawodu radcy prawnego jest w szczególności takie jego postępowanie, które mogłoby zdyskredytować go w opinii publicznej lub podważyć zaufanie do zawodu radcy prawnego.
Czytaj także: Radcy, który za nisko wycenia swą pracę, grozi dyscyplinarka
- Rzecznik zwrócił się też do prokuratury o nadesłanie dodatkowych informacji w sprawie – informuje Rz Karolina Kolary, rzeczniczka Okręgowej Izby Radców Prawnych w Krakowie. I dodaje, że dopiero po nadesłaniu materiałów przez nią rzecznik podejmie decyzje, czy będzie prosić o wyjaśnienie sprawy radcę Sarapatę czy też nie.
W miniony wtorek mieszkanie kobiety zostało przeszukane, podobnie jak kilkunastu innych osób związanych ze sprawą Wisły. Poszukiwane były m.in. dokumenty związane z działalnością poprzedniego zarządu oraz byłej prezes. Policja zabezpieczyła urządzenia elektroniczne i dyski twarde.
Przeszukania były związane ze śledztwem, które prokuratura wszczęła 31 grudnia 2018 r. Śledczy chcą wyjaśnić, czy poprzedni zarząd na czele z Marzeną Sarapatą działał na szkodę Wisły. Przede wszystkim, jak to się stało, że doprowadzono do zadłużenia klubu, i jak wyglądała ostatnia umowa przejęcia Wisły przez zagranicznych inwestorów - funduszom Alelega i Noble Capital Partners.