Tylko w minionym roku w 20 proc. spraw gospodarczych zakwestionowano przynajmniej jedną opinię eksperta. Drugie tyle, tych najpoważniejszych, ciągnie się latami z powodu niedoskonałości ekspertyz i prób ich podważania.
Sędziowie coraz częściej kwestionują rachunki wystawiane przez autorów marnej jakości opinii. Zdarzały się opinie zasadniczej wagi w głośnych procesach będące skopiowanym fragmentem raportu sporządzonego wcześniej przez firmę doradczą.
Prokurator generalny Andrzej Seremet ma pomysł, jak uzdrowić opiniowanie w najbardziej skomplikowanych sprawach gospodarczych. Myśli o specjalnym instytucie, który przygotowywałby opinie dla prokuratury i sądów w tych wyjątkowo trudnych.
Ekspertyza od najlepszych
Jaka jest największa bolączka dzisiejszych opinii i ich autorów?
– Polscy eksperci nie przestawili się na nowoczesne opiniowanie – uważa prokurator Mariusz Płociński. Dodaje, że wielu nie czuje bieżącego życia gospodarczego, a dziś trzeba ocenić nie tylko sytuację finansową czy bilans firmy, ale i ryzyko finansowe. A to potrafią tylko wybitni eksperci.