Reklama
Rozwiń
Reklama

Dyscyplinarki adwokatów, radców, notariuszy: Jak powinien odpowiadać dyscyplinarnie adwokat

Poprawa działania instytucji dyscyplinarnych dla przedstawicieli profesji prawniczych to jedno z zadań, jakie postawił sobie minister sprawiedliwości

Publikacja: 16.01.2012 07:30

Dyscyplinarki adwokatów, radców, notariuszy: Jak powinien odpowiadać dyscyplinarnie adwokat

Foto: Fotorzepa, Laszewski Szymon Szymon Laszewski

Jarosław Gowin uważa, że system karania osób wykonujących wolne zawody prawnicze za przewinienia związane z niewłaściwym świadczeniem usług, nie funkcjonuje dobrze. Panuje opinia, że jest dziurawy, nieskuteczny, ślamazarny. Adwokatów, notariuszy, radców prawnych przybywa tysiącami i naruszeń dyscyplinarnych będzie coraz więcej. To właśnie skłania kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości do szukania nowych rozwiązań.

Więcej państwa

Rozważa się koncepcję przekazania orzecznictwa w sprawach dyscyplinarnych od korporacyjnych organów koleżeńskich, w których adwokat osądza adwokata, do państwowych. Nic nie jest jeszcze przesądzone, nawet to, czy sprawy przekazywano by w całości, czy tylko częściowo – tak, by odwołania od orzeczeń sądu korporacyjnego rozstrzygał sąd powszechny, okręgowy bądź apelacyjny. Dziś Sąd Najwyższy rozpatruje kasacje w tych sprawach.

Te pomysły nie są nowe, zawsze były kwestionowane przez korporacje adwokacką i radcowską, które uznają postępowania dyscyplinarne za atrybut konstytucyjnie gwarantowanej samorządności zawodowej. Autorzy eksperckiej koncepcji tzw. nowej adwokatury w 2010 r. proponowali np., aby w pierwszej instancji orzekał sąd dyscyplinarny, ale odwołania od jego wyroku rozpatrywał sąd apelacyjny w składzie dwóch sędziów zawodowych oraz adwokat.

Niech karze ten, kto ustala zasady

Także dziś ministerstwu trudno będzie uzyskać aprobatę dla swoich propozycji. Prezes Krajowej Rady Radców Prawnych Maciej Bobrowicz jasno deklaruje, że oddanie orzecznictwa dyscyplinarnego w całości w ręce sądów państwowych byłoby nie do przyjęcia przez samorząd.

– Etyka zawodów prawniczych jest kształtowana m.in. poprzez orzeczenia sądów dyscyplinarnych. Powstałaby więc kuriozalna i zupełnie niezrozumiała sytuacja, w której te zasady etyczne tworzyliby urzędnicy – argumentuje prezes.

Reklama
Reklama

W podobnym tonie wypowiada się Rafał Dębowski z Naczelnej Rady Adwokackiej:

Skoro to samorządy ustalają reguły etyczne, one powinny karać swoich członków za ich nieprzestrzeganie. Sądownictwo dyscyplinarne służy samorządom do kontroli ich przestrzegania, nie zaś państwowej represji wobec ich członków – uważa. Jego zdaniem sądy adwokackie zasadniczo działają sprawnie, choć zdarzają się wyjątki. Przydałoby się więcej sędziów dyscyplinarnych w większych izbach.

Koncepcje na papierze

Przypomnieć trzeba, że za kontrolą orzeczeń dyscyplinarnych przez sądy powszechne opowiadał się rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski. Twierdził, że jest to gwarancja praw konstytucyjnych i dlatego powinny one weryfikować decyzje organów, które sądami nie są, choć tak się nazywają.

Kilka lat temu także w korporacji adwokackiej i radcowskiej toczyły się dyskusje o reformach. W 2009 r. podczas dyskusji o samorządowym projekcie ustawy o radcach proponowano, by w sądzie odwoławczym obok radców zasiadał przedstawiciel ministra sprawiedliwości lub sędzia. Postulowano również, żeby rzecznik dyscyplinarny (prokurator oskarżyciel) pełnił swoją funkcję nie społecznie, lecz etatowo, za wynagrodzeniem. W palestrze natomiast padł pomysł uniezależnienia sądów dyscyplinarnych od terytorialnego podziału na izby adwokackie.

Ówczesne koncepcje pozostały na papierze. Założenia zmian mają być gotowe w MS latem.

Adam Bodnar, Helsińska Fundacja Praw Człowieka

Reklama
Reklama

Ściślejszy nadzór państwa nad sądownictwem dyscyplinarnym to kwestia standardów konstytucyjnych – prawa do rzetelnego procesu. Powinien być silniejszy niż kasacja w Sądzie Najwyższym. Tożsamość samorządów prawniczych należy jednak uszanować, pozostawiając w ich gestii sprawy dyscyplinarne, czyli kompetencje rzeczników oraz sądów pierwszej instancji. Trzeba natomiast umożliwić weryfikację ich rozstrzygnięć – w pełnym zakresie – przez sądy powszechne jako organy odwoławcze albo trzeciej instancji, z zapewnieniem jednolitego orzecznictwa. Absolutnie nie należy jednak całkiem wyprowadzać postępowań dyscyplinarnych z samorządów. Aktualny jest również postulat ich profesjonalizacji oraz dostosowania liczebności sądów do wielkości izb.

Jarosław Gowin uważa, że system karania osób wykonujących wolne zawody prawnicze za przewinienia związane z niewłaściwym świadczeniem usług, nie funkcjonuje dobrze. Panuje opinia, że jest dziurawy, nieskuteczny, ślamazarny. Adwokatów, notariuszy, radców prawnych przybywa tysiącami i naruszeń dyscyplinarnych będzie coraz więcej. To właśnie skłania kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości do szukania nowych rozwiązań.

Więcej państwa

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Karol Nawrocki zablokował nominacje 46 sędziów. Czy prezydent mógł to zrobić?
Podatki
Darowizna od rodzica powinna iść na konto dziecka. Bo fiskus ją opodatkuje
Praca, Emerytury i renty
Wiek emerytalny jest, ale brakuje stażu pracy. Czy jest szansa na emeryturę z ZUS?
Nieruchomości
Będą ważne zmiany w prawie budowlanym? „Żółta kartka” zamiast blokady inwestycji
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Prawo rodzinne
Szybki rozwód bez sądu będzie możliwy. Rząd przyjął projekt
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama