W specjalnym komunikacie informuje, że opinia Rzecznika Generalnego TSUE z 27.06.2019 r. nie wiąże składu Trybunału Sprawiedliwości UE, jednak mając na uwadze, że w większości przypadków Trybunał orzeka zgodnie z propozycją rzeczników, należy stwierdzić, że tezy tej opinii nie znajdują podstaw w prawie Unii Europejskiej.
Czytaj także: Opinia rzecznika generalnego TSUE - cios w dobrą zmianę
- Rada podtrzymuje swoje stanowisko, zgodnie z którym sposób powoływania organów władzy publicznej (w tym sędziów) w państwach członkowskich UE nie mieści się w zakresie kognicji Trybunału Sprawiedliwości UE. Nie do pomyślenia jest sytuacja, w której TSUE decyduje o szczegółach wyboru parlamentu lub rządu, a zatem nie powinien również wpływać na wybór władzy sądowniczej w państwach członkowskich UE.
Przede wszystkim, Rzecznik Generalny uznał, że „sposób powoływania członków KRS ujawnia nieprawidłowości, które mogą zagrozić jej niezależności od organów ustawodawczych i wykonawczych". Wybór KRS został już dokonany, jednak Rzecznik nie wskazuje żadnych konkretnych nieprawidłowości, wskazujących na to, że taka obawa się ziściła. Przypuszczenia lub podejrzenia Rzecznika Generalnego TSUE nie mogą być natomiast podstawą zmian prawa wewnętrznego w państwach UE – pisze rada.
I dodaje, że model rad sądownictwa, który stworzył Rzecznik Generalny, nie wynika z żadnego przepisu traktatowego ani z przepisów prawa pochodnego Unii Europejskiej. Rzecznik sprawdził jedynie, jak wygląda skład i sposób wyboru rad sądownictwa w niektórych państwach i arbitralnie uznał, że w Polsce (i innych państwach UE) powinno być podobnie. Zadaniem TSUE nie jest natomiast dostosowywanie prawa wewnętrznego państw członkowskich do uregulowań zawartych w innych państwach członkowskich, ale interpretacja prawa UE.