Holandia chce walczyć z agencjami wykorzystującymi Polaków

Holendrzy chcą wprowadzić przepisy, które pomogą zwalczyć nieuczciwe agencje zatrudnienia wykorzystujące migrantów z Polski

Publikacja: 12.06.2011 21:30

Holandia chce walczyć z agencjami wykorzystującymi Polaków

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gorajski

– Mamy już plan działania, który pomoże wykluczyć oszukańcze agencje zatrudnienia. Wprowadzimy go za kilka miesięcy – podkreślał na spotkaniu z polskimi dziennikarzami Marnix Norder, wiceburmistrz Hagi, który pod koniec zeszłego roku wsławił się ostrzeżeniem przed "polskim tsunami", czyli zalewem polskich migrantów zarobkowych w Holandii.

Teraz Norder argumentuje, że dopiero tak radykalne określenie, które wywołało burzę w mediach, sprawiło, że problemem migrantów z Europy Środkowo -Wschodniej, zwłaszcza tych lądujących jako bezdomni na ulicy, poważnie zainteresowali się politycy. I to na tyle, że minister pracy Henk Kamp przesłał do holenderskiego parlamentu projekt działań mających uporządkować ten obszar.

Według szacunków holenderskich władz na ponad 200 tys. migrantów z Europy Środkowo -Wschodniej 150 tys. to Polacy. Część z nich trafiła do nieuczciwych agencji zatrudnienia działających często w szarej strefie. – Nikt ich nie kontroluje, więc nie odprowadzają podatków, a pracownikom zaniżają godzinowe stawki, nie płacą za nadgodziny ani nie wypłacają dodatków urlopowych – podkreśla Jurrien Koops, wicedyrektor ABU, największego i najstarszego zrzeszenia agencji pracy tymczasowej w Holandii. Od swych ponad 400 członków wymaga ona przestrzegania nie tylko przepisów podatkowych i prawa pracy. Muszą też mieć weryfikowany co roku branżowy certyfikat (NEN -4400), który potwierdza m.in., że jego posiadacz nie zatrudnia nielegalnych pracowników, a dodatkowo muszą przestrzegać ustalonego przez ABU kodeksu dobrych praktyk oraz standardu jakości zakwaterowania. – Tylko 10 – 15 proc. migrantów zarobkowych mieszka w warunkach spełniających nasze minimum 10 mkw. na osobę – podkreśla Koops.

Jak ocenia ABU, aż 5 tys. spośród ok. 12 tys. agencji pracy tymczasowej w Holandii to oszukańcze firmy nigdzie niezarejestrowane i często wysyłające Polaków do pracy na czarno. – Taka nieuczciwa konkurencja psuje rynek, oferując pracodawcom niższe stawki. Na szczęście coraz więcej pracodawców bierze też pod uwagę wiarygodność agencji – mówi Frank van Gool, szef i właściciel Otto Workforce, jednego z największych graczy na rynku pracy tymczasowej, który zatrudnia w Holandii 4 tys. Polaków.

Teraz, najpóźniej od początku 2012 r., holenderski rynek pracy tymczasowej wart 11 mld euro ma być bardziej uporządkowany. Władze chcą wprowadzić obowiązek rejestracji agencji, co potem ułatwi ich kontrolę.

Dodatkowo ma wejść w życie zalecenie, by agencje występowały o certyfikat NEN 4400, który – poza członkami ABU – ma ok. 1,6 tys. agencji pracy tymczasowej w Holandii. Co prawda rząd nie może zmusić, by certyfikat przyznawany przez prywatną firmę był obowiązkowy, ale ma do niego przekonać groźba kontroli inspekcji pracy w agencjach unikających certyfikacji.

– Mamy już plan działania, który pomoże wykluczyć oszukańcze agencje zatrudnienia. Wprowadzimy go za kilka miesięcy – podkreślał na spotkaniu z polskimi dziennikarzami Marnix Norder, wiceburmistrz Hagi, który pod koniec zeszłego roku wsławił się ostrzeżeniem przed "polskim tsunami", czyli zalewem polskich migrantów zarobkowych w Holandii.

Teraz Norder argumentuje, że dopiero tak radykalne określenie, które wywołało burzę w mediach, sprawiło, że problemem migrantów z Europy Środkowo -Wschodniej, zwłaszcza tych lądujących jako bezdomni na ulicy, poważnie zainteresowali się politycy. I to na tyle, że minister pracy Henk Kamp przesłał do holenderskiego parlamentu projekt działań mających uporządkować ten obszar.

Rynek pracy
Kogo szukają pracodawcy? Rośnie liczba wolnych miejsc pracy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rynek pracy
Coraz więcej niepracujących przypada na pracujących. W tych regionach jest najgorzej
Rynek pracy
Coraz więcej pracujących cudzoziemców. Najwięcej jest ich na Mazowszu
Rynek pracy
Listopadowe dane z rynku pracy w USA nieco lepsze od prognoz
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Rynek pracy
Czy strategia migracyjna zatrzyma boom w budownictwie