Żużel. Zmarzlik wygrywa po raz trzeci i jest liderem Grand Prix

Bartosz Zmarzlik wygrał w piątek żużlowe Grand Prix w Lublinie, piątą rundę Indywidualnych Mistrzostw Świata, dzięki czemu objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

Aktualizacja: 06.08.2021 20:56 Publikacja: 06.08.2021 00:01

Bartosz Zmarzlik przed tygodniem wygrał obie rundy we Wrocławiu, w Lublinie zwyciężył w trzecim turn

Bartosz Zmarzlik przed tygodniem wygrał obie rundy we Wrocławiu, w Lublinie zwyciężył w trzecim turnieju z rzędu.

Foto: PAP/Sebastian Borowski

Tak jak we wszystkich poprzednich czterech rundach, tak i teraz w półfinałach zameldowało się dwóch Polaków. Jedyną, ale bardzo istotną różnicą było jednak to, że oprócz Zmarzlika nie był to tym razem Maciej Janowski, dotychczasowy współlider Grand Prix, tylko startujący z „dziką kartą” zawodnik miejscowego Motoru Lublin Dominik Kubera.

Janowski był w piątek wyjątkowo wolny, słabo wychodził spod taśmy i z rzadka odrabiał straty na dystansie. W efekcie zakończył rywalizację dopiero na 13. miejscu, wyprzedzając zaledwie trzech rywali, w tym Krzysztofa Kasprzaka. Dla odmiany 5 punktów tego ostatniego to jego najlepszy w tym roku rezultat.

Po wygranej rundzie zasadniczej Zmarzlik bez problemu zwyciężył w swoim półfinale, znacznie trudniejsze zadanie miał Dominik Kubera, który dojechał na drugim miejscu, do końca odpierając ataki Australijczyka Jasona Doyle'a. Finał rozgrywany był na raty. W pierwszej odsłonie na pierwszym łuku upadł Rosjanin Artiom Łaguta. W powtórce, rozegranej w pełnym składzie, Zmarzlik wyszedł znakomicie ze startu, zamknął całą stawkę i pomknął do mety po pewną wygraną. Za nim toczyła się walka o drugie miejsce, z której zwycięsko wyszedł Dominik Kubera. Na trzecim miejscu turniej ukończył Szwed Fredrik Lindgren.

Po trzeciej wygranej rundzie Zmarzlik, broniący tytułu, objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej Grand Prix. O 3 punkty wyprzedza Łagutę i aż o 13 Janowskiego, który do tej pory razem z Rosjaninem liderował stawce. Natomiast Kubera zdobył w jednych zawodach więcej punktów, niż Kasprzak dotychczas w pięciu.

W sobotę w Lublinie kolejna runda Grand Prix.

IMŚ na żużlu 2021 - Grand Prix Polski (III)

1. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 15 + 1. miejsce w finale
2. Dominik Kubera (Polska) - 14 + 2 . miejsce w finale
3. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 13 + 3. miejsce w finale
4. Artiom Łaguta (Rosja) - 15 + 4. miejsce w finale
5. Jason Doyle (Australia) - 10 + 3. miejsce w półfinale
6. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 9 + 3. miejsce w półfinale
7. Leon Madsen (Dania) - 9 + 4. miejsce w półfinale
8. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 7 + 4. miejsce w półfinale
9. Max Fricke (Australia) - 7
10. Matej Zagar (Słowenia) - 7
11. Robert Lambert (Wielka Brytania) - 6
12. Martin Vaculik (Słowacja) - 5
13. Maciej Janowski (Polska) - 5
14. Krzysztof Kasprzak (Polska) - 4
15. Anders Thomsen (Dania) - 3
16. Oliver Berntzon (Szwecja) - 1
17. Wiktor Lampart (Polska) - 0

Klasyfikacja GP po 5 z 11 rund:
1. Zmarzlik - 83 pkt.
2. Łaguta - 80
3. Janowski - 70
4. Sajfutdinow - 67
5. Lindgren - 66
6. Woffinden - 55
...
14. Kubera - 18
15. Kasprzak - 10
17. Gleb Chugunov (Polska) - 8

Tak jak we wszystkich poprzednich czterech rundach, tak i teraz w półfinałach zameldowało się dwóch Polaków. Jedyną, ale bardzo istotną różnicą było jednak to, że oprócz Zmarzlika nie był to tym razem Maciej Janowski, dotychczasowy współlider Grand Prix, tylko startujący z „dziką kartą” zawodnik miejscowego Motoru Lublin Dominik Kubera.

Janowski był w piątek wyjątkowo wolny, słabo wychodził spod taśmy i z rzadka odrabiał straty na dystansie. W efekcie zakończył rywalizację dopiero na 13. miejscu, wyprzedzając zaledwie trzech rywali, w tym Krzysztofa Kasprzaka. Dla odmiany 5 punktów tego ostatniego to jego najlepszy w tym roku rezultat.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
żużel
Ruszyła PGE Ekstraliga. Mistrz Polski pokazał moc na inaugurację sezonu
Moto
Rusza Rajd Dakar. Na trasę wraca Krzysztof Hołowczyc
Moto
Jedna ekstraliga to mało. Polski żużel będzie miał aż dwie
Moto
Bartosz Zmarzlik, mistrz bardzo zwyczajny
Moto
Zmarzlik po raz czwarty indywidualnym mistrzem świata