Dokumentacja cen transferowych: nie można opierać się wyłącznie na wytycznych z centrali

Elementem, na który warto zwrócić uwagę w kontekście dokumentacji cen transferowych, jest również to, że często stosowana dotychczas praktyka przygotowywania analiz porównawczych na poziomie grupy straci na znaczeniu.

Publikacja: 01.06.2016 02:00

Remigiusz Fijak, doradca podatkowy w TPA Horwath

Remigiusz Fijak, doradca podatkowy w TPA Horwath

Foto: materiały prasowe

Podstawą takich analiz są bowiem dane międzynarodowe. Tymczasem nowe przepisy wyraźnie wskazują, że analiza porównawcza, która ma udowodnić, że stosowane ceny (marże, poziom zysków itp.) są ustalone na poziomie rynkowym, powinna opierać się na danych dotyczących polskich podmiotów. Oczywiście jeśli jest to możliwe.

Jak można się domyślić, wyniki analizy krajowej mogą znacznie odbiegać od tego, co uzyskamy w ramach analizy międzynarodowej. Dopiero gdy przeprowadzenie analizy na podstawie danych krajowych jest niemożliwe, podatnicy mogą posłużyć się analizami wykorzystującymi dane z rynków zagranicznych (np. gdy dany towar lub usługa nie są przez nikogo więcej poza podatnikiem oferowane na polskim rynku, a podatnik handluje tylko z zagranicą).

Jeśli podatnik nie ma dostępu do potrzebnych danych, to będzie musiał przedstawić opis zgodności warunków transakcji lub innych zdarzeń z warunkami, które ustaliłyby między sobą niezależne podmioty, czyli faktycznie przedstawić uwarunkowania rynkowe dla takich transakcji. Oczywiście w każdym przypadku konieczne jest podanie źródła lub źródeł danych, na podstawie których sporządzono analizę porównawczą.

Podkreślenia wymaga też to, że w 2017 roku pojawi się obowiązek aktualizacji dokumentacji.

Aktualizacja analizy (co najmniej) raz na trzy lata

Podatnik będzie miał obowiązek corocznego aktualizowania dokumentacji, jeśli ta będzie dotyczyła transakcji lub innych zdarzeń, które są kontynuowane. W przepisach wyraźnie wskazano też, że analiza porównawcza będzie podlegała aktualizacji nie rzadziej niż raz na trzy lata. Jeżeli natomiast warunki ekonomiczne ulegną zmianie w stopniu znacznie wpływającym na wyniki takiej analizy, to trzeba będzie przeprowadzić jej przegląd już w roku zaistnienia tej zmiany.

Już teraz konieczne jest zatem stworzenie procedur aktualizacji danych zawartych w dokumentacji oraz właściwej oceny istot- ności zachodzących w obsza- rze objętym dokumentacją zmian. Dotyczy to także analizy porównawczej. Również ona musi być aktualizowana. Wymaga to zarówno przygotowania odpowiednich dokumentów wewnątrzfirmowych, jak i odpowiednich procedur. Co oczywiste, konieczne jest także szybkie ich wdrożenie, tak by nie zostać zaskoczonym w momencie, gdy fiskus przystąpi do zapowiadanej akcji szerokiego sprawdzania podatników, któ- rych dotyczą nowe obowiązki.

Aby móc skutecznie aktualizować analizy porównawcze podatnicy muszą opracować jak najszybciej sprawny system zbierania danych potrzebnych zarówno do przygotowania analizy, jak i późniejszej jej aktualizacji. I to niezależnie od tego, czy analiza ta powstaje na podstawie danych wewnętrznych (dostępnych w ramach grupy), czy zewnętrznych (zbieranych z rynku).

Potrzebny system ostrzegania

Już dziś podatnicy muszą przemyśleć, w jaki sposób skonstruować swoisty „system ostrzegania", który będzie umożliwiał szybkie wychwycenie tych warunków ekonomicznych, których zmiana obliguje do aktualizacji analizy porównawczej.

W konsekwencji, jeszcze w tym roku wiele firm czeka żmudny proces dostosowania posiadanej dokumentacji i procedur jej sporządzania do nowych wymogów.

Remigiusz Fijak, doradca podatkowy w TPA Horwath

Podstawą takich analiz są bowiem dane międzynarodowe. Tymczasem nowe przepisy wyraźnie wskazują, że analiza porównawcza, która ma udowodnić, że stosowane ceny (marże, poziom zysków itp.) są ustalone na poziomie rynkowym, powinna opierać się na danych dotyczących polskich podmiotów. Oczywiście jeśli jest to możliwe.

Jak można się domyślić, wyniki analizy krajowej mogą znacznie odbiegać od tego, co uzyskamy w ramach analizy międzynarodowej. Dopiero gdy przeprowadzenie analizy na podstawie danych krajowych jest niemożliwe, podatnicy mogą posłużyć się analizami wykorzystującymi dane z rynków zagranicznych (np. gdy dany towar lub usługa nie są przez nikogo więcej poza podatnikiem oferowane na polskim rynku, a podatnik handluje tylko z zagranicą).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Edukacja
Matura 2024: język polski - poziom podstawowy. Odpowiedzi eksperta
Sądy i trybunały
Trybunał niemocy. Zabezpieczenia TK nie zablokują zmian w sądach
Sądy i trybunały
Piebiak: Szmydt marzył o robieniu biznesu na Wschodzie, mógł być szpiegiem
Sądy i trybunały
"To jest dla mnie szokujące". Szefowa KRS o sprawie sędziego Szmydta
Konsumenci
Kolejna uchwała SN w sprawach o kredyty