Chciał do Pałacu, trafi do szpitala

Mężczyzna, który staranował samochodem bramę Pałacu Prezydenckiego, nie poniesie za to kary. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita", biegli orzekli, że był niepoczytalny.

Aktualizacja: 06.06.2019 06:33 Publikacja: 05.06.2019 18:59

Chciał do Pałacu, trafi do szpitala

Foto: Fotorzepa/ Danuta Matloch

Ekspertyza biegłych psychiatrów, którzy na zlecenie warszawskiej prokuratury zbadali 36-latka, nie pozostawia wątpliwości.

– Wynika z niej, że Tomasz S. z powodu choroby psychicznej miał zniesioną zdolność rozpoznania znaczenia czynów oraz pokierowania swoim postępowaniem – mówi „Rzeczpospolitej" Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Jak dodaje, jednocześnie biegli ocenili, że „istnieje wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez S. czynu o znacznej społecznej szkodliwości" – dlatego musi on być leczony w warunkach szpitalnych.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Przestępczość
SBU: Na Ukrainie zatrzymano węgierskich szpiegów. Zbierali informacje o wojsku
Przestępczość
Porwano ojca milionera kryptowalutowego. Porywacze domagali się ogromnego okupu
Przestępczość
Strzelanina w salonie fryzjerskim w centrum miasta w Szwecji. Zabójca uciekł na skuterze
Przestępczość
Czy masakra w Kaszmirze ma związek z wizytą J.D. Vance'a w Indiach?
Przestępczość
Floryda. Strzelanina na stanowym uniwersytecie. Co najmniej jedna osoba nie żyje
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem