Reklama
Rozwiń
Reklama

Pielęgniarz skazany za zamordowanie 10 pacjentów. Chciał mieć mniej pracy

Niemiecki pielęgniarz usłyszał wyrok za zabicie 10 pacjentów i 27 prób morderstwa - poinformowała agencja dpa. Mężczyzna podawał śmiertelne zastrzyki z lekami uspokajającymi osobom na oddziale opieki paliatywnej. Sąd w Akwizgranie na zachodzie Niemiec skazał go na dożywocie.

Publikacja: 06.11.2025 10:42

Pielęgniarz skazany za zamordowanie 10 pacjentów. Chciał mieć mniej pracy

Pielęgniarz został skazany skazany na dożywocie

Foto: Adobe Stock

Prokuratorzy twierdzili, że 44-letni mężczyzna, którego nazwiska nie ujawniono publicznie, wstrzykiwał swoim pacjentom, głównie osobom starszym, środki przeciwbólowe i uspokajające, aby zmniejszyć obciążenie pracą w trakcie nocnych dyżurów na oddziale opieki paliatywnej szpitala w Wuerselen pod Akwizgranem, gdzie mężczyzna był zatrudniony po ukończeniu w 2007 r. szkolenia pielęgniarskiego. Do zdarzeń doszło między grudniem 2023 r. a majem 2024 r. 

Motywem jego działania miała być chęć uspokojenia pacjentów, by miał mniej pracy podczas nocnych dyżurów. Oskarżony zaprzeczył zarzutom. Podczas trwającego od marca procesu twierdził, że nie podawał leków w celu skrócenia życia chorych. Obrońcy domagali się uniewinnienia mężczyzny.

Prokuratorzy z kolei nie wykluczają, że pielęgniarz mógł dokonać więcej zabójstw niż te, które ujęto w akcie oskarżenia. Sprawdzane są inne podejrzane przypadki z jego wcześniejszych lat pracy. Prokuratura w Akwizgranie zapowiedziała, że prawdopodobnie wniesie kolejne oskarżenie przeciwko mężczyźnie.

Czytaj więcej

Holandia. Pielęgniarz podejrzany o zamordowanie 24 pacjentów z Covid-19

Prokuratorzy: był „panem życia i śmierci”

Prokuratorzy zeznali przed sądem w Akwizgranie, że oskarżony wykazywał „irytację” i brak empatii wobec pacjentów wymagających opieki na wyższym poziomie, oskarżając go o bycie „panem życia i śmierci”.

Reklama
Reklama

Wydając wyrok dożywocia, sąd stwierdził, że przestępstwa popełnione przez mężczyznę mają „szczególnie dużą wagę”, która nie pozwala na wcześniejsze zwolnienie po upływie 15 lat.

Mężczyzna będzie jednak mógł odwołać się od wyroku.

Sprawa Nielsa Högela

Sprawa ta przypomina sprawę byłego pielęgniarza Nielsa Högela, który w 2019 r. został skazany na dożywocie za zamordowanie 85 pacjentów w dwóch szpitalach w północnych Niemczech.

Czytaj więcej

Niemcy: Pielęgniarz skazany za zamordowanie 85 pacjentów

Sąd ustalił, że w latach 1999–2005 podawał osobom pozostającym pod jego opieką śmiertelne dawki leków nasercowych.

Uważa się, że był to człowiek, który popełnił najwięcej zabójstw w powojennej historii Niemiec.

Prokuratorzy twierdzili, że 44-letni mężczyzna, którego nazwiska nie ujawniono publicznie, wstrzykiwał swoim pacjentom, głównie osobom starszym, środki przeciwbólowe i uspokajające, aby zmniejszyć obciążenie pracą w trakcie nocnych dyżurów na oddziale opieki paliatywnej szpitala w Wuerselen pod Akwizgranem, gdzie mężczyzna był zatrudniony po ukończeniu w 2007 r. szkolenia pielęgniarskiego. Do zdarzeń doszło między grudniem 2023 r. a majem 2024 r. 

Motywem jego działania miała być chęć uspokojenia pacjentów, by miał mniej pracy podczas nocnych dyżurów. Oskarżony zaprzeczył zarzutom. Podczas trwającego od marca procesu twierdził, że nie podawał leków w celu skrócenia życia chorych. Obrońcy domagali się uniewinnienia mężczyzny.

/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Przestępczość
Piraci zaatakowali tankowiec u wybrzeży Somalii. Weszli na pokład
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Przestępczość
Prezydent Meksyku napastowana na ulicy. Podejmie kroki prawne
Przestępczość
Atak na pasażerów pociągu do Londynu. Wielu rannych, dwie osoby zatrzymane
Przestępczość
Wielki napad na Luwr. Pięciu nowych zatrzymanych
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Przestępczość
Zatrzymani w sprawie włamania do Luwru przyznali się do „częściowego udziału” w napadzie
Reklama
Reklama