Komisja Europejska wszczęła postępowanie przeciw Polsce za działania TK

Komisja Europejska po raz kolejny zdecydowała o wszczęciu procedury przeciwnaruszeniowej wobec Polski. Tym razem rząd PiS ma odpowiadać za działalność Trybunału Konstytucyjnego.

Publikacja: 22.12.2021 12:42

Komisja Europejska wszczęła postępowanie przeciw Polsce za działania TK

Foto: Komisarz Didier Reynders przekonywał, że jeśli szybko nie zapadną decyzje latem grozi chaos z dokumentami i uznawaniem uprawnień osób zaszczepionych. Fot. AFP

Informację o decyzji KE podał na Twitterze unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders.

- Dziś rozpoczynamy postępowanie przeciwko Polsce w sprawie uchybienia zobowiązaniom [członka UE] za łamanie prawa unijnego przez jej Trybunał Konstytucyjny. Próbowaliśmy nawiązać dialog, ale sytuacja się nie poprawia. Należy przestrzegać podstaw porządku prawnego UE, w szczególności nadrzędności prawa UE - napisał Reynders.

Z komunikatu KE wynika, że postępowanie dotyczy uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego z powodu poważnych obaw związanych z polskim Trybunałem Konstytucyjnym i jego ostatnim orzecznictwem.

- Trybunał Konstytucyjny w orzeczeniach z  14 lipca 2021 r. i 7 października 2021 r. uznał postanowienia traktatów unijnych za niezgodne z Konstytucją RP, wyraźnie kwestionując prymat prawa unijnego. Polska ma dwa miesiące na odpowiedź na wezwanie do usunięcia uchybienia - wyjaśnia Komisja.

Czytaj więcej

Trybunał Konstytucyjny ogranicza TSUE

Komisja uważa, że ​​te orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego naruszają ogólne zasady autonomii, pierwszeństwa, skuteczności i jednolitego stosowania prawa unijnego oraz moc wiążącą orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

- W szczególności w lipcowym orzeczeniu Trybunał Konstytucyjny odmówił wiążącej mocy prawnej wszelkich zarządzeń Trybunału Sprawiedliwości wydanych na podstawie art. 279 TFUE w celu zagwarantowania skutecznej kontroli sądowej przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą. W październikowym orzeczeniu Trybunał Konstytucyjny naruszył swoje obowiązki wynikające z prawa unijnego, uznając za niekonstytucyjną – a tym samym nieskutkującą w polskim porządku prawnym – dokonaną przez Trybunał Sprawiedliwości wykładnię art. 19 ust. 1 TUE, zgodnie z którą sąd krajowy może wezwać zbadanie legalności procedury powołania sędziego i stwierdzenie nieprawidłowości w procesie powoływania w celu sprawdzenia, czy sędzia lub sąd, w którym sędzia orzeka, spełnia wymogi art. 19 ust. 1 TUE - stwierdza Komisja.

Komisja uważa też że ​​orzeczenia te naruszają art. 19 ust. 1 TUE, który gwarantuje prawo do skutecznej ochrony sądowej, nadając mu nadmiernie restrykcyjną wykładnię, a tym samym pozbawia obywateli przed polskimi sądami pełnych gwarancji przewidzianych w tym przepisie Traktatu.

Dalej Komisja stwierdza, że ma poważne wątpliwości co do niezawisłości i bezstronności Trybunału Konstytucyjnego i uważa, że ​​nie spełnia on już wymogów sądu ustanowionego wcześniej ustawą, jak tego wymaga art. 19 ust. 1 TUE.

- W roku 2015 doszło do naruszenia podstawowych zasad stanowiących integralną część tworzenia i funkcjonowania systemu kontroli konstytucyjności w Polsce. Waga tego naruszenia rodzi uzasadnione wątpliwości  co do niezawisłości i bezstronności sędziów TK. Są one uzasadnione także z powodu innych nieprawidłowości i uchybień, takich jak wybór Prezesa i Wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego, które wzbudziły poważne obawy co do bezstronności sędziów Trybunału Konstytucyjnego przy rozpatrywaniu poszczególnych spraw - podkreśla Komisja.

Czytaj więcej

"Albo wychodzą, albo zmienią konstytucję". Europejscy prawnicy o wyroku TK

Komisja uważa, że gdy Trybunał Konstytucyjny orzeka w kwestiach dotyczących stosowania lub wykładni prawa UE,   nie może już zapewnić skutecznej ochrony sądowej przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony wcześniej ustawą, jak wymaga tego art. 19 (1) TUE, w dziedzinach objętych prawem UE.

Portal OKO.press zauważa, że jest to piąte postępowanie wobec Polski związane z praworządnością. Cztery poprzednie skończyły się złożeniem przez KE skargi na polski rząd do Trybunału Sprawiedliwości UE.  W trzech wydanych do tej pory wyrokach TSUE przyznał rację Komisji.

- Praworządność jest jedną z podstawowych wartości Unii Europejskiej. Zapisano ją w art. 2 Traktatu o Unii Europejskiej. Niezbędna jest również dla funkcjonowania UE jako całości, na przykład w odniesieniu do rynku wewnętrznego, współpracy w obszarze wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych oraz zapewnienia, aby sędziowie krajowi, którzy są również „sędziami UE”, mogli wypełniać swoje odgrywać rolę w stosowaniu prawa UE i może właściwie współdziałać z Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Komisja Europejska, wraz z innymi instytucjami i państwami członkowskimi, jest odpowiedzialna na mocy Traktatów za zagwarantowanie praworządności jako podstawowej wartości Unii oraz zapewnienie poszanowania prawa, wartości i zasad UE - wyjaśnia decyzję KE.

Czytaj więcej

Ziobro po spotkaniu z Reyndersem: powtórzyłem, że TK jest sądem ostatniego słowa

Wiceprzewodnicząca KE Věra Jourová napisała na Twitterze: 

Życzyłabym sobie, aby polski rząd poważnie przeanalizował swoje podejście w sprawie sporu o praworządność, tak aby w 2022 roku znaleźć sposób na zaangażowanie się w dialog.


 


Informację o decyzji KE podał na Twitterze unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders.

- Dziś rozpoczynamy postępowanie przeciwko Polsce w sprawie uchybienia zobowiązaniom [członka UE] za łamanie prawa unijnego przez jej Trybunał Konstytucyjny. Próbowaliśmy nawiązać dialog, ale sytuacja się nie poprawia. Należy przestrzegać podstaw porządku prawnego UE, w szczególności nadrzędności prawa UE - napisał Reynders.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów