Reklama
Rozwiń

Rząd deklaruje: deregulacja będzie kontynuowana

Pierwszy etap akcji deregulacyjnej przyniósł już 125 projektów zmian ustawowych. Rząd zapowiada, że upraszczanie przepisów będzie „stałą filozofią” jego działania.

Publikacja: 07.07.2025 11:34

"Deregulacja. Znosimy bariery, ułatwiamy życie"

"Deregulacja. Znosimy bariery, ułatwiamy życie"

Foto: rp.pl / Paweł Rochowicz

W poniedziałek 7 lipca premier Donald Tusk spotkał się ze społecznym zespołem deregulacyjnym Rafała Brzoski. Było to symboliczne podsumowanie pierwszego etapu akcji deregulacyjnej. Zespół ten, pracujący od lutego br skierował już do rządu 331 propozycji zmian przepisów. Dotyczą one redukcji biurokracji i rożnych innych ułatwień proceduralnych – zarówno dla przedsiębiorców, jak też innych obywateli.

Równolegle rząd powołał swój zespół ds deregulacji pod kierownictwem ministra Macieja Berka. To właśnie tam trafiały do analizy propozycje z zespołu Brzoski. Rząd rozpatrzył już wszystkie 331 zgłoszonych przez stronę społeczną propozycji zmian, 215 z nich przyjął do realizacji, a 125 zmian już zostało przyjętych. Dwadzieścia ustaw deregulacyjnych już podpisał Prezydent.

Uproszczenia: od rachunków za prąd po procedury budowlane

Wśród przyjętych dotychczas zmian jest zniesienie obowiązku uzyskiwania pozwolenia na budowę w przypadku małych budowli, takich jak np. oczka wodne, szatnie sportowe, tarasy czy stacje ładowania aut elektrycznych. Jest zmiana przewidująca, bardziej czytelne rachunki za prąd. Czas kontroli mikroprzedsiębiorstw skrócono o połowę. Sformułowano też zasadę domniemania niewinności podatników.

Minister Maciej Berek wspomniał, że szczególnie cenne dla szerokiego kręgu obywateli mogą być zmiany polegające na rozszerzeniu funkcji aplikacji mObywatel. Wśród zmian cennych dla przedsiębiorców wymienił milczącą zgodę w niektórych procedurach budowlanych.

- Tylko 24 proc. postulatów nie zostało przyjętych do realizacji – zauważył Berek. Jednak, jak podkreślał, odmowa ich przyjęcia nie oznacza tego, ze nie będą rozpatrzone w przyszłości. Przykładem jest odrzucenie propozycji skrócenia przedawnianie zobowiązań podatkowych z pięciu do trzech lat. - Przyjęliśmy argumentację ministra finansów, który zapewnia, ze za kilka lat, gdy będzie miał do dyspozycji więcej elektronicznych narzędzi kontrolnych to ten pomysł da się zrealizować – mówił Berek. Dodał, ze podobne mogą być losy propozycji ułatwień w zatrudnianiu cudzoziemców – na razie odrzucone, ale przyjęte do rozpatrzenia w przyszłości.

Premier: włożę deregulację łopatą do głowy partnerom europejskim

Donald Tusk uznał ten pierwszy etap deregulacji za sukces. - Politycy powinni oddać inicjatywę przedsiębiorcom i ekspertom, to się opłaca każdej ze stron. Obiecał, że będzie się starał o deregulację przepisów także na poziomie europejskim,

- Właśnie jadę na spotkanie z premierem Holandii, może on być jednym ze sprzymierzeńców do sprawy deregulacji na poziomie europejskim. Naprawa powinna polegać na usuwaniu przepisów, a nie dodawaniu nowych, a ja będę musiał to wkładać łopatą do głowy moim partnerom europejskim – mówił premier.

Rozmawialiśmy z posłami opozycji i przekonaliśmy ich, że deregulacja dotyka także ich samych, ich rodzin

Z kolei Rafał Brzoska podkreślił, że w prace jego zespołu było zaangażowanych około 600 ekspertów, pracujących głównie pro bono. Podkreślił też, że w procesie formułowania propozycji ważna była transparentność, by uniknąć załatwiania w tym procesie partykularnych interesów.

- Nie byłoby tych projektów, popartych przez miażdżącą większość sejmową, gdyby nie transparentność. To, co udało się osiągnąć dziś to dopiero początek – mówił Brzoska, zapowiadając kontynuację prac swojego zespołu. Zastrzegł jednak, że sam już raczej nie będzie nim kierował, choć będzie wspomagał.

Brzoska zauważył też, że poparcie w Sejmie przez opozycję projektów deregulacyjnych było zasługą dialogu. - Rozmawialiśmy z posłami opozycji i przekonaliśmy ich, że deregulacja dotyka także ich samych, ich rodzin – wspominał Brzoska.

Rząd też zapowiada kontynuację procesu deregulacyjnego. - Chcemy przejść ze sprintu do biegu długodystansowego. Deregulacja będzie pewną stałą filozofią naszej pracy – zadeklarował Maciej Berek.

Czytaj więcej

Łukasz Guza: Deregulacja na akord

W poniedziałek 7 lipca premier Donald Tusk spotkał się ze społecznym zespołem deregulacyjnym Rafała Brzoski. Było to symboliczne podsumowanie pierwszego etapu akcji deregulacyjnej. Zespół ten, pracujący od lutego br skierował już do rządu 331 propozycji zmian przepisów. Dotyczą one redukcji biurokracji i rożnych innych ułatwień proceduralnych – zarówno dla przedsiębiorców, jak też innych obywateli.

Równolegle rząd powołał swój zespół ds deregulacji pod kierownictwem ministra Macieja Berka. To właśnie tam trafiały do analizy propozycje z zespołu Brzoski. Rząd rozpatrzył już wszystkie 331 zgłoszonych przez stronę społeczną propozycji zmian, 215 z nich przyjął do realizacji, a 125 zmian już zostało przyjętych. Dwadzieścia ustaw deregulacyjnych już podpisał Prezydent.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Praca, Emerytury i renty
Bogdan Święczkowski interweniuje u prezesa ZUS. „Problem dotyczy tysięcy osób"
Zawody prawnicze
„Sądy przekazały sprawy radcom”. Dziekan ORA o skutkach protestu adwokatów
Konsumenci
Tysiąc frankowiczów wygrywa z mBankiem. Prawomocny wyrok w głośnej sprawie
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono