Zgodnie z prawem proces budowlany rozpoczyna pozwolenie na budowę lub zgłoszenie – są wymagane w przypadku większości budynków. Aby uzyskać te zezwolenia, inwestor musi przedłożyć szereg dokumentów. Już w toku procesu budowlanego, a także na końcowym jego etapie, inwestor również musi przestrzegać wielu procedur, jak np. ustanowienie kierownika budowy czy zgłoszenie zakończenia robót i w ściśle określonych przypadkach uzyskanie pozwolenia na użytkowanie budynku.
Inwestor, który przystąpi do robót i wybuduje obiekt niezgodnie z prawem, dopuszcza się samowoli budowlanej. Samowola wystąpi nie tylko wtedy, gdy wybuduje on cały obiekt niezgodnie z prawem, ale także wtedy, gdy sprzecznie z obowiązującymi procedurami dokona jego rozbudowy czy przebudowy.
Wyburzenie zawsze groźne
Wbrew twierdzeniom wielu inwestorów dopuszczenie się samowoli budowlanej nie oznacza, że trzeba dopełnić dodatkowych formalności, zgromadzić odpowiednie dokumenty i automatycznie wówczas można zalegalizować wybudowany nielegalnie obiekt. Inspektor nadzoru budowlanego, który stwierdzi, że inwestor dopuścił się samowoli budowlanej, czyli wybudował obiekt niezgodnie z przepisami prawa budowlanego, powinien wydać decyzję nakazującą rozbiórkę takiego obiektu lub jego części.
Inwestorzy powinni zatem pamiętać, że właśnie konieczność wyburzenia nielegalnie wzniesionego budynku lub jego części jest podstawową sankcją za złamanie przepisów prawa budowlanego. Brak pozwolenia na budowę czy dokonania zgłoszenia może zatem inwestora słono kosztować. Nie tylko poniesie on koszt inwestycji, ale też na własny koszt będzie musiał dokonać wyburzenia. Co ważne – wbrew twierdzeniom wielu inwestorów – upływ czasu nie niweluje zagrożenia poniesienia tych kosztownych sankcji. Wielu inwestorów ma bowiem nadzieję, że nawet jeśli po wielu latach nadzór budowlany odkryje ich nielegalną budowlę, to właśnie z uwagi na upływ czasu odstąpi od rozbiórki. Jest to jak najbardziej błędne rozumowanie inwestorów. Czyny polegające na samowoli budowlanej nie ulegają bowiem przedawnieniu. Żaden przepis prawa budowlanego czy administracyjnego nie przewiduje instytucji przedawnienia samowoli budowlanej. W praktyce oznacza to, że nawet jeśli np. po 20 latach inspektor nadzoru budowlanego dojdzie do wniosku, że dany budynek jest samowolą budowlaną, może nakazać jego rozbiórkę.
Kiedy uda się zalegalizować
Dobrą informacją dla inwestorów łamiących prawo jest to, że nie w każdym przypadku inspektor nadzoru budowlanego musi wydać nakaz rozbiórki samowoli. W niektórych sytuacjach może on zdecydować o przeprowadzeniu postępowania legalizacyjnego.