Szefowie czterech największych organizacji pracodawców: Konfederacji Lewiatan, Pracodawców RP, BCC i Związku Rzemiosła Polskiego, skierowali we wtorek list do prezydenta Andrzeja Dudy. Proszą o skuteczne animowanie w ustaleniach z rządem kroków przywracających właściwą rangę i efektywność dialogowi społecznemu.
Czytaj także: Zmiany w prawie pracy - propozycje związkowców i organizacji pracodawców
„Powołana w 2015 r. Rada Dialogu Społecznego miała być narzędziem porozumienia i szukania kompromisowych rozwiązań, kiedy tę rolę przestała spełniać Trójstronna Komisja do spraw Społeczno-Gospodarczych. Z ogromnym rozczarowaniem informujemy Pana Prezydenta, że również Rada Dialogu Społecznego nie spełnia większości pokładanych w niej oczekiwań – czytamy w liście. – Mimo zmian systemowych: powoływania ministrów konstytucyjnych do składu Rady, większościowego głosowania stronami, obowiązku konsultowania z Radą aktów prawnych, strategii i dokumentów rządowych, rotacyjnego przewodniczenia pracom Rady i wielu innych uzgodnionych i przyjętych w ustawie rozwiązań w praktyce oddziaływanie RDS jest znikome.
Dialog zbyt uciążliwy dla rządu
– Piszemy do prezydenta, który jest strażnikiem dialogu społecznego – mówi Henryka Bochniarz, prezydent Konfederacji Lewiatan.
– Wielu uczestników dialogu społecznego po stronie rządowej traktuje go jako rzadko respektowany uciążliwy obowiązek ustawowy, a nie realne narzędzie wypracowania porozumień w kluczowych sprawach. Trójstronność Rady powinna przejawiać się w trójstronności stanowisk i uchwał. Tymczasem dominują stanowiska dwustronne pracodawców i pracobiorców, bez udziału strony rządowej – zauważa Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP.