- Z niepokojem obserwuję nasilający się konflikt społeczny skoncentrowany na edukacji seksualnej dzieci i młodzieży. W mojej ocenie polaryzacja emocji i stanowisk w tym zakresie nie służy właściwemu wychowaniu oraz edukacji dzieci i młodzieży. Dlatego dostrzegam pilną potrzebę podjęcia tego tematu i skutecznego rozwiązania coraz bardziej zaostrzającego się problemu – pisze Rzecznik Praw Dziecka.
Z formalnego punktu widzenia organizacja zajęć wychowania do życia w rodzinie w szkołach nie powinna zdaniem rzecznika budzić zastrzeżeń (nauczyciel prowadzący przedmiot jest zobowiązany poinformować rodziców na początku roku szkolnego o sposobie prowadzenia zajęć, a rodzić może zgłosić dyrektorowi szkoły w formie pisemnej rezygnację z udziału dziecka w tych lekcjach).
- Przekaz części apeli protestacyjnych kierowanych dotychczas m.in. do Ministra Edukacji Narodowej, Ministra Zdrowia,Pełnomocnika Rządu ds. Równego Traktowania i przekazywanych do wiadomości Rzecznika Praw dziecka określa podejmowane działania w tym zakresie mianem „prób seksualizacji uczniów", „naruszeniem dobra dzieci (...), zagrożeniem dla ich harmonijnego rozwoju, (...)pozbawieniem odniesień do wartości, propagowaniem rozwiązłości, nieczystości, patologicznego modelu rodziny, (...) drastyczną ingerencją w samą strukturę osoby ludzkiej". W opinii protestujących „ rozbudzenie i symulowanie poziomu hormonów w dzieciństwie, prowadzi do zaburzeń osobowości (...), może prowadzić do zaburzeń w zakresie tożsamości płciowej, jest przyczyną zranień psychicznych mogących prowadzić do depresji a nawet samobójstw, osłabia zdolność budowania więzi z drugim człowiekiem". Oponenci wnoszą przede wszystkim o „zagwarantowaną konstytucyjnie wolność do wychowania swoich dzieci bez niesłusznej ingerencji innych podmiotów" – pisze rzecznik.
- Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej z dnia 27 sierpnia 2012 r. w sprawie podstawy programowej wychowania przedszkolnego oraz kształcenia ogólnego w poszczególnych typach szkół (Dz. U. z 2012, poz. 977 z późn. zm.) treści dotyczące wiedzy o wartościach rodzinnych, życiu seksualnym człowieka, zasadach świadomego i odpowiedzialnego rodzicielstwa, życia w fazie prenatalnej oraz metodach i środkach świadomej prokreacji powinny być realizowane w ramach zajęć edukacyjnych Wychowanie do życia w rodzinie. Powyższa wiedza powinna być przekazywana w sposób rzetelny , obiektywny, krytyczny i w ujęciu pluralistycznym, zgodnie ze współczesnym stanem wiedzy naukowej niezależnie światopoglądowo oraz w myśl art. 6 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (Dz. U. z 2014 r., poz. 191 j.t.) – przypomina Michalak.
W związku z powyższym rzecznik zwrócił się do minister Kluzik-Rostkowskiej o odpowiedź na następujące pytania: