Edukacja seksualna dzieci - realizacja zajęć edukacyjnych

10 lutego 2015 roku Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak zwrócił się do Minister Edukacji Narodowej Joanny Kluzik-Rostkowskiej w sprawie realizacji zajęć edukacyjnych „Wychowanie do życia w rodzinie”.

Publikacja: 11.02.2015 14:30

Edukacja seksualna dzieci - realizacja zajęć edukacyjnych

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

- Z niepokojem obserwuję nasilający się konflikt społeczny skoncentrowany na edukacji seksualnej dzieci i młodzieży. W mojej ocenie polaryzacja emocji i stanowisk w tym zakresie nie służy właściwemu wychowaniu oraz edukacji dzieci i młodzieży. Dlatego dostrzegam pilną potrzebę podjęcia tego tematu i skutecznego rozwiązania coraz bardziej zaostrzającego się problemu – pisze Rzecznik Praw Dziecka.

Z formalnego punktu widzenia organizacja zajęć wychowania do życia w rodzinie w szkołach nie powinna zdaniem rzecznika budzić zastrzeżeń (nauczyciel prowadzący przedmiot jest zobowiązany poinformować rodziców na początku roku szkolnego o sposobie prowadzenia zajęć, a rodzić może zgłosić dyrektorowi szkoły w formie pisemnej rezygnację z udziału dziecka w tych lekcjach).

- Przekaz części apeli protestacyjnych kierowanych dotychczas m.in. do Ministra Edukacji Narodowej, Ministra Zdrowia,Pełnomocnika Rządu ds. Równego Traktowania i przekazywanych do wiadomości Rzecznika Praw dziecka określa podejmowane działania w tym zakresie mianem „prób seksualizacji uczniów", „naruszeniem dobra dzieci (...), zagrożeniem dla ich harmonijnego rozwoju, (...)pozbawieniem odniesień do wartości, propagowaniem rozwiązłości, nieczystości, patologicznego modelu rodziny, (...) drastyczną ingerencją w samą strukturę osoby ludzkiej". W opinii protestujących „ rozbudzenie i symulowanie poziomu hormonów w dzieciństwie, prowadzi do zaburzeń osobowości (...), może prowadzić do zaburzeń w zakresie tożsamości płciowej, jest przyczyną zranień psychicznych mogących prowadzić do depresji a nawet samobójstw, osłabia zdolność budowania więzi z drugim człowiekiem". Oponenci wnoszą przede wszystkim o „zagwarantowaną konstytucyjnie wolność do wychowania swoich dzieci bez niesłusznej ingerencji innych podmiotów" – pisze rzecznik.

- Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej z dnia 27 sierpnia 2012 r. w sprawie podstawy programowej wychowania przedszkolnego oraz kształcenia ogólnego w poszczególnych typach szkół (Dz. U. z 2012, poz. 977 z późn. zm.) treści dotyczące wiedzy o wartościach rodzinnych, życiu seksualnym człowieka, zasadach świadomego i odpowiedzialnego rodzicielstwa, życia w fazie prenatalnej oraz metodach i środkach świadomej prokreacji powinny być realizowane w ramach zajęć edukacyjnych Wychowanie do życia w rodzinie. Powyższa wiedza powinna być przekazywana w sposób rzetelny , obiektywny, krytyczny i w ujęciu pluralistycznym, zgodnie ze współczesnym stanem wiedzy naukowej niezależnie światopoglądowo oraz w myśl art. 6 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (Dz. U. z 2014 r., poz. 191 j.t.) – przypomina Michalak.

W związku z powyższym rzecznik zwrócił się do minister Kluzik-Rostkowskiej o odpowiedź na następujące pytania:

1. Czy sposób prowadzenia zajęć Wychowanie do życia w rodzinie podlega monitorowaniu? Jeśli tak, jakie SA jego wymogi?

2. Ile dzieci spośród wszystkich uczniów szkól podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych nie uczestniczy w tych zajęciach?

3. Czy współpraca z rodzicami w tym zakresie powinna ograniczać się do udziału w jednym spotkaniu na początku roku szkolnego, podczas którego nauczyciel przedstawia program nauczania , podręcznik szkolny oraz inne proponowane środki dydaktyczne. Czy tez zgodnie z rekomendacja zawartą w Standardach edukacji seksualnej w Europie – „(...) korzystne byłoby wprowadzenie pewnych form współpracy z rodzicami, nie tylko w celu zyskania ich poparcia, ale także do zapewnienia optymalnego „dopasowania" nieformalnej roli rodziców i formalnie prowadzonej edukacji seksualnej w szkole. (..) Edukacja seksualna zakłada także ścisłą współpracę z rodzicami i społeczeństwem w celu stworzenia przyjaznego środowiska. Rodzice są oni poinformowani wcześniej o jej rozpoczęciu. Daje im to możliwość wyrażania własnych życzeń oraz zastrzeżeń. Szkoła i rodzice nawzajem wspierają się w procesie ciągłego wychowania seksualnego.

4. Czy resort edukacji dostrzega zasadność podjęcia współpracy w tym zakresie – na co również wskazują rekomendacje zawarte w Standardach – z innymi osobami i instytucjami mającymi istotną rolę w procesie edukacji seksualnej (społeczne i kościelne organizacje młodzieżowe, pomoc społeczna, usługi zdrowotne i doradztwo, grupy religijne, wolontariat).

Jednocześnie RPD zwrócił się do minister o przedstawienie badań jakościowych przeprowadzonych w ramach „Badania podstaw, potrzeb i oczekiwań młodych dorosłych i rodziców uczniów w wieku szkolnym dotyczącego edukacji w zakresie rozwoju psychoseksualnego człowieka", zleconego Instytutowi Badań edukacyjnych oraz wniosków sformułowanych przez resort edukacji po ich analizie.

Rzecznik wniósł o możliwość wprowadzenia zmian do rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 12 sierpnia 199 r. w sprawie sposobu nauczania szkolnego oraz zakresu treści dotyczących wiedzy o życiu w seksualnym człowieka, o zasadach świadomego i odpowiedzialnego rodzicielstwa, o wartości rodziny, życia w fazie prenatalnej oraz metodach i środkach świadomej prokreacji zawartych w podstawie programowej kształcenia ogólnego, aby prawo dziecka do nauki w ww. zakresie było realizowane na jak najwyższym poziomie, bez atmosfery konfliktu społecznego.

Według RPD konieczne jest jednak wypracowanie stanowiska, w jakiej formie powinny być prowadzone zajęcia przekazujące uczniom wiedzę o wartościach rodzinnych, życiu seksualnym człowieka, zasadach świadomego i odpowiedzialnego rodzicielstwa, życia w fazie prenatalnej oraz metodach i środkach świadomej prokreacji – realizowanych w ramach zajęć edukacyjnych.

Towarzyszące temu zagadnieniu emocje, rozbieżność stanowisk różnych grup społecznych nie służą właściwemu wychowaniu oraz edukacji dzieci i młodzieży – uważa Michalak. Rzecznik dostrzega potrzebę podjęcia tego tematu i skutecznego rozwiązania problemu.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"