Po raz 9. konsultanci Telefonu 116 111 będą robić wszystko, aby dzieci, zamiast zawodu, złości czy rozpaczy, poczuły troskę i wsparcie, których nie otrzymują od bliskich, nawet w święta.
Każdego roku, w okresie świątecznym, setki dzieci dzwonią lub wysyłają anonimowe wiadomości online do bezpłatnego Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży 116 111. Jedni dzielą się zmartwieniami typowymi dla całego roku – kłopotami w nauce, nieporozumieniami z rówieśnikami czy doświadczeniem cyberprzemocy. Inni – poruszają tematy związane z okresem świątecznym – mówią o udzielającym się stresie, czy trudnościach w odnalezieniu się w odświętnej atmosferze. Konsultanci słyszą więc o spotęgowanym w Wigilię poczuciu samotności i niezrozumienia lub dotkliwiej przeżywanych w święta rozwodach rodziców czy kłótniach rodzinnych. W samym 2015 roku 329 dzieci w Wigilię i święta Bożego Narodzenia podzieliło się z nami swoimi problemami.
Choć telefonów jest naprawdę wiele i konsultanci pracują bez wytchnienia, każda historia wywołuje poruszenie i chęć natychmiastowej pomocy.
- W pamięci zapadła mi rozmowa z 11-letnią dziewczynką, która boryka się z od lat obecną w jej rodzinie przemocą: ojciec wszczyna awantury, bije ją i matkę. Pod wpływem zajęć profilaktycznych dziewczynka ujawniła przemoc nauczycielce, ta wezwała mamę. Niestety, matka wszystkiemu zaprzeczyła, a w domu powiedziała córce, że jeśli będzie opowiadała o tym, co się u nich dzieje, to ojca zabiorą do więzienia, a one stracą pomoc finansową i nie będą miały świąt – relacjonuje jedna z konsultantek. - Dziewczynka bardzo przeżyła całą sytuację. Płacząc opowiadała, że nie chciała skrzywdzić ojca, dokładać zmartwień mamie, czy sprawiać, że w ich domu nie będzie świąt.
Koniec roku to także czas podsumowań. Młode osoby konfrontują się z tym, na ile w mijającym roku udało im się zrealizować noworoczne postanowienia, przygotowują zestawienia sukcesów oraz porażek i często są dla siebie bardzo krytyczni. Wielu z nich towarzyszą silne wyrzuty sumienia dotyczące podjętych w tym czasie decyzji. Nastolatki nie akceptują naturalnych potknięć, czy błędów, wymagają od siebie doskonałości i niezawodności. To po części efekt promowania wizerunku człowieka sukcesu w mediach – zawsze uśmiechniętego, czerpiącego z życia garściami.