Marek Michalak ponownie zwrócił się do Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej o zapewnienie ciągłości procedur adopcyjnych. W wystąpieniu zaznaczył, że pilnej interwencji wymaga sytuacja na terenie Wielkopolski, gdzie na koniec września 2016 r. wykonanie planu wydatków na realizację zadania zleconego wyniesie 95 proc. przyznanej dotacji. Powyższe skutkować będzie brakiem funduszy na kwalifikowanie dzieci, szkolenia rodziców oraz działalność samych ośrodków.
- Obecny sposób finansowania ośrodków adopcyjnych poważnie utrudnia pracę, do której zostały powołane – uważa Rzecznik Praw Dziecka.
Z informacji Rzecznika Praw Dziecka wynika, że dotacje celowe dla takich placówek bywają uruchamiane w kilku transzach, każdorazowo po dokonaniu analizy zapotrzebowania na środki, zgłaszanego przez urzędy wojewódzkie w uzgodnieniu z jednostkami samorządu terytorialnego. Sytuację dodatkowo utrudnia brak informacji o kwotach i konkretnych, stałych terminach przekazywania kolejnych transz dotacji. Rodzi to niepewność, co do możliwości zagwarantowania ośrodkom adopcyjnym ich dalszego prawidłowego funkcjonowania.
- Nie ulega wątpliwości jak istotna jest rola ośrodków adopcyjnych w funkcjonowaniu systemu wspierania rodziny i pieczy zastępczej. To zadanie, które winno być nie tylko wysoko doceniane, ale przede wszystkim należycie zabezpieczone, w tym także finansowo, tak aby wykonywane przez ośrodki zadania umożliwiały pełną realizację praw dzieci oczekujących na adopcję – uważa Marek Michalak.
Warto przypomnieć, że obecnie liczba ośrodków jest mniejsza w stosunku do liczby ośrodków funkcjonujących przed wejściem w życie ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Zapewniano wówczas, że przepisy ustawy zagwarantują wysoką jakość pracy ośrodków a liczba ośrodków adopcyjnych będzie odpowiednia do potrzeb i zapewni realizację ustawowych zadań, gwarantując dzieciom wychowanie w rodzinie.