Reklama
Rozwiń
Reklama

Jeśli zmuszać oskarżonego do badań lekarskich to tylko ustawą

Nietykalności i wolności osobistej nie może ograniczać rozporządzenie – uznał wczoraj Trybunał Konstytucyjny

Publikacja: 06.03.2013 07:40

Wyrok jest ostateczny i wejdzie w życie z chwilą publikacji w Dzienniku Ustaw. Sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego na wniosek rzecznika praw obywatelskich. Do jego biura wpływają skargi na zmuszanie do poddania się badaniom. Składają je osoby oskarżone, podejrzani oraz ich najbliżsi. Chodziło o odpowiedź na pytanie, czy można – stosując środki przymusu bezpośredniego – zmusić oskarżonego do poddania się badaniom oraz czy asystowanie przy takim badaniu, np. policjanta, jest zgodne z prawem.

Prawo do prywatności to też poszanowanie godności oskarżonego

Rzecz dotyczy oględzin, pobierania odcisków, krwi, włosów lub wydzielin, np. ze śluzówki policzków, fotografowania, badań psychologicznych i psychiatrycznych. We wniosku do Trybunału, prof. Irena Lipowicz podkreślała, że w myśl art. 74 § 1 kodeksu postępowania karnego oskarżony nie ma obowiązku dowodzić swojej niewinności, ani też dostarczać dowodów świadczących na jego niekorzyść. W innym z paragrafów ten sam przepis nakłada  jednak na niego obowiązek poddania się badaniom. Na podstawie tego przepisu minister sprawiedliwości wydał rozporządzenie, w którym ustalił sposób i zasady prowadzenia badań oskarżonych i podejrzanych. Dopuścił w nim możliwości zastosowania środków przymusu bezpośredniego wobec oskarżonego, który na nie się nie godzi.

Rzecznik uważa, że rozporządzenie zostało wydane z przekroczeniem granic upoważnienia ustawowego.  I to w opinii RPO jest niezgodne z  art.  41 konstytucji. Taka materia, zdaniem prof. Lipowicz, powinna zostać uregulowana w ustawie.

Trybunał podzielił stanowisko rzecznika. Orzekł wczoraj, że rozporządzenie, wprowadzając możliwość stosowania przymusu bezpośredniego podczas badań, uzupełnia kodeks, tracąc charakter wykonawczy i zrywając więź między rozporządzeniem a ustawą.

Reklama
Reklama

Na tym nie koniec. Trybunał uznał też, że prawo do prywatności wymaga również poszanowania godności ludzkiej oskarżonego lub osoby podejrzanej w trakcie zbierania dowodów biologicznych.

Trybunał podkreślił, że przewidziana w rozporządzeniu instytucja asysty stanowi ograniczenie prawa do prywatności. Ponieważ ograniczenie to zostało wprowadzone rozporządzeniem, jest niezgodne z konstytucją.

sygnatura akt: U 2/11

Wyrok jest ostateczny i wejdzie w życie z chwilą publikacji w Dzienniku Ustaw. Sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego na wniosek rzecznika praw obywatelskich. Do jego biura wpływają skargi na zmuszanie do poddania się badaniom. Składają je osoby oskarżone, podejrzani oraz ich najbliżsi. Chodziło o odpowiedź na pytanie, czy można – stosując środki przymusu bezpośredniego – zmusić oskarżonego do poddania się badaniom oraz czy asystowanie przy takim badaniu, np. policjanta, jest zgodne z prawem.

Reklama
Sądy i trybunały
Waldemar Żurek ujawnia projekt reformy KRS. Liczy na poparcie prezydenta
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Ważne zmiany dla każdego, kto planuje budowę. Ustawa przyjęta
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama