W sierpniu 2023 r. Adam Niedzielski, minister zdrowia w rządzie Mateusza Moraweckiego, opublikował w mediach społecznościowych wpis zawierający dane lekarza Piotra Pisuli, pozyskane z Systemu Informacji Medycznej.
Czytaj więcej
Prokuratura Rejonowa w Siedlcach prowadzi dochodzenie w sprawie pobicia w środę byłego ministra z...
Jak Adam Niedzielski złamał RODO
W swoim poście minister podał imię, nazwisko lekarza oraz szczegóły dotyczące leków, które ten przepisał sam sobie. Niedzielski odniósł się jednocześnie do informacji podanych w materiale wyemitowanym dzień wcześniej w Faktach TVN na temat dostępności leków na receptę po wprowadzeniu ograniczeń w wystawianiu recept.
"We wczorajszym wydaniu usłyszeliśmy, że pacjenci po operacjach ortopedycznych w Poznaniu nie dostali przez ostatnie 2 dni recept na leki przeciwbólowe. Sprawdziliśmy w Poznaniu. I co? Pacjenci po operacjach ortopedycznych otrzymywali recepty na wskazane leki!" - napisał Niedzielski. W następnym wpisie dodał: "Lekarz Piotr Pisula, szpital miejski w Poznaniu, wczoraj w Fakty TVN "żadnemu pacjentowi nie dało się wystawić takiej recepty". Sprawdziliśmy. Lekarz wystawił wczoraj na siebie receptę na lek z grupy psychotropowych i przeciwbólowych. Takie to FAKTY. Jakie kłamstwa czekają nas dziś".
Niedzielski tłumaczył, że upublicznienie informacji o wystawieniu recepty przez lekarza zatrudnionego w szpitalu miejskim w Poznaniu, miało na celu obronę interesów pacjenta i obronę dobrego imienia Ministerstwa Zdrowia. Kilka dni później, w atmosferze skandalu, złożył rezygnację z funkcji ministra zdrowia. Prawnicy i lekarze przypomnieli, że zgodnie z ustawą o systemie informacji w ochronie zdrowia, dane medyczne mogą być przetwarzane przez ministra wyłącznie w kontekście realizacji zadań związanych z planowaniem i zarządzaniem ochroną zdrowia.