Reklama

90 milionów złotych – tyle kosztuje Rosjan godzina wojny Putina

W tym roku Kreml zwiększył wydatki na rozpętaną wojnę o kolejne 30 procent. Godzina rosyjskiej agresji kosztuje rosyjskich podatników równowartość 90 mln zł. To wzrost o 295 proc. w porównaniu z 2021 r. – ostatnim rokiem europejskiego pokoju.

Publikacja: 11.12.2025 18:43

Moskwa

Moskwa

Foto: Bloomberg

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie jest tempo wzrostu wydatków Rosji na wojnę w porównaniu do poprzednich lat?
  • Jak zmieniają się proporcje budżetowe Rosji pomiędzy wydatkami wojskowymi a socjalnymi?
  • Jakie są konsekwencje wojny dla społeczeństwa rosyjskiego, w tym w kontekście gospodarki?
  • Jak wojna wpływa na zadowolenie społeczne i jakie są reakcje w postaci protestów w Rosji?

Wydatki budżetu Rosji na wojnę w okresie styczeń–wrzesień 2025 r. ustanowiły nowy rekord – 11,854 bln rubli (540 mld zł), wynika z obliczeń Janisa Kluge, pracownika naukowego Niemieckiego Instytutu Studiów nad Bezpieczeństwem Międzynarodowym, opartych na oficjalnych danych rosyjskiego Ministerstwa Finansów.

Z dobrobytu Rosjan pozostała nazwa

W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku wydatki na wojsko i produkcję broni wzrosły o kolejne 30 proc., czyli o 2,763 biliona rubli. W porównaniu z poziomami z 2023 r. budżet wojskowy Rosji zwiększył się o 95 proc. (+5,777 biliona rubli). A w porównaniu z poziomami z 2022 – rokiem, w którym Putin napadł na Ukrainę, wydatki na wojnę Kremla są już o 173 proc. większe. Jeżeli zestawić je z ostatnim rokiem pokoju, to wzrosły o 295 proc., czyli blisko czterokrotnie.

Czytaj więcej

Zegar tyka dla Łukoilu. Kto chce przejąć zagraniczne aktywa Rosjan?

To porażające dane w kontekście spadających wydatków budżetowych Rosji na ochronę zdrowia obywateli, pomoc najuboższym, edukację czy wsparcie małego i średniego biznesu. Wojna Putina pożera pieniądze zgromadzone w Funduszu Narodowego Dobrobytu, z którego, jeżeli chodzi o rosyjski dobrobyt, to pozostała jedynie nazwa.

Reklama
Reklama

W tym roku kremlowska maszyna wojenna połykała miesięcznie równowartość 60 mld zł (1,32 bln rubli miesięcznie), dziennie pożera 1,97 mld zł (43,4 mld rubli), a w godzinę 90 mln zł (1,9 mld rubli). To są tylko koszty żołnierskich kontraktów, użytej amunicji, pocisków, rakiet i innego sprzętu do siania zniszczeń i mordowania. Koszty aprowizacji, transportu, zużytych materiałów itp. Nikt na Kremlu nie mówi natomiast głośno o ponad 1,1 miliona zabitych i setkach tysięcy okaleczonych młodych Rosjan. Nikt nie wspomina, ile wojna Putina kosztuje rosyjskie rodziny.

Wojna Putina kosztuje tyle, ile przez 22 lata służba zdrowia

Według obliczeń Janisa Kluge, ponad połowa (59 proc.) rosyjskiego budżetu wojskowego jest tajna: w pierwszych trzech kwartałach na jawne wydatki obronne wydano 4,816 bln rubli (220 mld zł). Utajnione zostały szczegóły wydania 7,038 bln rubli (320 mld zł). W porównaniu z ubiegłym rokiem budżet utajnionej części wydatków wojennych zwiększył się o 39 proc. i jest pięciokrotnie większy niż w okresie przedwojennym.

Kreml przeznaczył na wojnę 44 proc. zebranych podatków i 39 proc. wydatków budżetowych. Obie liczby były również rekordowe. Dla porównania, w ubiegłym roku wyniosły one odpowiednio 39 proc. i 36 proc., a w 2021 r. tylko 18,4 proc. i 19 proc.

Czytaj więcej

Rosyjskie drewno zalewa Unię, choć jest objęte sankcjami

Według obliczeń niemieckiego instytutu od początku 2022 r. wojna z Ukrainą kosztowała rosyjskich podatników 42,343 bln rubli, czyli 542 mld dolarów. To tyle, ile przez 24 lata Kreml wydał na szkolnictwo wyższe lub tyle, ile przez 22 lata kosztowała opieka zdrowotna w Rosji. To także równowartość 80 rocznych budżetów dużych i zamożnych regionów, takich jak obwód swierdłowski (530 mld rubli) czy Kraj Krasnodarski (600 mld rubli).

Większe pieniądze dla aparatu represji

W budżecie na 2026 r. rząd przeznaczył 12,9 bln rubli na „obronę narodową” i kolejne 3,91 bln rubli na „bezpieczeństwo narodowe”, czyli aparat ucisku. W Rosji coraz więcej ludzi jest niezadowolonych z wojny i jej skutków dla nich samych. Zwolnienia i kilkumiesięczne opóźnienia w wypłatach pensji w zakładach pracy sektorów cywilnych rosyjskiej gospodarki skutkują rosnącą liczbą strajków i innych form protestów społecznych. A tego Putin i jego dwór boją się bardziej niż zwycięstwa Ukrainy. Dlatego łącznie siły bezpieczeństwa otrzymają w przyszłym roku 16,84 bln rubli (760 mln zł), czyli 38 proc. budżetu.

Reklama
Reklama

Gwałtownie spadające dochody z ropy i gazu oznaczają, że pieniędzy na wojnę Kreml szuka teraz w sektorach cywilnych. Udział wydatków socjalnych spadnie do 25,1 proc. (38 proc. przed wojną), a udział wydatków na wsparcie gospodarki narodowej spadnie do 10,9 proc. (17,6 proc. przed wojną). Obie wartości będą najniższe w ciągu 20 lat.

Nawet jeśli rozmowy pokojowe na Ukrainie zakończą się sukcesem, Kreml nie planuje cięć wydatków na wojsko, jak powiedziało wcześniej agencji Reuters źródło bliskie rządowi: „Nadal będziemy musieli produkować pociski i drony, choć na nieco mniejszą skalę. Konfrontacja będzie trwała, a wydatki na armię i zbrojenia wzrosną, ponieważ Zachód również je zwiększa”.

Jeśli aktywna faza działań wojennych dobiegnie końca, budżet wojskowy może zostać zmniejszony od 2027 r. chociaż „nie oczekuje się redukcji do poziomów sprzed 2022 r.” – podkreśliło źródło Reutersa.

Gospodarka
Eksperci alarmują: polska gospodarka traci impet. Ratunkiem są inwestycje
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Gospodarka
Marjut Falkstedt, prezes EFI: Nie chcemy tracić europejskich pereł w koronie
Gospodarka
Oto gwaranci wielkiej pożyczki dla Ukrainy. Niemcy na czele, ale jest i Polska
Gospodarka
Lider na tle regionu
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka
Polacy nie wierzą w Polskę wśród najbogatszych państw świata
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama