Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie zjawiska występowały na granicy polsko-białoruskiej według raportu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka?
- Dlaczego aktywiści na granicy polsko-białoruskiej byli oskarżani i jakie wyroki zapadły w ich sprawach?
- W jaki sposób państwo polskie odnosi się do pomocy humanitarnej świadczonej migrantom na granicy?
- Na czym polega zjawisko „pushbacków” i jakie zagrożenia z nim związane wskazuje raport?
- W mojej ocenie nie ulega wątpliwości, że celem państwa i organów ścigania jest wywoływanie tzw. efektu mrożącego oraz zniechęcanie do podejmowania działań pomocowych. Bowiem nawet, jeśli ma się świadomość, że ostatecznie i tak zostanie się uniewinnionym, to i tak wiele osób dwa razy się zastanowi, czy w ogóle decydować się na działanie – tak wyniki sprawozdania komentuje dla „Rzeczpospolitej” jego współautor, mec. Artur Kula z KMA Kancelarii Adwokacko-Radcowskiej.
Czytaj więcej
Ekspertom z ABW udało się niedawno odzyskać dane z telefonu Kamili M., aktywistki oskarżonej o po...
Raport Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka o migrantach i aktywistach na granicy polsko-białoruskiej. Ważny wyrok w sprawie „piątki z Hajnówki”
Jedną z głównych tez raportu pt. „Kryminalizacja solidarności. Raport z działań antyrepresyjnych”, przygotowanego przez HFPC we współpracy z Kolektywem Szpila, jest bowiem właśnie ta dotycząca konsekwencji ponoszonych przez aktywistów niosących pomoc na granicy polsko-białoruskiej w ostatnich latach.
Najgłośniejszą z tego typu spraw była ta dotycząca tzw. piątki z Hajnówki. Początkiem tygodnia tamtejszy sąd rejonowy uniewinnił pięcioro aktywistów, zaangażowanych w pomoc humanitarną na granicy. Wcześniej prokuratura oskarżyła ich o ułatwianie pobytu w Polsce migrantom z Iraku i Egiptu. W praktyce chodziło m.in. o dostarczenie jedzenia i ubrania, udzielenie schronienia oraz podwiezienie w głąb kraju.