Reklama

Co działo się na granicy polsko-białoruskiej? Alarmujący raport Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka

Helsińska Fundacja Praw Człowieka przygotowała obszerny raport obrazujący, co działo się na granicy polsko-białoruskiej w ostatnich latach. Organizacja alarmuje o łamaniu praw migrantów i represjach wobec pomagających im aktywistów.

Publikacja: 11.09.2025 04:55

Co działo się na granicy polsko-białoruskiej? Alarmujący raport Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka

Foto: PAP/Wojtek Jargiło

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie zjawiska występowały na granicy polsko-białoruskiej według raportu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka?
  • Dlaczego aktywiści na granicy polsko-białoruskiej byli oskarżani i jakie wyroki zapadły w ich sprawach?
  • W jaki sposób państwo polskie odnosi się do pomocy humanitarnej świadczonej migrantom na granicy?
  • Na czym polega zjawisko „pushbacków” i jakie zagrożenia z nim związane wskazuje raport?

- W mojej ocenie nie ulega wątpliwości, że celem państwa i organów ścigania jest wywoływanie tzw. efektu mrożącego oraz zniechęcanie do podejmowania działań pomocowych. Bowiem nawet, jeśli ma się świadomość, że ostatecznie i tak zostanie się uniewinnionym, to i tak wiele osób dwa razy się zastanowi, czy w ogóle decydować się na działanie – tak wyniki sprawozdania komentuje dla „Rzeczpospolitej” jego współautor, mec. Artur Kula z KMA Kancelarii Adwokacko-Radcowskiej.

Czytaj więcej

Cienka granica pomagania uchodźcom. Złoty telefon pogrąża aktywistów z granicy

Raport Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka o migrantach i aktywistach na granicy polsko-białoruskiej. Ważny wyrok w sprawie „piątki z Hajnówki” 

Jedną z głównych tez raportu pt. „Kryminalizacja solidarności. Raport z działań antyrepresyjnych”, przygotowanego przez HFPC we współpracy z Kolektywem Szpila, jest bowiem właśnie ta dotycząca konsekwencji ponoszonych przez aktywistów niosących pomoc na granicy polsko-białoruskiej w ostatnich latach.

Najgłośniejszą z tego typu spraw była ta dotycząca tzw. piątki z Hajnówki. Początkiem tygodnia tamtejszy sąd rejonowy uniewinnił pięcioro aktywistów, zaangażowanych w pomoc humanitarną na granicy. Wcześniej prokuratura oskarżyła ich o ułatwianie pobytu w Polsce migrantom z Iraku i Egiptu. W praktyce chodziło m.in. o dostarczenie jedzenia i ubrania, udzielenie schronienia oraz podwiezienie w głąb kraju.

Reklama
Reklama

SR, wydając nieprawomocny wyrok, uznał bowiem, że aby podzielić punkt widzenia śledczych, to działacze – a nie ci, którym pomogli – musieliby uzyskać dla siebie jakąkolwiek korzyść osobistą lub majątkową. - W uzasadnieniu do wyroku sąd wyraźnie wskazał na mechanizmy funkcjonowania organów ścigania w sytuacji, kiedy aktywistom stawia się bardzo poważne zarzuty, bez wystarczających dowodów, i na tej podstawie wszczyna się postępowania – uważa mec. Kula.

Czytaj więcej

„Piątka z Hajnówki”. Zapadł wyrok w głośnym procesie aktywistów

HFPC: aktywiści ciągani przed sądy i zatrzymywani na granicy za niesienie pomocy migrantom 

HFPC polskiemu państwu zarzuca z kolei, że to „idzie na ścianę” i – nawet jeśli ma ono świadomość, że tego typu sprawę przegra – używa dostępnych narzędzi do zniechęcania potencjalnie chętnych do pomocy. – Dlatego naszym głównym postulatem jest to, aby trzymało się ono przepisów prawa, a nie wprowadzało rozporządzenia czy zarządzenia pisane „na kolanie”, które później okazują się źle przygotowane czy uznawane przez sądy za niekonstytucyjne – postuluje ekspert. I ocenia, że stan rzeczy nie zmienił się po wyborach parlamentarnych w 2023 r.

Adwokat jest zdania, że skalę problemów obrazuje też liczba sytuacji, w których pomagającym co prawda nie stawiano zarzutów, ale zatrzymywano ich na granicy, co mecenas ocenia jako większą lub mniejszą formę represji. – W takich przypadkach sądy również jednoznacznie wskazywały, że było to niewłaściwe, uznając ich zażalenia i przyznając zadośćuczynienia – dodaje.

Czytaj więcej

Nielegalni migraci z Afganistanu dostaną od państwa zadośćuczynienie

Prawnik: sądy orzekały, że czyny aktywistów zasługują na uznanie, a nie na stawianie zarzutów 

Współtworzony przez niego raport opisuje bowiem kilka linii orzeczniczych, wykształconych przy okazji rozpoznawania spraw aktywistów. – Sądy bezsprzecznie orzekały, że ich postępowanie nie było niezgodne z prawem, a często postrzegały je jako działania w stanie wyższej konieczności, a nawet w kategorii czynów zasługujących raczej na uznanie, a nie na stawianie zarzutów karnych czy wykroczeniowych – tłumaczy mecenas.

Reklama
Reklama

I podkreśla, że o ile debata społeczna na temat działań aktywistów na granicy może się toczyć, o tyle od strony prawnej sprawa jest jasna.

Zawieszenie prawa do ubiegania się o ochronę międzynarodową: eksperci przeciwni 

Drugim kluczowym aspektem poruszonym w raporcie jest sytuacja, w której znajdują się sami migranci. Helsińska Fundacja bije na alarm w sprawie tzw. pushbacków, czyli zjawiska „wypychania” ich z granicy i informuje o śmierci niemal stu migrujących. Krytycznie podchodzi też do kwestii zawieszenia prawa do ubiegania się o ochronę międzynarodową. Jak pisaliśmy w „Rzeczpospolitej”, oznacza to, że funkcjonariusz SG nie przyjmuje wniosku cudzoziemca o udzielenie takiej ochrony na odcinku granicy, na którym jest stosowane to ograniczenie.

A – jak ocenia mec. Kula – tym samym może on „samodzielnie i bez żadnej kontroli decydować, czy migrant spełnia warunki, aby móc o tę ochronę się ubiegać i składać wniosek o jej przyznanie”. – Widzę w tym ogromne zagrożenie, bo funkcjonariusze będą mogli decydować samodzielnie, bez jakiejkolwiek kontroli o losach cudzoziemców, czyli grupy na bardzo słabej pozycji społeczno-politycznej. Tym samym w obrocie prawnym wprowadzamy bardzo niebezpieczną procedurę quasi-administracyjną, w której nie ma żadnej drogi odwoławczej – argumentuje ekspert.

Jego zdaniem, stąd już o krok, aby podobne akty prawne mogły być stosowane w odniesieniu do kolejnych grup społecznych, co – jak uważa – „w oczywisty sposób prowadziłoby nas w bardzo niebezpiecznym kierunku”.

Zdaniem rządu, takie działanie jest jednak konieczne, bo na granicy z Białorusią wywierana jest zorganizowana presja migracyjna, co stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa naszego państwa i polskich obywateli. 

Czytaj więcej

Zawieszenie prawa do azylu. Sejm zdecydował ws. wniosku rządu Donalda Tuska
Reklama
Reklama

Niesienie pomocy humanitarnej jako działanie przestępcze? „Zagrożenie dla przestrzegania praw w Polsce i UE” 

Autorzy raportu konkludują, że kryminalizacja pomocy humanitarnej, czyli uznawanie jej za działanie przestępcze i pociąganie do odpowiedzialności osób ją niosących, narusza prawa migrantów oraz „uderza w fundamenty społeczeństwa obywatelskiego i praworządności”.

– Zjawisko to ma charakter systemowy i powinno być traktowane jako zagrożenie dla przestrzegania praw człowieka w Polsce i całej Unii Europejskiej – konkludują eksperci.

Czytaj więcej

Migranci w centrum politycznej gry. Realny problem, czy wygodny pretekst?

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie zjawiska występowały na granicy polsko-białoruskiej według raportu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka?
  • Dlaczego aktywiści na granicy polsko-białoruskiej byli oskarżani i jakie wyroki zapadły w ich sprawach?
  • W jaki sposób państwo polskie odnosi się do pomocy humanitarnej świadczonej migrantom na granicy?
  • Na czym polega zjawisko „pushbacków” i jakie zagrożenia z nim związane wskazuje raport?
Pozostało jeszcze 94% artykułu

- W mojej ocenie nie ulega wątpliwości, że celem państwa i organów ścigania jest wywoływanie tzw. efektu mrożącego oraz zniechęcanie do podejmowania działań pomocowych. Bowiem nawet, jeśli ma się świadomość, że ostatecznie i tak zostanie się uniewinnionym, to i tak wiele osób dwa razy się zastanowi, czy w ogóle decydować się na działanie – tak wyniki sprawozdania komentuje dla „Rzeczpospolitej” jego współautor, mec. Artur Kula z KMA Kancelarii Adwokacko-Radcowskiej.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
W sądzie i w urzędzie
Nowa usługa w aplikacji mObywatel. Pięć razy w miesiącu za darmo
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Sądy i trybunały
Tak koalicja 15 października „przejmie” Trybunał Konstytucyjny. Jest zapowiedź
Praca, Emerytury i renty
Emerytury bezdzietnych kobiet. Czy petycja ma szansę zmienić prawo?
Prawo drogowe
Prawo jazdy po 65. roku życia. Będą nowe przepisy w Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Zawody prawnicze
Zakaz używania tytułu i bez presji załatwiania zastępstwa na urlopie. Będą nowe przepisy o adwokaturze
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama