Reklama

Jest akt oskarżenia dla Mariusza Błaszczaka. Grozi mu 10 lat więzienia

Jest akt oskarżenia dla byłego wicepremiera i ministra obrony w rządzie PiS Mariusza Błaszczaka. Prokuratura zarzuca mu przekroczenie uprawnień funkcjonariusza publicznego w celu osiągnięcia korzyści osobistych dla swojej formacji politycznej. Akt oskarżenia obejmuje również Sławomira Cenckiewicza oraz dwoje byłych współpracowników byłego szefa MON.

Publikacja: 22.08.2025 12:10

Były wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak (PiS)

Były wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak (PiS)

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Chodzi o sprawę z ujawnieniem tajemnicy państwowej. Mariusz Błaszczak jako minister obrony narodowej w lipcu 2023 r. zniósł klauzulę tajności fragmentów planu „Warta”, dokumentu z 2011 roku, który mówił o planach obrony na wypadek agresji Rosji. Z odtajnionego przez Błaszczaka fragmentu planu wynikało, że polska armia ma wycofać się na linię Wisły i na niej stawiać czoła Rosjanom. Błaszczak przekonywał, że jest to dowód na to, iż rząd PO–PSL zamierzał oddać Rosji kontrolę nad wschodnią Polską. Eksperci zwracali jednak uwagę, że plan „Warta” był planem wariantowym, a Błaszczak ujawnił tylko jego fragment, mówiący o scenariuszu wdrażanym w przypadku negatywnego rozwoju sytuacji.

Błaszczak ujawnił dokument tuż przed wyborami parlamentarnymi z 15 października 2023 roku. Według polityków koalicji obecnie rządzącej szef MON zrobił to z przyczyn politycznych, by zwiększyć szanse wyborcze PiS na zwycięstwo. Przy okazji – jak argumentowano – zagroził bezpieczeństwu kraju ujawniając plany obronne Polski, które – nawet jeśli archiwalne – są źródłem cennych informacji dla Rosji.

Prokuratura o zniesienie klauzuli tajności: daleko idące skutki

W piątek Prokuratura Okręgowa poinformowala, że prokurator Wydziału do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie skierował do Wydziału Karnego Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia przeciwko: byłemu Ministrowi Obrony Narodowej – aktualnie posłowi na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej – Mariuszowi Błaszczakowi, byłej Zastępcy Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji – aktualnie Przewodniczącej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji – Agnieszce Glapiak, byłemu Dyrektorowi Wojskowego Biura Historycznego – aktualnie Szefowi Biura Bezpieczeństwa Narodowego – Sławomirowi Cenckiewiczowi oraz byłemu Dyrektorowi Departamentu Strategii i Planowania Obronnego Ministerstwa Obrony Narodowej – Piotrowi Z.

Prokuratura wskazuje, że „zniesienie klauzuli tajności z dokumentów planowania operacyjnego poziomu strategicznego przez Ministra Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka ma daleko idące skutki, które negatywnie wpłynęły na bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej, stabilność polityczną, zaufanie społeczne oraz pozycję Polski na arenie międzynarodowej”. 

Co więcej, zdaniem śledczych było to działanie w celu osiągnięcia korzyści osobistej. Jak czytamy w komunikacie, „działaniem w celu osiągnięcia korzyści osobistej było wykorzystanie przez Mariusza Błaszczaka wyrwanych z kontekstu fragmentów dokumentów planowania operacyjnego szczebla strategicznego w celu publicznego zdyskredytowania przeciwników politycznych i działania tym samym na rzecz swojej formacji politycznej, tj. partii i komitetu wyborczego »Prawo i Sprawiedliwość«". 

Reklama
Reklama

Jednocześnie prokuratura podaje, że „w przestępstwie Mariusza Błaszczaka istotną rolę odegrali oskarżeni Piotr Z., Agnieszka Glapiak i Sławomir Cenckiewicz, którzy swoim zachowaniem ułatwili mu jego popełnienie, w tym dodatkowo oskarżeni Piotr Z. i Sławomir Cenckiewicz przekroczyli swoje uprawnienia w celu osiągnięcia korzyści osobistej dla Mariusza Błaszczaka oraz dla siebie (w przypadku Sławomira Cenckiewicza – w kontekście wykorzystania odtajnionych materiałów w serialu »Reset«, którego był autorem i jednocześnie głównym beneficjentem)”. Jak dodano, „bez działań i inicjatywy tych osób nie doszłoby do odtajnienia, a następnie ujawnienia fragmentów dokumentów planowania operacyjnego szczebla strategicznego”.

Czytaj więcej

Były wicepremier w rządzie PiS Mariusz Błaszczak usłyszał zarzuty karne

Mariusz Błaszczak: To nie akt oskarżenia, a akt zemsty Donalda Tuska

Do informacji o akcie oskarżenia odniósł się na portalu X sam Mariusz Błaszczak. "To nie akt oskarżenia, a akt zemsty Donalda Tuska wobec mnie został skierowany do sądu. To cena jaką płacę za to, że ujawniłem plany pierwszego rządu PO-PSL dotyczące oddania niemal połowy Polski bez walki. Gdybym stanął jeszcze raz przed tym dylematem, bez wahania odtajniłbym dokumenty pokazujące prawdziwe intencje ekipy Tuska. Tak rozumiem swoją misję jako polityk - służyć ludziom, a szczególnie mieszkańcy Wschodniej Polski mieli prawo wiedzieć jaki los szykuje dla nich rząd PO-PSL" - napisał były szef MON. 

Jarosław Kaczyński: akt pana ministra był aktem polityka demokratycznego

Pod koniec marca były wicepremier w rządzie PiS usłyszał prokuratorskie zarzuty przekroczenia uprawnień. Wówczas przed gmachem prokuratury pojawił się prezes PiS Jarosław Kaczyński, który bronił polityka swojej formacji. – Zrobił to, co do niego należało, jako do demokratycznego polityka. Ujawnił społeczeństwu plany tamtej strony, plany, które już były zarchiwizowane. I miał pełne prawo je ujawnić, nie złamał żadnego przepisu – przekonywał lider PiS.

– Po drugie zrobił to, co powinien uczynić każdy demokratyczny polityk. Jest w Polsce taki podział: establishment, ten ukształtowany od lat 80., uważa, że polski obywatel nie ma prawa wiedzieć. On powinien być tym, który podejmuje decyzje, w tym wyborcze, bez żadnej wiedzy na temat rzeczywistości, na temat tego, na kogo głosuje, jaka jest przeszłość tego człowieka. A w demokracji obywatel powinien być dobrze poinformowany. Ten akt pana ministra był aktem polityka demokratycznego, był aktem polskiej demokracji. I za to ma być karany – dodał prezes PiS.

Reklama
Reklama

Błaszczakowi grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Czytaj więcej

Nieoficjalnie: urzędnicy MON z czasów rządów PiS usłyszą zarzuty karne

Chodzi o sprawę z ujawnieniem tajemnicy państwowej. Mariusz Błaszczak jako minister obrony narodowej w lipcu 2023 r. zniósł klauzulę tajności fragmentów planu „Warta”, dokumentu z 2011 roku, który mówił o planach obrony na wypadek agresji Rosji. Z odtajnionego przez Błaszczaka fragmentu planu wynikało, że polska armia ma wycofać się na linię Wisły i na niej stawiać czoła Rosjanom. Błaszczak przekonywał, że jest to dowód na to, iż rząd PO–PSL zamierzał oddać Rosji kontrolę nad wschodnią Polską. Eksperci zwracali jednak uwagę, że plan „Warta” był planem wariantowym, a Błaszczak ujawnił tylko jego fragment, mówiący o scenariuszu wdrażanym w przypadku negatywnego rozwoju sytuacji.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Matura i egzamin ósmoklasisty
Nadchodzi najpoważniejsza zmiana w polskiej ortografii od kilkudziesięciu lat
Nieruchomości
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok ws. zasiedzenia służebności przesyłu
Dobra osobiste
Dziennikarka TVP ofiarą pomówień wspomaganych przez AI. Jak walczyć z oczernianiem?
Prawo w Polsce
Jest pierwsze weto. Karol Nawrocki mówi o „szantażu wobec społeczeństwa"
Matura i egzamin ósmoklasisty
CKE podała terminy egzaminów w 2026 roku. Zmieni się też harmonogram ferii
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama