Prokuratura zdecydowała się nie wszczynać śledztwa w sprawie wypowiedzi posłów PiS Zbigniewa Ziobry oraz Edwarda Siarki, skierowanych do Donalda Tuska podczas posiedzenia Sejmu w lutym 2025 roku. Chodzi o stwierdzenie Ziobry, że Tusk pójdzie siedzieć, a także o Siarkę krzyczącego „Kula w łeb" pod adresem premiera.
Czytaj więcej
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła postępowanie sprawdzające wobec posła PiS Edwarda Siark...
Wypowiedzi Zbigniewa Ziobry i Edwarda Siarki. Nie będzie śledztwa
Jak donosi RMF FM, prokuratura nie dopatrzyła się w żadnej z wypowiedzi obu parlamentarzystów znamion przestępstwa.
Obie wypowiedzi padły podczas posiedzenia Sejmu, w trakcie którego posłowie wysłuchiwali sprawozdania komisji regulaminowej dot. wniosku komisji śledczej ds. Pegasusa o uchylenie immunitetu i wyrażenie zgody na zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec Ziobry. Ten ostatni po zabraniu głosu podkreślił, że Trybunał Konstytucyjny zdelegalizował komisję ds. Pegasusa, co było jego powodem niestawiennictwa na obradach komisji.
– Celowo zastawili pułapkę na mnie, (...) by bezpodstawnie, za sprawą tej pułapki wsadzić do więzienia człowieka. Nie dlatego, że uporczywie uchylałem się od dostarczenia (na komisję) przez właściwe służby do Sejmu, bo nie uchylałem się, wręcz przeciwnie, tylko dlatego, żeby znaleźć pretekst, żeby mnie zamknąć, jako przeciwnika politycznego – mówił wówczas Ziobro. – To jest bandytyzm. Jesteście grupą przestępczą. Donald Tusk pójdzie siedzieć. Zobaczycie – dodał.