Bodnar zmienia wytyczne dla prokuratorów wydane przez Ziobrę

Prokurator Generalny Adam Bodnar wydał wytyczne dla prokuratur w zakresie przeciwdziałania przemocy domowej. Dokument wydany w 2022 roku przez jego poprzednika, Zbigniewa Ziobrę, traci moc.

Publikacja: 12.08.2024 14:12

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar

Foto: PAP/Radek Pietruszka

mat

Jak przypomniano w komunikacie, przemoc domowa to każde celowe działanie lub zaniechanie powodujące krzywdę i cierpienie fizyczne albo psychiczne członka rodziny. Sprawca przemocy wykorzystuje przewagę nad ofiarą i narusza jej podstawowe prawa, takie jak godność, wolność i nietykalność cielesną.

Nowe wytyczne przewidują, że w każdej prokuraturze rejonowej ma zostać wyznaczony prokurator — konsultant, posiadający pogłębioną wiedzą nt. przeciwdziałania tego rodzaju patologii. Do jego zadań należeć będzie m.in. analizowanie prowadzonych w danej jednostce prokuratury postępowań w celu identyfikowania pojawiających się problemów, a następnie ich rozwiązywania. Ponadto ma być on odpowiedzialny za aktualizowanie wiedzy w zakresie wprowadzonych zmian legislacyjnych oraz bieżące monitorowanie orzecznictwa w tej kategorii spraw, aby udzielać wsparcia merytorycznego innym prokuratorom, a także funkcjonariuszom Policji.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
W sądzie i w urzędzie
Nowa funkcja w mObywatelu. Przyda się na starość
Prawo drogowe
Trudniej będzie zdać egzamin na prawo jazdy. Wchodzi w życie "prawo Klimczaka"
Praca, Emerytury i renty
Część seniorów dostanie w lipcu dwa przelewy. Zasady wypłaty renty wdowiej
Zawody prawnicze
Ranking kancelarii prawniczych 2025. Znamy zwycięzców
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Prawo w Polsce
Głosy Trzaskowskiego przypisane Nawrockiemu. „To nie jest jakaś wielka tragedia"