RPO do policji ws. zgromadzeń: Trzeba odróżniać głoszenie od zagłuszania

Uczestnicy legalnych zgromadzeń publicznych mają prawo korzystać z urządzeń nagłaśniających i należy odróżnić głoszenie haseł krytycznych od zagłuszania mającego na celu przeszkadzanie - zwraca uwagę RPO w kolejnym piśmie do Komendanta Stołecznego Policji.

Publikacja: 27.05.2023 15:49

Happening Lotnej Brygady Opozycji przy Pomniku Ofiar Tregedii Smoleńskiej na placu marszałka Piłsuds

Happening Lotnej Brygady Opozycji przy Pomniku Ofiar Tregedii Smoleńskiej na placu marszałka Piłsudskiego w Warszawie

Foto: PAP/Mateusz Marek

Do RPO wpłynął wniosek Stowarzyszenia Lotna Brygada Opozycji  ws. systematycznego ograniczania wolności zgromadzeń publicznych w stosunku do organizowanych przez nie zgromadzeń w niedużej odległości od tzw. miesięcznic smoleńskich, czyli zgromadzeń cyklicznych, odbywających się 10. dnia każdego miesiąca dla upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej. Zgromadzenia Lotnej Brygady są każdorazowo poprzedzane zawiadomieniem organu gminy zgodnie z Prawem o zgromadzeniach.

Czytaj więcej

RPO do policji ws. zgromadzeń: Trzeba odróżniać głoszenie od zagłuszania

W piśmie do Komendanta Stołecznego Policji RPO przypomniał, że pokojowe manifestowanie poglądów uczestników kontrmanifestacji nie powinno być podstawą interwencji policji. Potwierdził to Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia, uwzględniając zażalenie aktywistki ze Stowarzyszenia Lotna Brygada Opozycji na jej zatrzymanie 10 czerwca 2022 r. na pl. Piłsudskiego w Warszawie. W postanowieniu z 7 września 2022 r. sąd wskazał, że w działaniu kobiety brakowało znamion jakiegokolwiek przestępstwa lub wykroczenia, a mimo to została ona (wraz z grupą innych osób) zatrzymana, wylegitymowana oraz poddana kontroli bagażu. Policjanci pozwolili odejść uczestnikom planowanego zgromadzenia dopiero po zakończeniu zgromadzenia cyklicznego.

Rzecznikowi odpowiedział nadinsp. Paweł Dzierżak, komendant stołeczny policji. Podkreślił, że policjanci w trakcie prowadzonych działań zabezpieczających respektują prawa uczestników zgromadzeń do ich przeprowadzenia i wygłaszania poglądów, a podjęcie czynności służbowych ogranicza się wyłącznie do osób, które swoim zachowaniem naruszają obowiązujący porządek prawny.

"Ponadto jeśli w trakcie prowadzonych działań służbowych dochodzi do zatrzymania narzędzi służących do popełnienia czynów zabronionych, zabezpieczane są one jako materiał dowodowy do prowadzonych postępowań." - wyjaśnił.

Zaproponował, by osoby, które uważają, że policja naruszyła ich prawa, wystąpiły ze skargą w trybie administracyjnym lub zawiadomiły prokuraturę.

Lotna Brygada Opozycji twierdzi jednak, że wbrew stanowisku KSP zatrzymywane przez funkcjonariuszy urządzenia nagłaśniające nie były zabezpieczane jako materiał dowodowy, lecz zwracano je uczestnikom kontrzgromadzenia bezpośrednio po jego zakończeniu. Zwracają również uwagę, że w przeszłości sądy i prokuratura dokonywały już oceny takich sytuacji na korzyść uczestników zgromadzeń publicznych organizowanych przez LBO.

Zastępca RPO Stanisław Trociuk znów wystąpił więc do Komendanta Stołecznego Policji

- Korzystanie z urządzeń nagłaśniających przez uczestników legalnie zorganizowanego zgromadzenia publicznego w celu manifestowania niezgody z uczestnikami innego zgromadzenia publicznego (również tzw. zgromadzenia cyklicznego) nie powinno być kwalifikowane jako wykroczenie z art. 52 § 2 pkt 1 Kodeksu wykroczeń. Przedmiotem ochrony art. 52 k.w. jest bowiem wolność zgromadzeń publicznych. Stąd też w takiej sytuacji oba zgromadzenia powinny korzystać z równej ochrony - podkreśla Trociuk i prosi nadinsp. Dzierżaka o stanowisko w tej sprawie.

Stowarzyszenie wskazuje, że od 2021 r. funkcjonariusze podejmowali wiele działań utrudniających zgłaszane zgromadzenia. Mieli m.in. nie dopuszczać uczestników do planowanego miejsca legalnego zgromadzenia oraz konfiskować urządzenia nagłaśniające.

Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona