Reklama

Badanie DNA to twardy dowód przed sądem

Polska policja ma już zarejestrowanych 14 tys. profili DNA w związku z prowadzonymi śledztwami. To często jedyny dowód na popełnienie przestępstwa

Aktualizacja: 16.01.2008 10:25 Publikacja: 16.01.2008 00:26

W ostatnich dniach o badaniach DNA i ich wartości dowodowej przed sądem mówi się częściej, ponieważ właśnie rusza w Wielkiej Brytanii proces Polaka Jakuba T. Mężczyzna jest oskarżony o brutalne zgwałcenie 49-letniej Angielki. Prokuratura twierdzi, że niezbitym dowodem na jego winę są właśnie testy DNA.

Również polskie organy ścigania często posiłkują się badaniami DNA. Uznają je za niezawodną metodę identyfikacji sprawców przestępstw. Bardzo poważnie traktują tego rodzaju testy także nasze sądy.

– Analiza DNA jest skuteczną i niezawodną metodą identyfikacji sprawców różnych przestępstw, zarówno tych przeciwko życiu i zdrowiu (zabójstwa, zgwałcenia i rozboje), jak i tych o dużej uciążliwości społecznej (kradzieże z włamaniem do mieszkań, samochodów itp.) – mówi „Rz” Robert Horosz z Komendy Głównej Policji. I dodaje, że porównanie profili DNA uzyskanych ze śladów pozostawionych na różnych miejscach zgwałceń doprowadziło do wykrycia kilku seryjnych przestępców. Od niedawna polskie badania mogą mieć jeszcze większą skalę. Na Wydziale Biologii Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Głównej Policji powstaje właśnie baza danych DNA. Zbiór został już zarejestrowany przez generalnego inspektora ochrony danych osobowych.

– Baza danych DNA pozwala na szybkie porównywanie profili DNA w niej zgromadzonych i szybkie dotarcie do sprawców czynów karalnych – zapewnia Horosz.

Trafia do niej wiele informacji (patrz ramka). Do bazy wprowadzono około 14 tys. profili DNA osób i 127 śladów niezidentyfikowanych sprawców przestępstw. Profile są wprowadzane do systemu informatycznego bazy danych DNA CODIS, w którym będą gromadzone i porównywane ze sobą i z profilami uzyskanymi ze śladów zabezpieczonych na miejscach zdarzeń.

Reklama
Reklama

Informacji zgromadzonych w bazie udziela się bezpłatnie prokuraturze, sądom i policji prowadzącym czynności identyfikacyjne. Każdy z nich może się zwrócić do bazy z zapytaniem, jeżeli jest to niezbędne w prowadzonym postępowaniu.

Policjant prowadzący postępowanie przygotowawcze oraz czynności identyfikacyjne może zarejestrować profile w bazie. – Dla sędziego wynik takiego badania to bardzo wartościowy dowód. Ryzyko błędu jest znikome, ale tak samo jak każdy inny dowód przed sądem podlega jego swobodnej ocenie – mówi sędzia Marek Celej z warszawskiego Sądu Okręgowego.

Najczęściej stosuje się go w sprawach o ustalenie ojcostwa. Często pojawia się także w poszukiwaniach osób zaginionych czy podczas identyfikacji zwłok.

Dowód z badań polimorfizmu DNA jest jednym z niewielu obiektywnych środków dowodowych. Znalazło to m.in. uznanie w dokumentach Unii Europejskiej – Rekomendacja Rady Europy (R1/92). Zaleca ona, aby badania DNA wykonywane były w każdym możliwym przypadku, bez względu na wagę popełnionego czynu.

Analiza DNA, zastrzega się w rekomendacji, jest skomplikowanym procesem naukowym, który może być prowadzony jedynie w laboratoriach mających odpowiednie wyposażenie i doświadczenie, a wykonujący je eksperci powinni posiadać wysoki stopień wiedzy zawodowej i praktycznej.

W polskiej bazie danych DNA gromadzi się i przetwarza informacje o:

Reklama
Reklama

- oskarżonych, osobach podejrzanych,

- osobach o nieustalonej tożsamości oraz usiłujących ukryć swoją tożsamość,

- zwłokach ludzkich o nieustalonej tożsamości,

- śladach nieznanych sprawców przestępstw.

Jakie dane się zbiera?

- imiona, nazwiska lub pseudonimy,

Reklama
Reklama

- imiona i nazwiska rodowe rodziców,

- datę i miejsce urodzenia,

- oznaczenie i cechy identyfikacyjne dokumentu tożsamości,

- adres zamieszkania,

- numer ewidencyjny PESEL,

Reklama
Reklama

- obywatelstwo i płeć.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki a.lukaszewicz@rp.pl

W ostatnich dniach o badaniach DNA i ich wartości dowodowej przed sądem mówi się częściej, ponieważ właśnie rusza w Wielkiej Brytanii proces Polaka Jakuba T. Mężczyzna jest oskarżony o brutalne zgwałcenie 49-letniej Angielki. Prokuratura twierdzi, że niezbitym dowodem na jego winę są właśnie testy DNA.

Również polskie organy ścigania często posiłkują się badaniami DNA. Uznają je za niezawodną metodę identyfikacji sprawców przestępstw. Bardzo poważnie traktują tego rodzaju testy także nasze sądy.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Zawody prawnicze
Prokuratorzy o jednej z ostatnich decyzji Adama Bodnara: "To ageizm"
Prawnicy
Waldemar Żurek: To jest jasne, że postawiłem wszystko na jedną kartę
Sądy i trybunały
Awantura o sędzię Krystynę Pawłowicz. Gorąco w Trybunale Konstytucyjnym
Podatki
Sprzedaż mieszkania otrzymanego w spadku po mężu może być opodatkowana
Internet i prawo autorskie
Rząd chce wprowadzić podatek od smartfonów. Wiadomo, ile wyniesie
Reklama
Reklama