Każdego roku do polskich sądów wpływa pół miliona spraw o wykroczenia. Najwięcej drogowych. Wkrótce część z nich może się zakończyć umorzeniem albo mandatem bez angażowania sądu.
Nie ukryją dowodu
Dziś, kiedy kierowca odmawia przyjęcia mandatu, straż miejska, policja czy Inspekcja Transportu Drogowego pisze wniosek o ukaranie i wysyła do sądu. Już niedługo, zanim tak się stanie, podejrzany, korzystając z pomocy adwokata czy radcy sprawdzi, co ma na niego oskarżyciel. Na przykład zobaczy zdjęcia z fotoradaru. Dziś nie może.
3,6 mln
- mandatów za wykroczenia w ruchu drogowym wystawiła w 2013 r. policja
Wszystko za sprawą nowelizacji kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Senatorowie przygotowali ją w odpowiedzi na wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Uznał on, że przepis przyznający prawo do obrońcy w sprawach o wykroczenia dopiero po skierowaniu do sądu wniosku o ukaranie jest niekonstytucyjny. Dzięki projektowi prawnik będzie mógł się zająć sprawą wcześniej. Czy to odciąży sądy?