Aktualizacja: 16.08.2019 15:00 Publikacja: 16.08.2019 12:14
Foto: Adobe Stock
21 lipca o 7. rano policjantów wezwała kobieta prosząca o pomoc w uspokojeniu męża. Miał on być pobudzony i agresywny jakby nie był sobą. Nie zdołał go uspokoić dorosły syn.
Zgodnie z relacją żony, policjanci po wejściu do mieszkania, rzucili się na mężczyznę, żeby go obezwładnić. Nie było to jednak proste, bo był dobrze zbudowany. W pewnym momencie jeden z policjantów miał krzyknąć do drugiego "Duś go!". Wówczas mężczyzna zasygnalizował za pomocą gestów, że się poddaje i nie zamierza stawiać oporu. Policjanci interpretowali jednak to zachowanie jako próbę obrony przed założeniem kajdanek. Mężczyzna w końcu zaczął sinieć i stracił przytomność, a następnie zmarł, co stwierdził wezwany na miejsce lekarz pogotowia ratunkowego.
Wiemy, że maturzyści i ósmoklasiści często pragną sprawdzić swoje odpowiedzi zaraz po zakończeniu egzaminu. Dzię...
Rzecznik Praw Pacjenta wypłaci pacjentowi najwyższą możliwą do przyznania sumę świadczenia kompensacyjnego z Fun...
Prokuratura ma już wyniki badań toksykologicznych Mieszka R., podejrzanego o bestialskie zabójstwo na Uniwersyte...
Wniosek o zmianę miejsca głosowania można składać już na 44 dni przed dniem wyborów, nie później jednak niż trze...
Rowerzysta, dojeżdżając do przejazdu rowerowego, nie ma pierwszeństwa. Zyskuje je dopiero, gdy znajdzie się już...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas