E-myto: samochody osobowe z przyczepą w pułapce viaTOLL

Przyczynami kar za nieopłacony przejazd po drogach jest złe oznakowanie dróg płatnych i trudności z opłaceniem przejazdu, gdy jest się już w trasie.

Aktualizacja: 05.07.2013 13:24 Publikacja: 05.07.2013 09:17

Wiele osób jednak w ogóle nie wie, że system opłat obowiązuje także auta osobowe z przyczepkami (np.

Wiele osób jednak w ogóle nie wie, że system opłat obowiązuje także auta osobowe z przyczepkami (np. z łódkami czy kempingowe), gdy zestaw przekroczy 3,5 tony. Ministerstwo Transportu nie przeprowadziło bowiem kampanii informacyjnej

Foto: Fotorzepa, BK Beata Kitowska

Kierowca z Małopolski wybrał się w podróż samochodem osobowym z lawetą. Dopuszczalna masa całkowita zestawu przekraczała 3,5 tony. Konieczne było opłacenie przejazdu po drogach objętych systemem tzw. e-myta. Kierowca miał urządzenie viaBOX do naliczania opłat, ale zabrakło mu środków na nim. Chciał je uzupełnić, ale nie było to łatwe.

– Jeździłem od stacji do stacji benzynowej i nie mogłem dokonać wpłaty. W konsekwencji bramownica zarejestrowała brak opłaty i teraz grozi mi kara – denerwuje się czytelnik. Twierdzi, że w województwie są tylko dwa punkty, w których można uzupełnić viaBOX.

Zarzuty te odpiera Andrzej Mirowski z viaTOLL. Informuje, że opłat można dokonać nie tylko w centrach obsługi klientów, ale i w punktach dystrybucji, których jest od kilku do kilkunastu w każdym województwie.

Okazuje się, że to za mało.

– Są na mapie tzw. białe miejsca i tam kierowcy mają trudność z dokonaniem opłat – mówi Tom Rollauer z Zespołu Prawnego Transtica.

Wiele osób jednak w ogóle nie wie, że system opłat obowiązuje także auta osobowe z przyczepkami, gdy zestaw przekroczy 3,5 tony. Ministerstwo Transportu nie przeprowadziło bowiem  kampanii informacyjnej. Tymczasem w okresie wakacyjnym wiele aut ciągnie przyczep, np. z łódkami czy kempingowe.

Tom Rollauer przyznaje, że miesięcznie ma do czynienia z ok. 20 kierowcami samochodów osobowych, którzy dostali kary za brak opłaty.

– Są zaskoczeni, gdyż panuje przekonanie, że płacą tylko ci, co zawodowo wykonują transport drogowy – mówi.

Kierowcy narzekają też, że płatne  drogi są słabo oznakowane. Często orientują się, że jadą taką trasą, dopiero gdy zobaczą bramownicę. A ta może naliczyć im karę.

Kierowca z Małopolski wybrał się w podróż samochodem osobowym z lawetą. Dopuszczalna masa całkowita zestawu przekraczała 3,5 tony. Konieczne było opłacenie przejazdu po drogach objętych systemem tzw. e-myta. Kierowca miał urządzenie viaBOX do naliczania opłat, ale zabrakło mu środków na nim. Chciał je uzupełnić, ale nie było to łatwe.

– Jeździłem od stacji do stacji benzynowej i nie mogłem dokonać wpłaty. W konsekwencji bramownica zarejestrowała brak opłaty i teraz grozi mi kara – denerwuje się czytelnik. Twierdzi, że w województwie są tylko dwa punkty, w których można uzupełnić viaBOX.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów