Kierowca z Małopolski wybrał się w podróż samochodem osobowym z lawetą. Dopuszczalna masa całkowita zestawu przekraczała 3,5 tony. Konieczne było opłacenie przejazdu po drogach objętych systemem tzw. e-myta. Kierowca miał urządzenie viaBOX do naliczania opłat, ale zabrakło mu środków na nim. Chciał je uzupełnić, ale nie było to łatwe.
– Jeździłem od stacji do stacji benzynowej i nie mogłem dokonać wpłaty. W konsekwencji bramownica zarejestrowała brak opłaty i teraz grozi mi kara – denerwuje się czytelnik. Twierdzi, że w województwie są tylko dwa punkty, w których można uzupełnić viaBOX.
Zarzuty te odpiera Andrzej Mirowski z viaTOLL. Informuje, że opłat można dokonać nie tylko w centrach obsługi klientów, ale i w punktach dystrybucji, których jest od kilku do kilkunastu w każdym województwie.
Okazuje się, że to za mało.
– Są na mapie tzw. białe miejsca i tam kierowcy mają trudność z dokonaniem opłat – mówi Tom Rollauer z Zespołu Prawnego Transtica.
Wiele osób jednak w ogóle nie wie, że system opłat obowiązuje także auta osobowe z przyczepkami, gdy zestaw przekroczy 3,5 tony. Ministerstwo Transportu nie przeprowadziło bowiem kampanii informacyjnej. Tymczasem w okresie wakacyjnym wiele aut ciągnie przyczep, np. z łódkami czy kempingowe.