Właściciel auta nie zawsze musi płacić za brak biletu parkingowego

Obowiązek uiszczenia opłaty dodatkowej za pozostawienie pojazdu w strefie płatnego parkowania nie zawsze ciąży na właścicielu pojazdu – wynika z orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie.

Aktualizacja: 30.06.2014 17:51 Publikacja: 30.06.2014 13:21

Właściciel auta nie zawsze musi płacić za brak biletu parkingowego

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

Prezydent miasta wezwał E.S. do zapłaty dodatkowej opłaty za czterokrotne pozostawienie samochodu w strefie płatnego parkowania bez uiszczenia wymaganej z tego tytułu opłaty. W związku z tym, iż właściciel pojazdu nie zapłacił, prezydent wystawił tytuł egzekucyjny.

W trakcie postępowania egzekucyjnego E.S. wniósł zarzut błędu co do osoby zobowiązanego. Wskazał, iż użytkownikiem pojazdu był jego syn. Właściciel dołączył stosowne oświadczenie i zwrócił się o natychmiastowe wstrzymanie zajęcia rachunku bankowego.

Płacić ma syn, ale syn jest za granicą

Prezydent odparł ten zarzut, powołując się na stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. I OSK 35/11), w którym stwierdzono, iż „w razie nie uiszczenia opłaty za parkowanie, obowiązek jej uiszczenia – co do zasady – obciąża właściciela pojazdu". Odnosząc się do tego wyroku i przedstawionego przez E.S. oświadczenia użytkownika pojazdu stwierdził, że „nie przyjmuje przesłanego oświadczenia jako dowodu w sprawie, ponieważ nie jest możliwe skuteczne wyegzekwowanie należności od wskazanego użytkownika w związku z faktem, iż użytkownik posiada adres zamieszkania za granicą".

Postanowienie prezydenta podtrzymało Samorządowego Kolegium Odwoławcze, podnosząc, że w opisywanej sprawie bez znaczenia pozostaje to, iż E.S. nie korzystał osobiście z dróg publicznych – jako właściciel – ze swojego pojazdu, lecz pojazd ten udostępnił swojemu synowi. Takie udostępnienie pojazdu na podstawie umowy cywilnoprawnej nie zwalnia jednak właściciela pojazdu z obowiązków publicznoprawnych związanych z własnością pojazdu – wskazało SKO.

Co powiedział sąd

Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie (sygn. akt I SA/Sz 247/14), który przyznał rację właścicielowi pojazdu.

W uzasadnieniu sąd zwrócił uwagę, iż przepisy ustawy o drogach publicznych nie zawierają definicji legalnej „korzystającego z drogi publicznej". – W przypadku opłaty za parkowanie pojazdu w strefie płatnego parkowania korzystającym z drogi może być właściciel pojazdu bądź jego użytkownik (najemca, użyczający), a nawet osoba, która użytkuje taki pojazd bezprawnie w wyniku kradzieży – wyjaśnił WSA.

Dalej, wskazał on, iż w orzecznictwie i literaturze, przyjmuje się, że w razie nieuiszczenia opłaty za parkowanie obowiązek ten obciąża – co do zasady – właściciela samochodu. Kierowanie egzekucji do właściciela opiera się zwykle na dwóch powiązanych elementach. Pierwszym jest domniemanie faktyczne, że to właściciel samochodu jest korzystającym z dróg publicznych – jeżeli ktoś jest właścicielem samochodu, to przede wszystkim on z jego korzysta. Drugim elementem jest założenie, że jeśli właściciel samochodu w danym dniu z niego nie korzystał, to wie, kto to robił i może udowodnić, że swój pojazd użyczył innej osobie.

Podsumowując WSA stwierdził, że w razie nie uiszczenia opłaty za parkowanie, obowiązek jej uiszczenia obciąża – co do zasady – właściciela pojazdu. – Właściciel jest bowiem na ogół korzystającym z drogi, chyba, że udowodni, że pojazd użyczył innej osobie – wyjaśnił sąd.

Oceniając ten konkretny przypadek, WSA nie zgodził się z argumentacją SKO, że obowiązek publicznoprawny, jakim jest obowiązek uiszczenia opłaty dodatkowej jest związany z własnością pojazdu i ciąży zawsze na właścicielu pojazdu. Zdaniem sądu obowiązek ten ciąży na każdym kto parkuje w Strefie Płatnego parkowania, niezależnie od tego czy zajęcia miejsca postojowego dokonuje samochodem własnym czy stanowiącym własność osoby trzeciej, a w przypadku nie uiszczenia opłaty parkingowej, to właśnie na tej osobie ciąży obowiązek zapłaty opłaty dodatkowej. Jak zaznaczono, ciężar dowodu w tym zakresie spoczywa na właścicielu pojazdu.

WSA podkreślił w uzasadnieniu, iż w opisywanej sprawie właściciel nie tylko wskazał osobę, która korzystała z pojazdu, ale także dołączył oświadczenie swojego syna, iż to on korzystał z samochodu ojca we wskazanym okresie. Tymczasem SKO stwierdziło, że bez znaczenia jest fakt, że E.S. nie korzystał osobiście z dróg publicznych, lecz go udostępnił swojemu synowi, ponieważ takie udostępnienie nie zwalnia właściciela z obowiązków publicznoprawnych związanych z własnością pojazdu. – Z taką argumentację nie sposób się zgodzić – zakończył sąd.

Prezydent miasta wezwał E.S. do zapłaty dodatkowej opłaty za czterokrotne pozostawienie samochodu w strefie płatnego parkowania bez uiszczenia wymaganej z tego tytułu opłaty. W związku z tym, iż właściciel pojazdu nie zapłacił, prezydent wystawił tytuł egzekucyjny.

W trakcie postępowania egzekucyjnego E.S. wniósł zarzut błędu co do osoby zobowiązanego. Wskazał, iż użytkownikiem pojazdu był jego syn. Właściciel dołączył stosowne oświadczenie i zwrócił się o natychmiastowe wstrzymanie zajęcia rachunku bankowego.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Sądy i trybunały
Już ponad 1000 wakatów w sądach. KRS wzywa Bodnara
Prawo w Polsce
Ponowne przeliczenie głosów. SN dał zielone światło
Sądy i trybunały
Szef adwokatury: jest sposób na uzdrowienie sądów i podpis Karola Nawrockiego
Praca, Emerytury i renty
Duże zmiany w wypłatach 800 plus w czerwcu. Od lipca nowy termin
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Praca, Emerytury i renty
Ranking najbardziej poważanych zawodów. Adwokat i sędzia zaliczyli spadek