Reklama

Są przepisy o pomocy w spłacie kredytów, brakuje środków na ich realizację

Starostowie biją na alarm. Nie dostali pieniędzy na obsługę pożyczek dla bezrobotnych spłacających kredyt

Aktualizacja: 21.08.2009 07:55 Publikacja: 21.08.2009 07:30

Są przepisy o pomocy w spłacie kredytów, brakuje środków na ich realizację

Foto: www.sxc.hu

Od 5 sierpnia bezrobotni mogą starać się w starostwie o pożyczkę, gdy w wyniku utraty pracy nie mają pieniędzy na spłatę kredytu mieszkaniowego. Tego dnia weszła bowiem w życie [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=A957A42C5F5F63286CCC1FFBA36AE6D2?id=318952]ustawa o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych udzielonych osobom, które utraciły pracę (DzU nr 115, poz. 964)[/link]. To jedna z ustaw pakietu antykryzysowego przygotowanego przez rząd Donalda Tuska.

Zdaniem Rudolfa Borusiewicza ze Związku Powiatów Polskich jest kolejnym przykładem obarczania powiatów nowymi zadaniami bez należytego wsparcia finansowego.

– Nie kwestionujemy udzielania tego typu pożyczek bezrobotnym. To bardzo dobry pomysł – mówi Marek Cieślak, starosta Żarski. – Chcemy tylko , by potraktowano nas tak samo poważnie jak kredytobiorców, którzy tracą pracę. Tymczasem nie daje się nam ani złotówki na obsługę tych pożyczek.

– Nasze doświadczenia dotyczące spłaty różnego typu pożyczek udzielanych bezrobotnym wykazały, że ich obsługa wymaga ogromnej pracy – dodaje Rudolf Borusiewicz. – Trzeba przyjmować wnioski, sprawdzić złożone dokumenty, na bieżąco analizować prawo bezrobotnego do spłaty kredytu, prowadzić korespondencję z bankiem, który udzielił kredytu itd. W przyszłości starostowie, w razie gdyby kredytobiorca nie spłacał pożyczki, będą wszczynać egzekucję.

– Skąd niby mamy wziąć pieniądze na zatrudnienie nowych pracowników – pyta Marek Cieślak. Razem z innymi starostami z województwa lubuskiego planuje wystąpić z apelem do rządu.

Reklama
Reklama

Takich apelów zdaniem Borusiewicza szykuje się znacznie więcej. "Rz" wystąpiła z pytaniem do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, czy będą środki dla starostów na obsługę tych kredytów. Niestety do czasu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Przypomnijmy, że zgodnie z ustawą, z pożyczki mogą skorzystać bezrobotni, którzy stracili pracę po 1 lipca 2008 r. i zarejestrowali się w urzędzie pracy. Jednocześnie muszą spłacać kredyt hipoteczny, który zaciągnęli na mieszkanie lub dom. Z pomocy skorzystają również osoby, które prowadziły jednoosobową działalność gospodarczą, a w związku z kryzysem musiały z niej zrezygnować.

Dzięki tej ustawie i jedni, i drudzy będą mogli uzyskać od państwa maksymalnie 1,2 tys. zł miesięcznie.

Wnioski trzeba złożyć do 31 grudnia 2010 r. Potem ustawa przestanie obowiązywać. [b]Pomoc jest udzielana w formie rocznej pożyczki, wypłacanej w równych, miesięcznych ratach. Po otrzymaniu ostatniej transzy pożyczki nastąpi dwuletni okres karencji.[/b] Potem trzeba będzie spłacać ją przez osiem lat (w równych i nieoprocentowanych ratach).

W wyjątkowych sytuacjach, na przykład nie najlepszej sytuacji finansowej osoby, która wzięła kredyt, jego spłatę będzie można rozłożyć na więcej rat, odroczyć albo nawet umorzyć.

Od 5 sierpnia bezrobotni mogą starać się w starostwie o pożyczkę, gdy w wyniku utraty pracy nie mają pieniędzy na spłatę kredytu mieszkaniowego. Tego dnia weszła bowiem w życie [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=A957A42C5F5F63286CCC1FFBA36AE6D2?id=318952]ustawa o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych udzielonych osobom, które utraciły pracę (DzU nr 115, poz. 964)[/link]. To jedna z ustaw pakietu antykryzysowego przygotowanego przez rząd Donalda Tuska.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Lex Markiewicz, czyli teraz k… my
Prawo drogowe
Nadchodzą kolejne podwyżki dla kierowców. Opłata wzrośnie aż trzykrotnie
Nieruchomości
Sąd Najwyższy powiedział, co trzeba zrobić, żeby zasiedzieć działkę sąsiada
Cudzoziemcy
Czy Ukraińcy w Polsce leczą się kosztem Polaków? Zaskakujące dane ZUS i NFZ
Prawo w Polsce
Zapadł przełomowy wyrok dla pacjentów. Chodzi o rejestrację do lekarza POZ
Reklama
Reklama