Stan nadzwyczajny na granicy z Białorusią - co to oznacza

W 183 miejscowościach w pobliżu Białorusi mogą być wprowadzone ograniczenia m.in. w prowadzeniu biznesu.

Aktualizacja: 03.09.2021 09:40 Publikacja: 31.08.2021 18:40

Stan nadzwyczajny na granicy z Białorusią - co to oznacza

Foto: PAP/Artur Reszko

Według rządowych zapowiedzi stan wyjątkowy ma obowiązywać przez 30 dni we wskazanych w prezydenckim rozporządzeniu miejscowościach. Chodzi tylko o te miejscowości, a nie całe gminy przylegające do białoruskiej granicy.

Stan wyjątkowy może oznaczać ograniczenie wielu swobód obywatelskich. Jakich konkretnie – tego prawdopodobnie dowiemy się z rozporządzenia Prezydenta RP o wprowadzeniu tego nadzwyczajnego stanu. Na razie rząd podał trzy takie ograniczenia: 1) zakaz organizowania zgromadzeń i imprez masowych oraz imprez artystycznych i rozrywkowych, 2) obowiązek posiadania dowodu osobistego lub legitymacji szkolnej w przypadku osób niepełnoletnich, 3) zakaz noszenia broni palnej. Konkretne ograniczenia mogą być wydawane także przez właściwych ministrów.

Według Konstytucji RP i ustawy z 2002 r. o stanie wyjątkowym lista takich ograniczeń może być znacznie dłuższa. Na terenie objętym tym reżimem można np. wprowadzić reglamentację dostaw żywności i urzędowe ceny towarów i usług czy też zawiesić działalność szkół.

Czytaj także:

Stan wyjątkowy - co i gdzie będzie zakazane. Jest projekt rządu

Jakie szykany są dopuszczalne

O ile jednak w dzisiejszej sytuacji wprowadzenie kartek na mięso czy zamknięcie podstawówek w przygranicznych miejscowościach nie wydaje się celowe, o tyle ustawa daje władzom prawo do działań związanych z sytuacją imigracyjną. Chodzi tu np. o możliwość zakazywania określonego rodzaju działalności gospodarczej (np. hotelarskiej), obrotu walutami (można np. nakazać zamknięcie kantorów), wyłączenie urządzeń nadawczo-odbiorczych (np. telefonii komórkowej) czy też zabronienie wstępu do określonych miejsc, a nawet przymusowe przesiedlenie miejscowej ludności. Mogą się też pojawić ograniczenia w transporcie kolejowym, drogowym i lotniczym.

Przepisy regulujące reżim stanu wyjątkowego nie precyzują, czy może tu chodzić o np. zamknięcie przejść granicznych. Taka możliwość jest wyraźnie przewidziana dla sytuacji poważniejszej, czyli dla stanu wojennego wprowadzanego po zaistnieniu realnej groźby zewnętrznej agresji na Polskę.

Ustawa o stanie wyjątkowym pozwala też na wprowadzenie cenzury prewencyjnej, rozszerza uprawnienia do użycia broni palnej przez policję. Wprowadza też szczególny rodzaj aresztu, tzw. odosobnienie. Nie wymaga ono decyzji sądu (wydaje je właściwy wojewoda). Nie jest ograniczone czasowo do 48 godzin jak tymczasowe zatrzymanie. I choć przypomina nieco internowanie z czasów stanu wojennego w latach 80., to dzisiejsze przepisy dają możliwość zaskarżenia decyzji o odosobnieniu do sądu administracyjnego. W tym przypadku będą to sądy w Białymstoku i w Lublinie.

Szczególna procedura

Aby doszło do skutecznego wprowadzenia stanu wyjątkowego, Rada Ministrów składa do Prezydenta RP stosowny wniosek. Prezydent ma go niezwłocznie rozpatrzyć, a następnie wydać rozporządzenie o wprowadzeniu stanu wyjątkowego na czas oznaczony nie dłuższy niż 90 dni (Andrzej Duda już zapowiedział rozpatrzenie rządowego wniosku). W ciągu 48 godzin prezydent przedstawia rozporządzenie Sejmowi, a ten powinien je niezwłocznie przyjąć albo odrzucić. Stan wyjątkowy może być też przedłużony raz i za zgodą Sejmu maksymalnie o dodatkowe 60 dni.

Podczas obowiązywania tego stanu (podobnie jak stanu klęski żywiołowej lub wojennego) oraz w ciągu 90 dni po jego zakończeniu nie może być skrócona kadencja Sejmu, nie mogą być przeprowadzane wybory do Sejmu, Senatu, organów samorządu terytorialnego oraz prezydenta. Wybory do samorządu terytorialnego są możliwe tylko tam, gdzie nie został wprowadzony stan nadzwyczajny.

O stanie nadzwyczajnym, głównie klęski żywiołowej, mówiono dużo na początku epidemii. Zachęcała do jego wprowadzenia opozycja. Jednak rząd argumentował, że zwykłe zmiany ustawowe wystarczą do zwalczania epidemii.

Wyjątkowe miejsca w pasie granicznym

Wprawdzie stan wyjątkowy ma dotyczyć tylko dość wąskiego pasa przygranicznego, ale znajduje się w nim wiele miejscowości o dużym znaczeniu gospodarczym, kulturalnym, turystycznym i religijnym.

Ogłoszony przez rząd teren obowiązywania stanu wyjątkowego obejmuje między innymi:

- miejscowości z drogowymi przejściami granicznymi i towarzyszącą im infrastrukturą transportową i biznesową: Bobrowniki, Kuźnica, Terespol, Kukuryki, Połowce i Sławatycze;

- ośrodki kultu religijnego: sanktuarium maryjne w Kodniu, cerkiew św. Nikity Męczennika w Kostomłotach (Lubelskie) i meczet w Kruszynianach na Podlasiu;

- miejscowości atrakcyjne turystycznie: Białowieża, Krynki;

- stadnina koni w Janowie Podlaskim.

Według rządowych zapowiedzi stan wyjątkowy ma obowiązywać przez 30 dni we wskazanych w prezydenckim rozporządzeniu miejscowościach. Chodzi tylko o te miejscowości, a nie całe gminy przylegające do białoruskiej granicy.

Stan wyjątkowy może oznaczać ograniczenie wielu swobód obywatelskich. Jakich konkretnie – tego prawdopodobnie dowiemy się z rozporządzenia Prezydenta RP o wprowadzeniu tego nadzwyczajnego stanu. Na razie rząd podał trzy takie ograniczenia: 1) zakaz organizowania zgromadzeń i imprez masowych oraz imprez artystycznych i rozrywkowych, 2) obowiązek posiadania dowodu osobistego lub legitymacji szkolnej w przypadku osób niepełnoletnich, 3) zakaz noszenia broni palnej. Konkretne ograniczenia mogą być wydawane także przez właściwych ministrów.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP