Mija półmetek obecnej kadencji Sejmu. W jakiej sytuacji politycznej obecnie jesteśmy?
Mamy do czynienia z pewnym wzmożeniem politycznym związanym z Szymonem Hołownią i Polską 2050. Po dwóch latach okazało się, że osoba, która zapowiadała uzdrowienie polityki, wprowadza pewien stan chorobowy. A obecne promowanie minister Katarzyny Pełczyńskiej-Nałecz na stanowisko wicepremiera ociera się wręcz o szantaż polityczny. Nie takiej polityki spodziewali się wyborcy, którzy oddali swój głos na Polskę 2050.
Czy Polska 2050 może wyjść z koalicji, jeśli Donald Tusk nie zgodzi się na Pełczyńską-Nałęcz na stanowisku wicepremiera?
Polityka jest grą zespołową, a sukcesy osiąga ten, kto ma zdolności koalicyjne. Polska 2050 jest skazana na tę koalicję, ale też obecna koalicja jest skazana na posłów Szymona Hołowni. Dlatego myślę, że Donald Tusk temu „politycznemu szantażowi” ulegnie.
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapowiada, że ona może dowieźć pewne zobowiązania wyłącznie wtedy, kiedy będzie wicepremierką. A to dowożenie wydaje się dzisiaj kluczowym celem dla tej koalicji.
Kto może wygrać wybory parlamentarne w 2027 r.?
Nasze sondaże pokazują, że obecnie na czele jest Prawo i Sprawiedliwość, wyprzedzając minimalnie Koalicję Obywatelską. Do Sejmu, gdyby wybory odbywały się dziś, weszłaby także Konfederacja oraz Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna. Progu wyborczego nie przekraczają dziś ani PSL, ani Polska 2050, ani Partia Razem.