Otwarty dostęp do zawodów prawniczych: Prawnicy z USA chcą pracować w UE

Trwają negocjacje między UE a USA w sprawie wzajemnego otwarcia rynku usług prawniczych. Skorzystać na tym mogą polscy adwokaci i radcy

Publikacja: 18.05.2012 09:50

Otwarty dostęp do zawodów prawniczych: Prawnicy z USA chcą pracować w UE

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Komisja Europejska przedstawiała już kwestię uprawnień prawników Radzie Adwokatur i Stowarzyszeń Prawniczych w Europie (CCBE). Jak wynikało z tej informacji, strona amerykańska domaga się identycznego traktowania prawników z USA jak tych z UE. Nie jest natomiast chętna do dania takich samych kompetencji prawnikom z UE. Przekonuje bowiem, że rząd federalny nie ma tu kompetencji, i odsyła do prawodawstwa poszczególnych stanów. Rozmowy w tej sprawie ciągle trwają.

Bez nierówności

– Pojawiało się wiele głosów, że przyjęcie propozycji USA oznaczałoby nierówność – mówi „Rz" adwokat Maciej Łaszczuk, przewodniczący Komisji ds. Zagranicznych Naczelnej Rady Adwokackiej i przewodniczący polskiej delegacji w CCBE.

Stowarzyszenie zwróciło też uwagę, że takie nierówne traktowanie byłoby sprzeczne z zasadami Światowej Organizacji Handlu (WTO). Rozmowy w tej sprawie trwają. Porozumienie dotyczące liberalizacji i ułatwień w obrocie usługami ma być częścią ogólnej regulacji w ramach WTO oraz Transatlantyckiego Paktu na rzecz Pracy i Wzrostu.

Kto chce do Polski

Dziś prawnik z zagranicy może pracować w Polsce, udzielając porad prawnych tylko w zakresie prawa swojego macierzystego kraju lub międzynarodowego. Musi się wcześniej wpisać na listę prawników zagranicznych, które są prowadzone przez okręgowe izby adwokackie i radcowskie.

Jeśli pochodzi z państwa UE, może wykonywać swoją pracę na takich samych zasadach jak polscy adwokaci i radcowie. Największe zainteresowanie taką możliwością jest wśród prawników niemieckich.

Jak ewentualne zmiany mogą wpłynąć na sytuację na polskim rynku? – Nie będzie to miało dużego wpływu – mówi „Rz" Maciej Bobrowicz, prezes Krajowej Rady Radców Prawnych. – Zainteresowanie specjalistów zagranicznych pokazują liczby: na listach radców jest ich około 70.

Bobrowicz zwraca uwagę, że być może znaczenie miałaby sytuacja, w której USA także otworzyłyby swój rynek. Zwiększyłby się wówczas dostęp europejskich, w tym polskich prawników do rynku amerykańskiego.

Podobnego zdania jest mecenas Łaszczuk. – Te zmiany mogą być istotne przede wszystkim dla Wielkiej Brytanii, ze względu na podobieństwo systemu prawnego i język, oraz dla dużych gospodarek, takich jak niemiecka czy francuska – uważa.

Ważne dla naszych

Jego zdaniem większe znaczenie mogłoby to mieć dla polskich prawników. Dziś wielu z nich wyjeżdża do USA, by po rocznym szkoleniu otrzymać tytuł zawodowy prawnika, umożliwiający następnie zdanie egzaminu adwokackiego.

– Gdyby porozumienie zakładało zasadę wzajemności, mogłoby im to ułatwić zdobycie takich uprawnień. Ale w każdym wypadku podjęcie aktywności zawodowej wymaga solidnego przygotowania – podkreśla.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki k.borowska@rp.pl

Opinia:

Andrew Kozlowski, partner zarządzający CMS Cameron McKenna Dariusz Greszta

Klienci wolą mieć prawników, którzy znają dobrze język, realia i prawo danego kraju. Dlatego w biurach kancelarii międzynarodowych pracują przede wszystkich prawnicy lokalni. Są tacy adwokaci amerykańscy, którzy chcą pracować w Polsce, jednak nie ma ich wielu. Dodatkowe uprawnienia dla nich w UE mogłyby przede wszystkim oznaczać, że mogliby oni podpisywać opinie prawne, raczej występowanie przed sądem danego kraju dla obcokrajowca to już bardzo duże wyzwanie. Ewentualne otwarcie może mieć większe znaczenie dla Polaków. Znam wielu takich, którzy jeżdżą do USA, by tam zdobyć prawnicze uprawnienia. W Stanach jest to dużo prostsze niż w Europie. Wystarczy zdać egzamin.

Komisja Europejska przedstawiała już kwestię uprawnień prawników Radzie Adwokatur i Stowarzyszeń Prawniczych w Europie (CCBE). Jak wynikało z tej informacji, strona amerykańska domaga się identycznego traktowania prawników z USA jak tych z UE. Nie jest natomiast chętna do dania takich samych kompetencji prawnikom z UE. Przekonuje bowiem, że rząd federalny nie ma tu kompetencji, i odsyła do prawodawstwa poszczególnych stanów. Rozmowy w tej sprawie ciągle trwają.

Pozostało 87% artykułu
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara