Przypomnijmy, że wobec Romanowskiego, byłego wiceministra w resorcie Zbigniewa Ziobry toczy się śledztwo dotyczące sprzeniewierzenia ponad 100 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości. Sejm uchylił mu immunitet poselski i został on zatrzymany. Na tymczasowe aresztowanie polityka zgody nie wyraził jednak sąd rejonowy, który uznał, ze Romanowskiego chroni jeszcze immunitet zastępcy członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Prokuratura wniosła zażalenie na tę decyzję. Sprawa dotycząca środka zapobiegawczego jest w toku.
Czytaj więcej
Poseł Marcin Romanowski skierował do Marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej wniosek o wygaszenie mandatu senatora Adama Bodnara.
Romanowski kontratakuje. Czy Adam Bodnar straci mandat?
Tymczasem poseł Romanowski przeszedł do kontrataku. Skierował właśnie do marszałek Senatu wniosek o wygaszenie mandatu senatora Adama Bodnara. Powód? Prokurator Generalny wydał postanowienie procesowe w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości do czego, według Romanowskiego, nie jest uprawniony.
— Podstawą sformułowanego wniosku jest bezprecedensowy fakt wydania w dniu 26 lipca 2024 r. osobiście przez pana senatora Adama Bodnara decyzji procesowej w toku śledztwa (nieuwzględnienia wniosku o wyłączenie prok. Dariusza Korneluka z uwagi na brak jego bezstronności), zastrzeżonej wyłącznie dla czynnych prokuratorów zajmujących się prowadzeniem postępowań przygotowawczych — wyjaśnia obrońca Romanowskiego mec. Bartosz Lewandowski.
Jego zdaniem Bodnar nie miał uprawnień do wydania takiego rozstrzygnięcia procesowego i przejął w ten sposób funkcję prokuratora, której - zgodnie z konstytucją - nie można łączyć z mandatem posła i senatora.