Rz: Co decyduje o renomie studiów prawniczych?
Irena Rzeplińska, prof. nadzwyczajny, wicedyrektor do spraw naukowych Instytutu Nauk Prawnych PAN:
Przede wszystkim potencjał naukowy kadry i jej zaangażowanie w działalność badawczą. Uniwersytet to nie jest szkoła zawodowa.
Czy kształcenie praktyczne, dostosowane do rynku pracy, nie powinno być priorytetem?
Prawo należy traktować jako studia, które dają szerokie możliwości rozwoju i podejmowania pracy, nie tylko w zawodach prawniczych. Aby zostać dobrym prawnikiem, trzeba zdobyć na studiach dobrą podbudowę teoretyczną. Dlatego teoria i filozofia prawa, prawo rzymskie są tak samo ważnym elementem jak postępowanie karne czy cywilne. Każdy prawnik powinien mieć taką szeroką wiedzę. Konkretny zawód zdobywa się po studiach, idąc na aplikację radcowską, adwokacką czy doradcy podatkowego. Studia mają przygotować do tego, aby po ich ukończeniu można było się specjalizować.