Amerykanin, Koreańczyk i Rosjanin tworzą światową czołówkę najlepszych szefów w rankingu opracowanym przez trójkę profesorów zarządzania, który opublikował magazyn „Harvard Business Review“. Porównali oni 1999 prezesów i dyrektorów największych spółek giełdowych na świecie, którzy objęli stanowisko w latach 1995 – 2007. I jak podkreślają, przygotowali pierwszy w świecie ranking, który uwzględnia wyniki pracy szefów w trakcie całego okresu zarządzania firmą, co w niektórych przypadkach oznacza kilkanaście lat.
Kto się okazał najlepszy pod względem twardych wskaźników wzrostu rynkowej kapitalizacji spółki oraz zwrotu z jej akcji na tle kraju i branży, w której działa firma?
Trójkę liderów rankingu tworzą Steve Jobs, prezes amerykańskiego Apple’a , Yun Jong-Yong, były już szef koreańskiego Samsung Electronics oraz Aleksiej Miller kierujący rosyjskim Gazpromem.
– Pierwsze miejsce Steve’a Jobsa nie dziwi, ale wiele osób może być zaskoczonych kilkoma mało znanymi twarzami na wysokich miejscach zestawienia. Tak naprawdę nasz ranking 50 najlepszych szefów w niewielkim stopniu pokrywa się z listami najbardziej podziwianych i najlepiej opłacanych prezesów – podkreślają Morten Hansen, Herminia Ibarra i Urs Peyer, autorzy rankingu.
Nie ma w nim na przykład takich medialnych gwiazd biznesu jak Carlos Ghosn z Renault-Nissan, Sergio Marchionne z Fiata, Jeffrey Immelt z General Electric czy Sam Palmisano z IBM.