Praca w kopalni w pozycji klęczącej a choroba zawodowa górnika

Praca w kopalni w pozycji klęczącej tylko przez trzy lata oraz brak dokumentacji medycznej, potwierdzającej występowanie uszkodzenia narządu ruchu nie dają podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej – wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Publikacja: 16.05.2014 11:00

Praca w kopalni w pozycji klęczącej a choroba zawodowa górnika

Foto: www.sxc.hu

Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Katowicach utrzymał w mocy decyzję Powiatowego Inspektora w Bytomiu, w której stwierdzono brak podstaw do zdiagnozowania u mężczyzny choroby zawodowej - przewlekłego chorzenia układu ruchu wywołanej sposobem wykonywania pracy przede wszystkim na kopalni. Konkretnie choroba zawodowa miała polegać na przewlekłym uszkodzeniu łąkotki występującym u osób wykonujących pracę w pozycji klęczącej lub kucznej, wymienionej w wykazie chorób zawodowych, stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie chorób zawodowych.

Przeprowadzone dochodzenie epidemiologiczne wykazało, że mężczyzna w latach 1991 do 1993 pracował w obecnie zlikwidowanym już Przedsiębiorstwie Robót Górniczych w Bytomiu jako młodszy górnik pod ziemią, gdzie wykonywał prace w pozycji klęczącej. Inspektor wyjaśnił, że pracownik trzykrotnie już był poddany specjalistycznym badaniom lekarskim, co potwierdzają: orzeczenie lekarskie WOMP w Katowicach – Poradnia Chorób Zawodowych w Sosnowcu z 2006 roku oraz orzeczenia lekarskie Szpitala IMPiZŚ w Sosnowcu z listopada 2006 i 2010 roku.

Jednakowa diagnoza w każdym przypadku wskazywała, że nie ma podstaw do rozpoznania u górnika choroby zawodowej, wymienionej w wykazie chorób zawodowych. Inspektor podkreślił, że lekarz specjalista, wydając orzeczenie z 2010 roku, uwzględnił wyniki konsultacji ortopedycznej oraz charakter stwierdzonych zmian w układzie kostno-stawowym, uzupełnione o dane o narażeniu zawodowym przy pracy w pozycji klęczącej tylko przez trzy lata w okresie 1991 – 1993 oraz, co ważne, brak dokumentacji medycznej potwierdzającej występowanie uszkodzenia łąkotki w okresie do roku od ustania narażenia.

Mężczyzna skierował sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Zwrócił uwagę, że poza stwierdzoną przewlekłą chorobą układu ruchu, to jest uszkodzeniem łąkotki, dokuczają mu również bóle z tytułu uszkodzenia zespołu szyjnego, skarży się na zespół bólowy lędźwi, zmiany zwyrodnieniowo – zniekształcające kręgosłupa w odcinku szyjnym, piersiowym, lędźwiowym, dyskopatię, zmiany zwyrodnieniowe stawów biodrowych. Wszystkie te choroby i dolegliwości zostały spowodowane wykonywaniem przez niego pracy w ciężkich warunkach począwszy od 1974 roku do 1998 roku tj. przez około dwadzieścia pięć lat, w tym osiem lat w kopalni pod ziemią, na stanowisku górnika, a siedem lat na stanowisku kierowcy autobusu.

Pracownik dodał, że pracując w 1993 roku doznał poważnego urazu w wyniku wypadku w kopalni. Dodał, że za każdym razem podejmując zatrudnienie był poddawany badaniom lekarskim i nie stwierdzono u niego żadnych przeciwwskazań do wykonywania pracy na danym stanowisku. Następnie wniósł o przeprowadzenie kolejnych badań w Instytucie Medycyny Pracy w Łodzi i wskazał, że jest niepełnosprawny. Z powodu bólów kręgosłupa występują u niego zesztywnienia kończyn górnych i dolnych.

WSA jednak oddalił skargę. Sąd zauważył, że decyzja Wojewódzkiego Inspektora została wydana po uchyleniu przez sąd już kilku poprzednich decyzji sanitarnych o braku podstaw do stwierdzenia u górnika choroby zawodowej. Podał, że po wydaniu tego wyroku zostało opracowane kolejne już trzecie w tej sprawie orzeczenie lekarskie, wydane przez Instytutu Medycyny Pracy z grudnia 2010 roku, w którym lekarze orzecznicy ostatecznie potwierdzili brak podstaw do rozpoznania choroby zawodowej.

Sąd stwierdził, iż lekarz specjalista wyraźnie orzekł brak udokumentowania występowania objawów schorzenia w okresie roku od ustania narażenia zawodowego, a więc w okresie, o którym mowa w wykazie chorób zawodowych, w którym wystąpienie udokumentowanych objawów chorobowych upoważnia do rozpoznania choroby zawodowej, pomimo wcześniejszego zakończenia pracy w narażeniu zawodowym – co było warunkiem stwierdzenia choroby o podłożu zawodowym.

WSA zauważył, że organy inspekcji ustaliły okres pracy w narażeniu zawodowym w oparciu o oświadczenie górnika, z którego wynikało, iż wykonywał czynności zawodowe w pozycji klęczącej w czasie pracy na kopalni w Bytomiu, a czas ten wynosił wynosił około trzech godzin na zmianę roboczą. Natomiast poza tym okresem, nie wykonywał innych czynności zawodowych w pozycji klęczącej. Sąd uznał za nieuprawnione żądanie przeprowadzenia kolejnych badań, gdyż w toku postępowania administracyjnego został wyczerpany już dwustopniowy tryb diagnostyczno - orzeczniczy przewidziany dla chorób zawodowych.

Górnik poskarżył się do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Wskazał, że inspekcja zbagatelizowała ważny aspekt wskazany w kodeksie pracy dotyczący warunków koniecznych do ustalenia choroby zawodowej - działania czynników szkodliwych dla zdrowia występujących w środowisku pracy albo w związku ze sposobem wykonywania pracy, tak zwane narażenie zawodowe. Jego zdaniem gliwicki sąd winien tak pokierować postępowaniem, by zostało wyjaśnione znaczenie czynników związanych ze sposobem wykonywania pracy, rzutujące na aktualny stan zdrowia.

NSA 10 kwietnia 2014 roku oddalił kasację. Sąd zwrócił uwagę, iż w orzecznictwie sądowym jest ugruntowane stanowisko, że orzeczenia jednostek organizacyjnych służby zdrowia w sprawie choroby zawodowej mają charakter opinii biegłego, a organy inspekcji sanitarnej nie mają uprawnień do kwestionowania orzeczeń lekarskich, wydanych w tym przedmiocie z uwagi na brak specjalistycznej wiedzy medycznej. NSA wnioskował dalej, że skoro lekarz orzecznik stwierdził brak podstaw do rozpoznania u górnika choroby zawodowej wymienionej wykazie chorób zawodowych czyli przewlekłej choroby układu ruchu wywołanej sposobem wykonywania pracy – przewlekłego uszkodzenia łąkotki u osób wykonujących pracę w pozycji klęczącej lub kucznej to należało oddalić argumentację skarżącego (II OSK 2734/12).

Wyrok jest prawomocny.

Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Katowicach utrzymał w mocy decyzję Powiatowego Inspektora w Bytomiu, w której stwierdzono brak podstaw do zdiagnozowania u mężczyzny choroby zawodowej - przewlekłego chorzenia układu ruchu wywołanej sposobem wykonywania pracy przede wszystkim na kopalni. Konkretnie choroba zawodowa miała polegać na przewlekłym uszkodzeniu łąkotki występującym u osób wykonujących pracę w pozycji klęczącej lub kucznej, wymienionej w wykazie chorób zawodowych, stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie chorób zawodowych.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Sądy i trybunały
Ważna opinia z TSUE ws. neosędziów. Nie spodoba się wielu polskim prawnikom
Sądy i trybunały
Będzie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Ujawniamy plany reformy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
ZUS
Kolejny pomysł zespołu Brzoski: ZUS rozliczy składki za przedsiębiorców
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Prawo w Polsce
Od 1 maja rusza nowy program bezpłatnych badań. Jak z niego skorzystać?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne