W związku z wejściem w życie nowelizacji ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy do Rzecznika Praw Obywatelskich wpłynęło ponad 1500 wniosków o ochronę praw i wolności byłych funkcjonariuszy służb mundurowych.
Do RPO trafiły m.in. sprawy żołnierza AK, łączniczka w czasie Powstania Warszawskiego, funkcjonariuszka Departamentu Społeczno-Administracyjnego MSW; wdowy po zmarłym funkcjonariuszu Służby Więziennej, poddawanym w trakcie wojny eksperymentom medycznym; wdowy po wybitnym bokserze, milicjancie.
Rzecznik wskazuje, że przytoczone, skomplikowane losy osób, będących aktualnie w zaawansowanym wieku lub ich rodzin, pokazują, że pośpiech towarzyszący uchwaleniu ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r., a także zastosowany w niej mechanizm zbiorowej odpowiedzialności wyrządziły ogromną krzywdę ludziom, którzy być może na to nie zasługują. - Nie sposób jej naprawić bez zmiany przepisów ustawy zaopatrzeniowej - podkreśla Adam Bodnar.
Co więcej, w ocenie Rzecznika przyjęta metoda obniżania świadczeń w zakresie, w jakim ustanawia dla funkcjonariuszy PRL specjalny reżim zaopatrzeniowy, bez indywidualnej oceny postępowania, poprzez postawienie ich w pozycji znacznie mniej korzystnej od funkcjonariuszy skazanych za przestępstwo lub pozbawionych praw publicznych ingeruje w przyrodzoną i niezbywalną godność człowieka.
RPO zwrócił się Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji o rozważenie zmiany ustawy.