Becikowe nawet, gdy kobieta zbyt późno pojawi się u lekarza

Kobieta nie może być dyskryminowana poprzez odmowę jednorazowej zapomogi z tytułu urodzenia dziecka, jeśli z niezawinionych przyczyn nie była w stanie znaleźć się pod opieką medyczną, przed upływem dziesiątego tygodnia ciąży.

Publikacja: 17.09.2013 11:31

Foto: tiarescott

Foto: tiarescott

Foto: Flickr

Tak 5 września 2013 roku stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu (IV SA/Po 580/13).

Na początku bieżącego roku mieszkanka gminy złożyła do urzędu wniosek o ustalenie prawa do jednorazowej zapomogi z tytułu urodzenia się jej córeczki. Burmistrz gminy powołując się na ustawę o świadczeniach rodzinnych oraz rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie formy opieki medycznej nad kobietą w ciąży, uprawniającej do jednorazowej zapomogi z tytułu urodzenia dziecka odmówił jej przyznania świadczenia.

W uzasadnieniu wskazał, że do wniosku o przyznanie becikowego kobieta dołączyła m.in. zaświadczenie lekarskie, z którego wynikało, że przebywała pod opieką medyczną dopiero od dwudziestego pierwszego tygodnia ciąży do porodu. Burmistrz wyjaśnił, jej że jednorazowa zapomoga z tytułu urodzenia przysługuje matce, jeśli ta przebywała pod opieką medyczną najpóźniej od dziesiątego tygodnia ciąży, do dnia porodu. Dodał że pozostawanie pod opieką medyczną potwierdza się zaświadczeniem lekarskim lub zaświadczeniem wystawionym przez położną, zgodnie z wytycznymi rozporządzenia Ministra zdrowia z września 2010 roku.

Kobietę oburzyło stanowisko burmistrza, które uznała za niesprawiedliwe. W odwołaniu złożonym do Samorządowego Kolegium Odwoławczego wyjaśniła, że ma czterdzieści dwa lata i pracuje zawodowo, wychowała czwórkę dzieci, w wieku od dwunastu do dwudziestu dwóch lat i nawet nie podejrzewała, iż może jeszcze zajść w ciążę. Dodała, że przez pierwsze miesiące krwawiła, zatem nie mogła wiedzieć, że jest w ciąży. Dowiedziała się o tym dopiero, gdy w związku z bardzo złym samopoczuciem wybrała się do ginekologa, który powiedział jej, że to już dwudziesty pierwszy tydzień.

Zwróciła również uwagę kolegium, że gdyby planowała ciążę z takimi problemami finansowymi, jakie ma obecnie, to na pewno pojawiłaby się u lekarza w dziesiątym tygodniu ciąży. Do dnia wizyty u lekarza normalnie pracowała; wykonywała ciężkie prace nieświadoma, że może zaszkodzić dziecku. Natomiast od czasu pierwszej wizyty, aż do porodu regularnie była u lekarza, również wykonując dodatkowe badania z uwagi na zagrożenie ciąży.

SKO pozostało niewzruszone i podtrzymało decyzję burmistrza. Kolegium stwierdziło, że obowiązkiem kobiety jest zabieganie o stosowną dokumentację medyczną już od dziesiątego tygodnia ciąży, która z dniem porodu może stanowić podstawę do przyznania becikowego.

Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu, który uchylił obie decyzje samorządu i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. Sąd był zdania, że organy nie przeprowadziły w sposób wyczerpujący postępowania wyjaśniającego, czym naruszyły zasady procedury administracyjnej.

Zdaniem WSA koniecznym wydawało się przeprowadzenie takiej wykładni przepisów, która gwarantowałaby możliwość korzystania z becikowego przez kobiety, które również w późniejszym okresie były objęte systematyczną (w każdym trymestrze ciąży) opieką medyczną, co byłoby zgodne z konstytucyjną zasadą równości i uwzględniania dobra rodziny oraz wynikającym z niej nakazem udzielania szczególnej pomocy ze strony władz publicznych rodzinom znajdującym się w trudnej sytuacji materialnej.

Sąd zwrócił również uwagę administracji, że w aktach sprawy znalazło się kilka sprzeczności, jak np. treść samego zaświadczenia lekarskiego, w którym lekarz stwierdzał że "pacjentka pozostawała przez całą ciążę pod ścisłą opieką ginekologa", na co nikt nie zwrócił uwagi w postępowaniu. WSA dodał, że organy powinny również ustalić, jakie uzasadnienie tak późnego zgłoszenia się do lekarza i rozpoznania ciąży kobieta podała podczas swojej pierwszej wizyty u lekarza i czy pokrywały się one z tymi, wskazanymi w odwołaniu.

Wyrok jest nieprawomocny.

Tak 5 września 2013 roku stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu (IV SA/Po 580/13).

Na początku bieżącego roku mieszkanka gminy złożyła do urzędu wniosek o ustalenie prawa do jednorazowej zapomogi z tytułu urodzenia się jej córeczki. Burmistrz gminy powołując się na ustawę o świadczeniach rodzinnych oraz rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie formy opieki medycznej nad kobietą w ciąży, uprawniającej do jednorazowej zapomogi z tytułu urodzenia dziecka odmówił jej przyznania świadczenia.

Pozostało 87% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów