Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 19 marca 2014 r. (I UK 341/13).
Uzyskanie prawa do niektórych rodzajów emerytury dla osób urodzonych po 1948 r. zależy od tego, czy nie przystąpią do otwartego funduszu emerytalnego lub się z niego wycofają. Chodzi o wcześniejsze emerytury przyznawane na podstawie art. 46 w zw. ?z art. 29, 32, 33 i 39, art. 183 ?i 184 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach ?z FUS (tekst jedn. DzU z 2013 r., poz. 1440 ze zm., dalej ustawa emerytalna), wcześniejsze emerytury kolejowe oraz górnicze (art. 50, 50a i 50e ustawy emerytalnej), a także nauczycielskie z art. 88 ustawy ?z 26 stycznia 1982 r. – Karta nauczyciela (DzU z 2014 r., ?poz. 191).
Warunkiem nabycia prawa do wcześniejszego świadczenia jest to, aby zainteresowany albo nie przystąpił do OFE, albo, jeśli to uczynił, złożył wniosek o przekazanie zgromadzonych tam środków, za pośrednictwem ZUS, na dochody budżetu państwa. Procedura jest prosta. Wystarczy zaznaczyć odpowiednie pole we wniosku o emeryturę. Tak postępowało wiele osób, które chciały zapewnić sobie prawo do świadczenia, nawet jeśli nie zamierzały z niego od razu korzystać.
Pośmiertne skutki
Wycofanie się z OFE wywołuje jednak określone konsekwencje w sferze dziedziczenia po emerycie. Przekonał się o tym pewien wdowiec. Jego żona (rocznik 1951) złożyła ?w 2008 r. wniosek o przyznanie emerytury (na podstawie art. 46 ustawy emerytalnej), ?w którym wystąpiła o wykreślenie jej z OFE oraz przekazanie do budżetu państwa pieniędzy zgromadzonych na jej rachunku. ZUS przyznał jej świadczenie, którego wypłatę zawiesił, gdyż zainteresowana wciąż pracowała. W 2010 r. ubezpieczona zmarła, a spadek po niej nabył mąż. Uznał, że skoro żona nigdy nie pobrała żadnej emerytury, to powinien odziedziczyć środki, które zgromadziła w OFE (około 28 tys. zł). Próbował różnych metod – wycofania wniosku o emeryturę, przywrócenia członkostwa w OFE. ZUS pozostawał niewzruszony. Twierdził, że sprawy związane z zawieraniem umowy ?z OFE, jej unieważnieniem czy przywróceniem członkostwa nie należą do jego właściwości, gdyż reguluje je ustawa ?z 28 sierpnia 1997 r. o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych (tekst jedn. DzU z 2013 r., poz. 989 ze zm., dalej, ustawa o OFE).
Sprawa dotarła do Sądu Najwyższego. Jednak i tam wdowiec nic nie wskórał.