Chcą usunąć Krystynę Pawłowicz z Sejmu

- Sejm nie może służyć Krystynie Pawłowicz do realizacji własnych frustracji życiowych i dewiacji osobowościowych - uważa twórca apelu do Jarosława Kaczyńskiego w sprawie usunięcia z parlamentu Krystyny Pawłowicz.

Aktualizacja: 15.04.2018 14:24 Publikacja: 15.04.2018 12:59

Pod apelem w sprawie usunięcia z Sejmu Krystyny Pawłowicz podpisało się już blisko 10 tys. osób.

Pod apelem w sprawie usunięcia z Sejmu Krystyny Pawłowicz podpisało się już blisko 10 tys. osób.

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

Petycja w tej sprawie pojawiła się na jednym z portali. "Dość! Po prostu dość! Polski Sejm to nie chlew do prezentowania chamstwa przez Krystynę Pawłowicz. Język i zachowanie tej kobiety jest poniżej standardów zwykłych relacji międzyludzkich w społeczeństwie" - uważa autor apelu.

Podkreśla, że „wykrzykiwanie do posłów, wyzwiska, fizyczne naruszanie nietykalności osobistej posłów innych frakcji politycznych, mówienie o polskim pośle , wykluczają Krystynę Pawłowicz z życia publicznego".

"Sejm nie może być wylęgarnią zachowań nagannych. Sejm nie może propagować zachowań karalnych. Sejm nie może służyć Krystynie Pawłowicz do realizacji własnych frustracji życiowych i dewiacji osobowościowych. Prosimy i żądamy od Jarosława Kaczyńskiego, by nakłonił Krystynę Pawłowicz do złożenia mandatu poselskiego" – kończy autor petycji.

Przez kilka dni pod jego apelem podpisało się już blisko 10 tys. osób. Jednak urzędującego posła nie jest wcale łatwo pozbawić mandatu.

Zgodnie z prawem wygasa on m.in. na skutek śmierci, utraty prawa wybieralności lub nieposiadania go w dniu wyborów.

Poza tym poseł traci mandat w momencie powołania go w toku kadencji na stanowisko lub powierzenia funkcji, których stosownie do przepisów Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej albo ustaw (np. na prezesa NBP) nie można łączyć z mandatem posła.

Wygaśnięcie mandatu następuje także w wyniku wyboru w toku kadencji na posła do Parlamentu Europejskiego. Poseł może być także pozbawiony mandatu prawomocnym orzeczeniem Trybunału Stanu lub też może sam zrzec się mandatu.

Petycja w tej sprawie pojawiła się na jednym z portali. "Dość! Po prostu dość! Polski Sejm to nie chlew do prezentowania chamstwa przez Krystynę Pawłowicz. Język i zachowanie tej kobiety jest poniżej standardów zwykłych relacji międzyludzkich w społeczeństwie" - uważa autor apelu.

Podkreśla, że „wykrzykiwanie do posłów, wyzwiska, fizyczne naruszanie nietykalności osobistej posłów innych frakcji politycznych, mówienie o polskim pośle , wykluczają Krystynę Pawłowicz z życia publicznego".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Ukrainiec ucieka przed poborem. Lawina wniosków o ochronę międzynarodową
Polityka
Zajączkowska-Hernik: Konfederacja będzie bronić obrotu gotówkowego
Polityka
Trzecia Droga przekłada termin prezentacji list wyborczych. Hołownia wskazał powód
Polityka
Obajtek odpowiada na wpis Tuska: Po ile dziś w Polsce paliwo?
Polityka
Sondaż CBOS: Gwałtowny spadek poparcia dla KO
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?