W badaniu, przeprowadzonym na zlecenie „Super Expressu”, ankietowani za największego politycznego zwycięzcę 2025 r. najczęściej uznawali prezydenta Karola Nawrockiego. Jego nazwisko w sondażu wskazało 44 proc. respondentów. Nawrocki w czerwcu wygrał wybory prezydenckie, a 6 sierpnia został zaprzysiężony. W kampanii wyborczej startował jako kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość, mierząc się w II turze z Rafałem Trzaskowskim, który w sondażach długo utrzymywał przewagę. Kampania wyborcza toczyła się m.in. w cieniu doniesień o jego dawnej pracy w ochronie w jednym z sopockich hoteli oraz sprawy przejęcia kawalerki w zamian za opiekę nad jej właścicielem.
Drugie miejsce w zestawieniu zwycięzców zajął premier Donald Tusk, wskazany przez 12 proc. badanych. Bieżący rok kierowana przez niego Koalicja Obywatelska kończy najwyższym poparciem w sondażach partyjnych. W ostatnim czasie doszło także do formalnego połączenia Platformy Obywatelskiej z Nowoczesną oraz Inicjatywą Polska, w wyniku czego ugrupowanie funkcjonuje pod wspólnym szyldem KO.
Czytaj więcej
Są wyniki nowego sondażu preferencji partyjnych przeprowadzonego przez Ogólnopolską Grupę Badawczą.
Na trzecim miejscu znalazł się wicepremier i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski z wynikiem 6 proc. wskazań. Kolejne pozycje w rankingu zajęli: prezes Konfederacji Korony Polskiej Grzegorz Braun – 5 proc., Sławomir Mentzen z Konfederacji – 4 proc. oraz nowy marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty – 3 proc. Kandydująca w wyborach prezydenckich Joanna Senyszyn i prezes Jarosław Kaczyński uzyskali po 2 proc. wskazań, a inny kandydat na prezydenta, dziennikarz Krzysztof Stanowski – 1 proc. Odpowiedź „ktoś inny” wybrał 1 proc. badanych, natomiast 20 proc. respondentów zadeklarowało brak zdania.
Sondaż: Rafał Trzaskowski największym przegranym 2025 r.
W drugim zestawieniu ankietowani wskazywali polityków uznanych za największych przegranych roku 2025. Na pierwszym miejscu znalazł się prezydent Warszawy, wskazany przez 37 proc. respondentów. Rafał Trzaskowski – startując jako kandydat Koalicji Obywatelskiej – z wyraźną przewagą prowadził w większości sondaży przed pierwszą turą wyborów prezydenta RP. Faktycznie, pierwszą turę wygrał, uzyskując 31,36 proc. głosów, ale w drugiej przegrał z Nawrockim, najmniejszą w historii różnicą głosów (49,11 proc. do 50,89 proc.).